Jaki instr. VSTi do poprawy brzmienia plików MIDI w standardzie GM?

Jeśli chcesz zasięgnąć rady, podzielić się doświadczeniem w trudnej sztuce samodzielnego programowania - to tu jest miejsce, aby tego dokonać.
Awatar użytkownika
Tadeo
Posty: 1609
Rejestracja: piątek 31 sty 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Jaki instr. VSTi do poprawy brzmienia plików MIDI w standardzie GM?

Post autor: Tadeo » wtorek 04 lis 2008, 11:50


A co myślicie o :
- Roland GW 8
- Yamaha MM 6
Tanie i całkiem przyjemnie brzmiące "parapety"


...
**********************
zanim ktoś nerwowo odpowie ja grzeczniutko odeślę do wyszukiwarki np tu

R.B.
Posty: 320
Rejestracja: czwartek 05 gru 2002, 00:00

Re: Jaki instr. VSTi do poprawy brzmienia plików MIDI w standardzie GM?

Post autor: R.B. » wtorek 04 lis 2008, 12:18

...po to żeby mu dać do zrozumienia, że szuka pomocy w złym miejscu... żeby było jasne, ja nie jestem profesjonalistą w tej branży... ale jestem tu na tyle długo, zeby wiedzieć jakie informacje na tym forum może uzyskać... jacy ludzie tu są i czym się zajmują... ...
**********************
Ja tez tu jestem na tyle dlugo zeby zrozumiec problemy innych!
Kazdy od czegos zaczyna ! a jesli kolega przerabia sobie z midi na audio to juz jest w temacie obrobki audio i po to to forum jest !
Pozdrawiam
Jestem muzykiem z zawodu. Muzyka kręci się cały czas do okoła mnie i ostatnio fascynuje mnie nagrywanie muzy w swoim małym studiu domowym.

R.B.
Posty: 320
Rejestracja: czwartek 05 gru 2002, 00:00

Re: Jaki instr. VSTi do poprawy brzmienia plików MIDI w standardzie GM?

Post autor: R.B. » wtorek 04 lis 2008, 12:31

...
A co myślicie o :
- Roland GW 8
- Yamaha MM 6
Tanie i całkiem przyjemnie brzmiące "parapety"


...
**********************
zanim ktoś nerwowo odpowie ja grzeczniutko odeślę do wyszukiwarki np tu...
**********************
tez racja !
Pozdrawiam Tadeo !
Jestem muzykiem z zawodu. Muzyka kręci się cały czas do okoła mnie i ostatnio fascynuje mnie nagrywanie muzy w swoim małym studiu domowym.

Redakcja
Posty: 1410
Rejestracja: środa 23 sty 2002, 00:00

Re: Jaki instr. VSTi do poprawy brzmienia plików MIDI w standardzie GM?

Post autor: Redakcja » wtorek 04 lis 2008, 14:03

...Dla mnie temat bardzo infantylny...



Temat wcale nie jest infantylny. Tyle, że na tyle rozległy, iż można śmiało napisać o nim nielichą książkę.

Jeśli można to dodam coś od siebie i ogólnie na temat przerabiania samych plików MIDI File. Otóż:

- nie uważam, iż przerabianie owych plików na materiał zjadliwy dla swojego(!) instrumentu to raptem coś złego. Wręcz przeciwnie, nigdy się tyle nie nauczycie o samym protokole MIDI, jak właśnie podczas takich operacji;

- amatorsko bez wątpienia najlepiej jest szlifować owe "midy" na czymś jedynym (zwartym brzmieniowo), a które to oferuje możliwie najszerszą paletę dostępnych brzmień (może to być zarówno instrument sprzętowy, jak i wtyczka VSTi). Niewątpliwą zaletą takiego rozwiązania jest fakt (jak podkreślali już koledzy), iż w ramach owego instrumentu wszystkie brzmienia zwykle same "skleją" się w aranżu. Tu wręcz tak być musi (nad czym zwykle czuwa spora armia ludzi), gdyż w przeciwnym wypadku taki instrument grzałby tylko stojak albo procesor, i to też tylko u pierwszych (czyt. zwykle "mało szczęśliwych") swych userów, nic więcej ;

- przeróbki "midów" zawsze warto rozpocząć od ich optymalizacji, czyli:

a) pozbycia się zbędnego dublowania tracków (bardzo powszechne zjawisko);

b) skrócenia dźwięków niepotrzebnie zachodzących na siebie (owe skutkują problemami z polifonią);

c) pozbycia się niepotrzebnych ciągów SysEx (te komunikaty zawsze mają bezwzględny priorytet, przy tym zwykle każdy instrument musi je wpierw przyjąć, nawet gdy ich nie rozumie);

d) pozbycia się z pliku zbędnych ciągów tekstowych, w tym tzw. Karaoke (TXT, Lirycs);

e) pozbycia się tzw. double note, czyli tych samych komunikatów na różnych kanałach MIDI (to wręcz plaga!), a bez czego znów bardzo mocno ucierpi wspomniana polifonia;

f) pozbycia się nieprawidłowych, a po tym wpisania rozpoznawalnych przez Wasze instrumenty podstawowych komunikatów MIDI tyczących się zmiany programów (brzmień/barw), edycji brzmienia i efektów (PC, CC). Oczywiście na każdym z tracków MIDI z osobna.



Jak z tego widać już choćby na tym etapie zakres obowiązków wyszedł całkiem niewąski (aczkolwiek spisany mocno po łebkach). Na dodatek to tylko raptem wstęp do bajki tyczącej się "postawienia na nogi w audio" pliczku pt. MIDIFile .



Przy okazji gorąco polecam systematycznie uzupełniany nasz dział EiS - numery archiwalne (nasza docelowa kopalnia wiedzy). Wystartowaliśmy w nim od rocznika EiS-2001 i tak się dziwnie(?) składa, iż akurat w nim znajdziecie sporo artykułów zahaczajacych mocno o ten temat.



... Panowie, najbardziej dziwi mnie fakt, że można "podkładać brzmienia" pod midi i sprzedawać jak swoje...



Tak, można by znów rzec: Houston mamy problem . Tu zapraszam do działu Muzyka i prawo naszego forum.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty: 1416
Rejestracja: poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Jaki instr. VSTi do poprawy brzmienia plików MIDI w standardzie GM?

Post autor: mr-hammond » wtorek 04 lis 2008, 14:23

Dorzucę swoje dwa grosze.
Plik midi zrobiony np ( rolandzie fantom) z użyciem brassów z glisem na innym instrumencie bądź samplerze będzie odczytany jako nuta o jednej długości nie schodząca w dół - i tutaj problem :) ile takich barw zostało użytych, gitary z podciągnieciem, stringi itd ( jeśli rozmawiamy o SMF 0,1 to po sprawie). Więc najprościej było by mieć z każdej firmy po jakimś samograju :)
Ten kto zrobił mid'a na yamaszce ma werbel na fis, a w korgu tam jest snare roll ( seria X ) pomimo że gm :) robi sie cyrk.
Jeśli się decydujesz na podkładanie sampli to o wiele lepsze rezultaty uzyskasz jeśli na nowo odpalisz ściezki i w sonarze, cubase itd nagrasz utwór od początku do końca, łącznie z bębnami.
Druga sprawa że cała zabawa ma sens jeśli jesteśmy sprawnymi muzykami potrafiącymi to odegrać, bo tylko wtedy dograsz każdy smaczek utworu.
Wtedy tracki zaczną ci się "kleić", i nie będzie brzmiało "jak z midi"
Inaczej cała zabawa nie ma sensu.

Redakcja
Posty: 1410
Rejestracja: środa 23 sty 2002, 00:00

Re: Jaki instr. VSTi do poprawy brzmienia plików MIDI w standardzie GM?

Post autor: Redakcja » wtorek 04 lis 2008, 14:55

...Dorzucę swoje dwa grosze. Plik midi zrobiony np ( rolandzie fantom) z użyciem brassów z glisem na innym instrumencie bądź samplerze będzie odczytany jako nuta o jednej długości nie schodząca w dół - i tutaj problem :)...



Hmm... ja jakoś nie widzę tu problemu. Otóż jeśli owy gliss został zarejestrowany jako komunikaty MIDI, to nie ma ... we wsi, aby nie udało się go odtworzyć na innym instrumencie. Właśnie w tym tkwi potęga MIDI.

Tu zawsze wszem i wobec powtarzam: koledzy, jeśli Wasze instrumenty mają interfejs MIDI, to równolegle z audio rejestrujcie też i jego track(i) MIDI. Taka akcja w razie zmyłki, w rękach kumatego w te klocki realizatora, potrafi zaoszczędzić masę czasu. Bo co to za problem przeedytować proste komunikaty i wysłać je do instrumentu, aby on sam już później odegrał całą partię poprawnie.



...Więc najprościej było by mieć z każdej firmy po jakimś samograju :)..



Ależ gdzie tam!



...Ten kto zrobił mid'a na yamaszce ma werbel na fis, a w korgu tam jest snare roll ( seria X ) pomimo że gm :) robi sie cyrk...



Wcale nie, pytanie jakich map użyłeś. Przy tym warto tu wspomnieć, iż wciąż spora rzesza użytkowników myli standard GM (General MIDI) ze starszym, znacznie bardziej restrykcyjnym Standard MIDI - rok 1983 .



...Jeśli się decydujesz na podkładanie sampli to o wiele lepsze rezultaty uzyskasz jeśli na nowo odpalisz ścieżki i w sonarze, cubase itd nagrasz utwór od początku do końca, łącznie z bębnami...



Zgoda, lecz tu niestety trzeba być muzykiem multiinstrumentalistą



...Druga sprawa że cała zabawa ma sens jeśli jesteśmy sprawnymi muzykami potrafiącymi to odegrać, bo tylko wtedy dograsz każdy smaczek utworu. Wtedy tracki zaczną ci się "kleić", i nie będzie brzmiało "jak z midi"...



Guzik prawda. Więcej, jeśli kiedykolwiek wymyślisz taki patent, iż tylko przez sam fakt ręcznego "wklepania" wszystko miałoby się skleić w aranżu, to cała rzesza uznanych realizatorów w najlepszym przypadku na dłuugo rozbije Ci protestacyjny namiot pod domem, a pozostali postawią Ci pomnik. Typuję, że nawet ze złota .
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty: 1416
Rejestracja: poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Jaki instr. VSTi do poprawy brzmienia plików MIDI w standardzie GM?

Post autor: mr-hammond » wtorek 04 lis 2008, 15:53

......Dorzucę swoje dwa grosze. Plik midi zrobiony np ( rolandzie fantom) z użyciem brassów z glisem na innym instrumencie bądź samplerze będzie odczytany jako nuta o jednej długości nie schodząca w dół - i tutaj problem :)...



Hmm... ja jakoś nie widzę tu problemu. Otóż jeśli owy gliss został zarejestrowany jako komunikaty MIDI, to nie ma ... we wsi, aby nie udało się go odtworzyć na innym instrumencie. Właśnie w tym tkwi potęga MIDI.

Problemu nie ma gdy dostajemy plik midi który znami, bo wiemy o co chodzi , inaczej możemy być zaskoczeni " co autor miał na myśli "




...Więc najprościej było by mieć z każdej firmy po jakimś samograju :)..



Ależ gdzie tam!



...Ten kto zrobił mid'a na yamaszce ma werbel na fis, a w korgu tam jest snare roll ( seria X ) pomimo że gm :) robi sie cyrk...



Wcale nie, pytanie jakich map użyłeś. Przy tym warto tu wspomnieć, iż wciąż spora rzesza użytkowników myli standard GM (General MIDI) ze starszym, znacznie bardziej restrykcyjnym Standard MIDI - rok 1983 .

Korg X5 nie ma zmiennych map, mowie o sytuacji gdy podłaczamy go do zewnętrznego czytnika a ktos zrobił midi na PSR ku, mapy są niezgodne, pomimo ze mówimy o trybie GM




...Jeśli się decydujesz na podkładanie sampli to o wiele lepsze rezultaty uzyskasz jeśli na nowo odpalisz ścieżki i w sonarze, cubase itd nagrasz utwór od początku do końca, łącznie z bębnami...



Zgoda, lecz tu niestety trzeba być muzykiem multiinstrumentalistą

To już nie mój problem, lecz miałem na myśli trzaskanie bebnów na klawiaturze nie myślalem o żywym muzyku :)

...Druga sprawa że cała zabawa ma sens jeśli jesteśmy sprawnymi muzykami potrafiącymi to odegrać, bo tylko wtedy dograsz każdy smaczek utworu. Wtedy tracki zaczną ci się "kleić", i nie będzie brzmiało "jak z midi"...

Guzik prawda. Więcej, jeśli kiedykolwiek wymyślisz taki patent, iż tylko przez sam fakt ręcznego "wklepania" wszystko miałoby się skleić w aranżu, to cała rzesza uznanych realizatorów w najlepszym przypadku na dłuugo rozbije Ci protestacyjny namiot pod domem, a pozostali postawią Ci pomnik. Typuję, że nawet ze złota .
...

Miałem na mysli spójne biblioteki którymi oddasz artykulacje instrumentów, bo jak midi nagrany jest na PSRku który trzaska z jedna dynamiką to nigdy to nie zabrzmi, a druga sprawa że niektóre rejestry barw nie brzmią dobrze na różnych instrumentach, więc trzeba tak grac by nie raziło. Nie miałem na myśli wklepania tego raz jeszcze , tylko zagrania z feelengiem , zastosowania odpowiednich efektów które przybliżą otwór do oryginału. Mam wrażenie że rozumiemy się tylko łapiesz za słówka :)
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
gajosmix
Posty: 94
Rejestracja: poniedziałek 27 paź 2008, 00:00

Re: Jaki instr. VSTi do poprawy brzmienia plików MIDI w standardzie GM?

Post autor: gajosmix » wtorek 04 lis 2008, 16:01

...gajos jak myślisz, dlaczego Twoje tematy są kasowane? masz jakiś pomysł? to Ci podpowiem - bą sa infantylne i trochę się ośmieszasz... to jest forum profesjonalistów a nie nowicjuszy, którzy sa na etapie podkładania vst pod gotowe midi... nie umiejąc tabliczki mnożenia próbujesz szukać czegoś na politechnice, rozumiesz? ...
**********************
1. AMIS: Bardzo chętnie bym się z tobą spotkał z cztery oczy !
Zyję TYLKO z muzyki od 20 lat ! I jakoś dobrze mi z tym. Słuchać pajacowatych uwag nie muszę od tak infantylnego gościa jak ty! Ośmieszasz to się ty a nie ja!

2. Miałem JEDEN skasowany temat a nie TEMAT Y Y a ten skasowany wątek podjęłem na nowo i jakoś istnieje !

3. Profejonalista jestem w każdym calu i tak siebie traktuje oraz tak traktują mnie moi klienci i branża ,,, gdyby było inaczej musiałbym szukać pracy jako przedstawiciel ! Jakoś nie robię tego od lat 20~! A te Twoje ... "forum profesjonalistów a nie nowicjuszy" odnosi się do takich amatorów jak ty!

4. Jeśli "razi" cię "podkładanie brzmień vsti pod bibliotękę brzmień GM to baj baj ... znajdż sobie inny wątek i tam sobie pomarudź!

TYLE!



Awatar użytkownika
gajosmix
Posty: 94
Rejestracja: poniedziałek 27 paź 2008, 00:00

Re: Jaki instr. VSTi do poprawy brzmienia plików MIDI w standardzie GM?

Post autor: gajosmix » wtorek 04 lis 2008, 16:03

...Szczerze mówiąc, Panowie, najbardziej dziwi mnie fakt, że można "podkładać brzmienia" pod midi i sprzedawać jak swoje.

- Piotr...
**********************

DO PIETRO:

A kto Ci powiedział, że sprzedaje midy JAK SWOJE ?
Poczytaj uważnie a potem pisz.

Takie wypowiedzi ... brak słów !

Awatar użytkownika
smiechu
Posty: 599
Rejestracja: środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Jaki instr. VSTi do poprawy brzmienia plików MIDI w standardzie GM?

Post autor: smiechu » wtorek 04 lis 2008, 16:08

Ja jeszcze dorzuce cos od siebie...

Jesli chcesz aby twoje podklady brzmialy jak najwierniej, to w kazdym utworze dobrze zeby znalazl sie chociaz jeden prawdziwy instrument... najlepiej gitara, bo jest to jeden z najpopularniejszych instrumentow, a i wciaz najlepsze nawet sumylacje nie sa w stanie tego instrumentu wiernie odtworzyc (o ile nie spedzisz nad sciezka midi dlugich godzin i sporo nie naciagniesz aranzu)... na pewno masz znajomego gitarzyste ktory bez problemu bylby w stanie nagrac w godzinke sciezki do dowolnego kawalka... o sprzet nie musisz sie martwic bo w kwesti symulacji wzmacniaczny gitarowych jest calkem niezle (Guitar Rig, Amplitube)...

I jeszcze jedna rzecz... midi nalezy uczlowieczyc... czyli sprawic zeby nuty nie byly idelanie ulozone w siatce, a ich dynamika nie byla stala... w sonarze bardzo latwo to zrobic efektami midi "quantize" i "velocity"...
W przypadku bebnow na co wiekszosc piszacych pliki midi nie zwraca uwagi to "puls", wszystkie udezenia bebnow sa na stalym poziomie i koniec... a poczucie rytmu/bujania daje odpowiednie rozlozenie akcentow... dodatkowo w przypadku przejsc lub zagrywek trzeba pamietac o technice werblowej, ktora mozna zasymulowac odpowiednim rozlozeniem glosnosci...

ODPOWIEDZ