Goliath

[Pietro]

Spróbuj zainstalować update jeszcze raz z użyciem funkcji Repair.

- Piotr 

[elmuz1]

...Spróbuj zainstalować update jeszcze raz z użyciem funkcji Repair.
- Piotr ...
-----------------------------------------------------------------
Już wszystko OK - właśnie użyłem Repair, czyli tak jak sugerujesz, Pietro. Ale żeby nie było, że to koniec problemów - jedna z płyt (druga) Goliath'a jest uszkodzona - instaluje sie do 60% i zima... Uszkodzenie widać gołym okiem. Może byłby ktoś tak dobry i skopiował dla mnie płytke nr 2, zanim doczekam się oryginału?

I jeszcze na wszelki wypadek: czy przy instalacji kolejnych instrumentów CCC można się spodziewać jakichś niemiłych niespodzianek? Play chyba będzie już OK dla każdego instrumentu?

[elmuz1]

Jakiś czas gram sobie Goliath'em. Kilka słów mojej opinii odnośnie okrojonych wersji brzmień.
Jest tak rzeczywiście, niestety niektóre barwy są okrojone bardzo. Dla przykładu: z niektórych barw gitar basowych zostaje kilka megabajtów podczas gdy te same barwy w Ministry of Rock mają ponad 60Mb. Przyznacie że to bardzo dużo jeżeli wziąć pod uwagę ilość warstw, artykulacji, dynamiki itp. aspektów ważnych dla brzmienia.
To tak żeby nie było wątpliwości dla potencjalnych nabywców. A więc potwierdzam (za Pietro) - Goliath tak, jeżeli nie macie innych wersji EW. Jedno warto podkreślić - brzmienia Goliatha, jak i EW w ogóle, naprawdę dobrze się kleją.

[elmuz1]

Może ktoś odpowie, bo nie rozumiem. Rzecz dzieje się na zestawie perkusyjnym Goliatha "Rock Kit 1", ale na innych zestawach podobnie. Dlaczego werbel wyzwalany tymi samymi wartościami velocity, bez żadnych innych komunikatów, typu aftertuch, działa tak, że np. w odległościach półnutowych pierwsze uderzenie jest jasne, następne ciemniejsze, kolejne jasne i znów ciemniejsze i tak cały czas. Gdyby to były subtelne różnice, to pół biedy, ale jak dla mnie tak być nie powinno. Pomóżcie, proszę, mi to rozwikłać.

[Akton]

...Może ktoś odpowie, bo nie rozumiem. Rzecz dzieje się na zestawie perkusyjnym Goliatha "Rock Kit 1", ale na innych zestawach podobnie. Dlaczego werbel wyzwalany tymi samymi wartościami velocity, bez żadnych innych komunikatów, typu aftertuch, działa tak, że np. w odległościach półnutowych pierwsze uderzenie jest jasne, następne ciemniejsze, kolejne jasne i znów ciemniejsze i tak cały czas. Gdyby to były subtelne różnice, to pół biedy, ale jak dla mnie tak być nie powinno. Pomóżcie, proszę, mi to rozwikłać.... 

 

Proponuję Superior Drumer Toontrack'a :)

[elmuz1]

Proponuję Superior Drumer Toontrack'a :)...
-------------------------------------------
Ok ;), ale opisane przeze mnie zjawisko jest zastanawiające i jak by nie przystające do EW.

[Akton]

.
Ok ;), ale opisane przeze mnie zjawisko jest zastanawiające i jak by nie przystające do EW.... 

Zjawisko faktycznie dziwne, nie spotkałem się z czymś takim, ale myślę, że coś może podpowiedzieć Piotr - dla mnie wyrocznia East West'a :)

[Pietro]

...Może ktoś odpowie, bo nie rozumiem. Rzecz dzieje się na zestawie perkusyjnym Goliatha "Rock Kit 1", ale na innych zestawach podobnie. Dlaczego werbel wyzwalany tymi samymi wartościami velocity, bez żadnych innych komunikatów, typu aftertuch, działa tak, że np. w odległościach półnutowych pierwsze uderzenie jest jasne, następne ciemniejsze, kolejne jasne i znów ciemniejsze i tak cały czas. Gdyby to były subtelne różnice, to pół biedy, ale jak dla mnie tak być nie powinno. Pomóżcie, proszę, mi to rozwikłać.... 

Goliatha co prawda nie posiadam, ale wydaje mi się, że może to być kwestia zbyt odbiegających od siebie brzmieniowo wariantów jednego uderzenia. Tzw. Round Robin (w koło... Robinie :D).

Jeśli jesteś w sytuacji, gdzie po prostu nie da się z tym żyć, możesz zawsze zresetować Round Robin przyciskiem RR Reset. W ten sposób za każdym razem po resecie wyzwalany będzie sampel dajmy na to numer 1. RR Reset można przypisać do klawisza albo do kontrolera (w ustawieniach).

- Piotr

[elmuz1]

Goliatha co prawda nie posiadam, ale wydaje mi się, że może to być kwestia zbyt odbiegających od siebie brzmieniowo wariantów jednego uderzenia. Tzw. Round Robin (w koło... Robinie :D).
Jeśli jesteś w sytuacji, gdzie po prostu nie da się z tym żyć, możesz zawsze zresetować Round Robin przyciskiem RR Reset. W ten sposób za każdym razem po resecie wyzwalany będzie sampel dajmy na to numer 1. RR Reset można przypisać do klawisza albo do kontrolera (w ustawieniach).
- Piotr...
------------------------------------------------------------------------------------
Jeżeli warianty, to wg mnie powinno ich być więcej i z subtelnymi różnicami, a tutaj mamy dwa warianty - różniące się nazbyt i działające w kółko - raz jeden, raz drugi. Piotrze, mógłbyś sprawdzić to na zestawie Rock Kit w Ministry of Rock?
Ja wiem, że zestawy perkusyjne EW mogą się nie podobać, ale ja je lubię , bo mi fajnie w miksach siedzą (tak jak kiedyś lubiłem e-mu), nie trzeba się tak nakręcić jak nawet często przy tych wielkich aplikacjach.
A co do Round Robin, to zaraz sprawdzę, dzieki. ;)

[Pietro]

...Goliatha co prawda nie posiadam, ale wydaje mi się, że może to być kwestia zbyt odbiegających od siebie brzmieniowo wariantów jednego uderzenia. Tzw. Round Robin (w koło... Robinie :D).
Jeśli jesteś w sytuacji, gdzie po prostu nie da się z tym żyć, możesz zawsze zresetować Round Robin przyciskiem RR Reset. W ten sposób za każdym razem po resecie wyzwalany będzie sampel dajmy na to numer 1. RR Reset można przypisać do klawisza albo do kontrolera (w ustawieniach).
- Piotr...
------------------------------------------------------------------------------------
Jeżeli warianty, to wg mnie powinno ich być więcej i z subtelnymi różnicami, a tutaj mamy dwa warianty - różniące się nazbyt i działające w kółko - raz jeden, raz drugi. Piotrze, mógłbyś sprawdzić to na zestawie Rock Kit w Ministry of Rock?
Ja wiem, że zestawy perkusyjne EW mogą się nie podobać, ale ja je lubię , bo mi fajnie w miksach siedzą (tak jak kiedyś lubiłem e-mu), nie trzeba się tak nakręcić jak nawet często przy tych wielkich aplikacjach.
A co do Round Robin, to zaraz sprawdzę, dzieki. ;)... 

Wg mnie też ich powinno być więcej :D, ale w tych mniejszych produktach EastWesta round robin jeśli jest, to tylko x2 (a często ich nie ma).

W tych dużych bibliotekach (EWQLSO, QL Pianos) jest tego więcej i warianty są bardziej zbliżone. W Hollywood strings, staccata dochodzą do x16.

Sprawdziłem Black Kit z MOR (to prawdopodobnie te bębny) i poza tym, że warianty werbla odchodzą strojem o sekundę, to niektóre mają więcej "plask" a niektóre są nieco głębsze. Różnice w stroju to podejrzewam kwestia że niby lewa-prawa ręka, ale reszta - to pewnie już takie nagranie.

Daj jakiś przykład audio, bo może złe mapowanie sampli jest w tym instrumencie i Ci się złe sample na złych klawiszach odzywają? Update instrumentów do Goliatha masz zainstalowany?

- Piotr