Jeśli chcesz zasięgnąć rady, podzielić się doświadczeniem w trudnej sztuce samodzielnego programowania - to tu jest miejsce, aby tego dokonać.
-
Slavecky
- Posty: 64
- Rejestracja: czwartek 07 lis 2002, 00:00
Post
autor: Slavecky » środa 06 lip 2005, 20:43
a zapodajesz na 24 bity?

...
**********************
Nigdy inaczej.
-
szkudlik
- Posty: 1732
- Rejestracja: czwartek 26 lut 2004, 00:00
Post
autor: szkudlik » środa 06 lip 2005, 21:13
Miksowałem na analogu, co wymaga więcej zaangażowania i efekty były "zadowalające"; mnie i słuchaczy. W Cubase SX (ver.2-tę posiadam) mamy automatykę - suuuper sprawa. Nie trzeba się już męczyć i czuwać. Natomiast z brzmieniem już nie jest już tak super. Coś kosztem czegoś.
**********************
Wybacz, ale nie uwierze.
Chcesz tozrobimy zawody - nagraj zmixuj analogowo, daj mi surowe tracki - zmixuje cyfrowo nie wychylajac nosa poza SX2 (akurat takowego posiadam) - i zobaczymy, ok?
[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
-
JM
- Posty: 831
- Rejestracja: sobota 17 lip 2004, 00:00
Post
autor: JM » środa 06 lip 2005, 21:28
Kolego Slavecki, myślę, że wiesz co mi chodzi. Czasami szukamy tam, gdzie wiadomo, że nic nie znajdziemy. Bo co to znaczy, że np. "gitary - bezpłciowo" (brzmią), a coś jest "płaskie, mdlące". Może poprostu partie instrumentów są nieciekawie zagrane, może wogóle temat jest nieciekawy, może są błędy w miksie (czasami trzeba poeksperymentować ze skrajnymi ustawieniami), może stosujesz niewłaściwe, "zamulające" efekty. Wielokrotnie była o tym mowa na tym forum. Poszukaj w archiwum a pewno coś interesującego dla siebie znajdziesz. Powodzenia.
-
pawello
- Posty: 968
- Rejestracja: piątek 02 maja 2003, 00:00
- Lokalizacja: Polska
Post
autor: pawello » środa 06 lip 2005, 23:34
...Kolego Slavecki, myślę, że wiesz co mi chodzi. Czasami szukamy tam, gdzie wiadomo, że nic nie znajdziemy.....
**********************
Mam takiego kolege - uwaza ze studio to nie studio jesli nie ma w nim... i tu nastepuje dluga lista sprzetu z najwyzszych polek...
Inna sprawa ze nigdy nie dotknal nawet wiekszosci z tych urzadzen ktore wymienia...
Moze niektorym sie wydaje ze jak sie obstawia ze wszystkich stron drogimi zabawkami to muzyka sie sama nagra? skomponuje? zaaranzuje? zmiksuje?
Nie wspomne o wykonaniu - muzyka tym lepsza im ono lepsze..
Ja bym zaproponowal ukazanie dwoch przykladow mixow tego samego utworu - jednego na analogowych gratach i drugiego na kompie.. Wtedy moze sie okaze dlaczego "nie kopie" i czego tak naprawde dotyczy Twoj problem Mr Slavecky..
pozdrawiam.
-
Tadeo
- Posty: 1609
- Rejestracja: piątek 31 sty 2003, 00:00
-
Kontakt:
Post
autor: Tadeo » środa 06 lip 2005, 23:35
...Miksowałem na analogu, co wymaga więcej zaangażowania i efekty były "zadowalające"; mnie i słuchaczy. W Cubase SX (ver.2-tę posiadam) mamy automatykę - suuuper sprawa. Nie trzeba się już męczyć i czuwać. Natomiast z brzmieniem już nie jest już tak super. Coś kosztem czegoś.
**********************
Wybacz, ale nie uwierze.
Chcesz tozrobimy zawody - nagraj zmixuj analogowo, daj mi surowe tracki - zmixuje cyfrowo nie wychylajac nosa poza SX2 (akurat takowego posiadam) - i zobaczymy, ok?
...
**********************
nooo, zrobcie
-
stevelukather
- Posty: 732
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2002, 00:00
Post
autor: stevelukather » piątek 08 lip 2005, 07:33
Prawda jest tez taka,ze korzystajac tylko z wtyczek Cubase,oprocz Magneto,ktore jest mistrzostwem swiata,rzeczywiscie mozna sie przejechac,nalezy zapomniec o EQ z SX i VST Dynamic.Ale jesli ktos ma Q-Clone,jakies wtyki PSP lub cudo UAD-1 to nie ma bata,zeby bylo gorzej,moze byc tylko super.SL.
-
DJOZD
- Posty: 2594
- Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00
Post
autor: DJOZD » piątek 08 lip 2005, 15:41
...Prawda jest tez taka,ze korzystajac tylko z wtyczek Cubase,oprocz Magneto,ktore jest mistrzostwem swiata,rzeczywiscie mozna sie przejechac,nalezy zapomniec o EQ z SX i VST Dynamic.Ale jesli ktos ma Q-Clone,jakies wtyki PSP lub cudo UAD-1 to nie ma bata,zeby bylo gorzej,moze byc tylko super.SL....
**********************
Tak jest, posiadając najwyższej klasy wirtualne procesory dzwieku i umiejetne ich wykorzystanie zapewnia warunki do zrealizowania bardzo dobrze brzmiacych miksów niczym nie odbiegające pod wgledem poziomu od tych sprzetowych i analogowych. Kwestia tyko zeby je miec (a to tez wydatek) i sprawic zeby zadzialaly tak jak nalezy. Pozatym jest to niewyobrażalnie wygodniejsze.
Niektórym moze sie to nie podobac ze wgledu na to iz takie studio bazujace na profesjonalnych wirtrtualnych maszynach nie wygląda zbyt efekciarsko. Wystarczy komplet swietnych mikrofonów, pare statywów, odpowiednie pomieszczenie, konsolka (zakladamy ze nie nagrywamy 40 osobowego choro lub orkiestry) odsluchy i mocny komputer z pożądnym interfejsem audio.
Ja zdecydowanie inwestuje w pożądny soft jesli chodzi o prace na miksie.