Nagrywanie gitary elektrycznej...

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Rlyeh
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek 18 lip 2005, 00:00

Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: Rlyeh » poniedziałek 18 lip 2005, 02:02

... która ma by przesterowana. Jak to zrobic? Nie mając pod ręką żadnego wzmacniacza gitarowego? Czy da się jakoś uczłowieczyc brzmienie?

Ktoś kiedyś zapodał mi takie coś.

1) Co to jest, jak to działa, czy to się do czegokolwiek nadaje?

2) Jakieś zamienniki w/w sprzętu?

Z kolei mój pomysł na nagrywanie gitary wygląda następująco

gitara -> linia (karta muz, słaba - ALC 655) -> wave -> brykamy i hulamy z efektami. Czyli nie gitara + przester -> linia.

To oczywiście nie będzie brzmiało profesjonalnie, chodzi tylko, by nie brzmiało sucho, płasko, i plastikowo.

Jeśli przedstawione zagadnienia wydają się komuś śmieszne - ok, pośmiejemy się razem :) ale oczekiwałbym jakichś sensownych odpowiedzi, nakierowania na właściwy tok myślenia, itd.

Z ręką na sercu - użyłem przyjaznej funkcji "szukaj" - przekopałem się przez forum wzdłuż i wszerz :)


Awatar użytkownika
vasyl
Posty: 347
Rejestracja: poniedziałek 22 wrz 2003, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: vasyl » poniedziałek 18 lip 2005, 02:08

jest śmieszny patent H&K..

Red Box Pro.

Awatar użytkownika
OYCIECPIOTR
Posty: 237
Rejestracja: wtorek 25 lut 2003, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: OYCIECPIOTR » poniedziałek 18 lip 2005, 07:08

jakieś 3 lata temu miałem ten sam problem - w bloku nie dało się rozkręcić piecyka. Zawziąłem się wręcz, próbując nagrać gitarę liniowo. Czego ja nie odstawiałem... Wpinałem w kartę wyjście słuchawkowe z pieca albo nagrywałem czysty sygnał i przepuszczałem przez efekty (przede wszystkim obcinając pasmo w górze, stosując symulacje głośników i wzmacniaczy, różne distorszyny, ocieplacze i kompresory ,,lampowe"), nakładałem z 8 różnych barw na siebie, żeby wyszedł z tego czad, ale jedyne, co wychodziło, to trzeszczenie. To nawet czasami jest fajne - masz pewność, że nikt na świecie oprócz ciebie nie ma takiego brzmienia, tylko, że ono - niewątpliwie oryginalne - nie nadaje się do publicznej prezentacji.



Potem próbowałem z PODem. Niby było fajnie, ale nadal nie słyszałem w dźwięku ,,mięsa". Oczywiście mowa cały czas o mocno przesterowanym brzmieniu. Już zaczynałem odkładać grosiki na MESA BOOGIE Rec. Preamp, kiedy jakiś tydzień temu mnie olśniło - ukręciłem soczystą symulację MESY na PODZIE, do gitary podłączyłem rozdwojony kabel - jeden w PODA, drugi w BOSS DS-2 - oba na odzielne kanały miksera, w nich trochę korekcji i bardzo uważne ustawianie proporcji poziomów. Przester BOSSa - nagrywany liniowo - brzmi ohydnie, ale nie o jego brzmienie mi chodziło, lecz o sam przester - jest on ustawiony na minimalną głośność w mikserze, pracując jak wtyczka ocieplająca raczej, niż źródło barwy. Zciętą ma mocno górę - bo ta nagrywana liniowo strasznie skwierczy i daje paskudny ,,piasek". Tak więc podstawę barwy daje POD, lecz BOSS dokłada troszkę prawdziwego, analogowego przesterowania. Oba kanały miksera oczywiście ustawione są w mono. Teraz wystarczy już tradycyjnie nagrać dwa razy, rozstawić w panoramie, dodać minimalny podgłos i jest naprawdę dobrze - z czystym sumieniem zrezygnowałem z preampu MESY.



Oczywiście POD, BOSS i mikser to nieco większy wydatek, niż te DIBOXy, ale kombinując z używanymi możesz skompletować taki zestaw dość szybko.

Inaczej, obawiam się, ciągle będziesz wqżony, rozczarowany, zniechęcony.



Pozdro i powodzenia,

DOCIEC PIOTR
[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]

Awatar użytkownika
mel
Posty: 378
Rejestracja: czwartek 24 lip 2003, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: mel » poniedziałek 18 lip 2005, 10:03

Oczywiście POD, BOSS i mikser to nieco większy wydatek, niż te DIBOXy...

**********************

A co do tego maja di-boxy?




Awatar użytkownika
Szymfonia
Posty: 79
Rejestracja: środa 17 wrz 2003, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: Szymfonia » poniedziałek 18 lip 2005, 10:27

...... która ma by przesterowana. Jak to zrobic? Nie mając pod ręką żadnego wzmacniacza gitarowego? Czy da się jakoś uczłowieczyc brzmienie?

Ktoś kiedyś zapodał mi takie coś.

1) Co to jest, jak to działa, czy to się do czegokolwiek nadaje?

2) Jakieś zamienniki w/w sprzętu?

Z kolei mój pomysł na nagrywanie gitary wygląda następująco

gitara -> linia (karta muz, słaba - ALC 655) -> wave -> brykamy i hulamy z efektami. Czyli nie gitara + przester -> linia.

To oczywiście nie będzie brzmiało profesjonalnie, chodzi tylko, by nie brzmiało sucho, płasko, i plastikowo.

Jeśli przedstawione zagadnienia wydają się komuś śmieszne - ok, pośmiejemy się razem :) ale oczekiwałbym jakichś sensownych odpowiedzi, nakierowania na właściwy tok myślenia, itd.

Z ręką na sercu - użyłem przyjaznej funkcji "szukaj" - przekopałem się przez forum wzdłuż i wszerz :)

...

**********************

Ja ostanio przesterowaną gitare nagrywałem w ten sposób, że podłączyłem ją do SB LIVE, gdzie ustawiłem sobie przester (ingerując w ustawienia presetu) grunge albo overdrive) a wyjście line out z SB podłączyłem do wejścia drugiej karty na którą nagrywałem.

Brzmienie jest soczyste i zadawalające, a jak zdublowałem track nagrywając tę samą partię jeszcze raz, brzmienie jeszcze bardziej jest soczyste.

Aby uzyskać właściwe brzmienie przesteru ustawienia fabryczne raczej łagodziłem tzn. zdejmowałem ten przester tak aby dźwięki ładnie wybrzmiewały bez dodarkowych szumów itd. Nie wiem czy jst to zrozumiałe co chciałem tu przekazać.



Gram na gitarze elektroakustycznej. Mam domowe studio. Używam FW 410 i Sonara 2.1. Pracuje zawodowo w zupełnie innej branzy.

Awatar użytkownika
OYCIECPIOTR
Posty: 237
Rejestracja: wtorek 25 lut 2003, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: OYCIECPIOTR » poniedziałek 18 lip 2005, 11:18

...Oczywiście POD, BOSS i mikser to nieco większy wydatek, niż te DIBOXy...

**********************

A co do tego maja di-boxy?



...

**********************

patrz linki podane w poprzednich postach
[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]

Awatar użytkownika
OYCIECPIOTR
Posty: 237
Rejestracja: wtorek 25 lut 2003, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: OYCIECPIOTR » poniedziałek 18 lip 2005, 11:24

choć oczywiście nijak się one mają do tematu...
[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]

Awatar użytkownika
somebody-someone
Posty: 174
Rejestracja: wtorek 19 kwie 2005, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: somebody-someone » poniedziałek 18 lip 2005, 11:29

To oczywiście nie będzie brzmiało profesjonalnie, chodzi tylko, by nie brzmiało sucho, płasko, i plastikowo.



**********************

Zasmucę Cię, ale to będzie brzmiało sucho, plasko i plastikowo... chyba, że masz naprawdę dobrą gitarę.

Najtańszy sposób (który i tak niewiele poprawi brzmienie) to Di-box o którym piszesz. Jego zadaniem jest zamiana sygnału na symetryczny o poziomie liniowym dzięki czemu możesz wpuszczać taki sygnał wprost na kartę, mikser czy końcówkę mocy etc. Ja osobiście pracowałem na Di-boxach DOD'a kiedyś.

Jest też rozwiązanie takie jak np. Behringer V-amp. Cudu nie ma, ale nie wiem do jakich zastosowań będzie Tobie potrzebne, bo jeżeli to ma być początek Twojej pracy komputer+gitara to myślę, że warto te 450,- zainwestować, bo otrzymasz efekt z gniazdami midi. Zawsze nada się na jakąś próbę z kapelą czy pierwsze kroki koncertowe. No i będziesz miał też "przester" z procesora efektu, a nie z komputera co odciąży jego pracę. Nie są to cudne brzmienia, ale do nagrywania "przesterowanej gitary" wystarczą...

..:: Dobra muzyka to koincydencja wielu zbiorów zawierających jedynie dobre pierwiastki ::..

Rlyeh
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek 18 lip 2005, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: Rlyeh » poniedziałek 18 lip 2005, 12:03

Dziękuję bardzo

Dagget
Posty: 57
Rejestracja: środa 30 mar 2005, 00:00

Re: Nagrywanie gitary elektrycznej...

Post autor: Dagget » wtorek 19 lip 2005, 00:51

Czy Guitar Rig załatwiłby sprawe?

ODPOWIEDZ