cześć
Jak w temacie, mam pytanko do użytkowników Reaktor 5 - rozważam zakup (fajna promocja na NI), ale chciałbym podpytać...
Czy:
- moduł efektów reaktora (np. reverby, delay'e etc.) można dowolnie wpinać w DAW na tracki audio - tak jak standardowe efekty vst ?
- czy dostępne w internetowej bazie NI instrumenty i efekty tworzone przez użytkowników są warte uwagi, profesjonalne brzmieniowo ? Jest ich tam zatrważająca ilość ... więc teoretycznie zakup reaktora 5 i bazowanie na tych instrumentach daje nieograniczony dostęp do barw i brzmień
- no i właśnie pytanie o brzmienia firmowe Reaktora 5 - wszystkie wydają mi sie takie hmmmm, specyficzne, inne od brzmień znanych z innych VSTi, tylko nie do końca wiem czy to zaleta :)
Pozdr
Jarut
NI Reaktor 5
Re: NI Reaktor 5
Reaktora można wpiąć - jako wtyczkę AU/VST - w DAW - czyli projekty w reaktorze działają w zasadzie "jak wtyczki VST". Możliwe jest też wpinanie wielu instancji Reaktora na różnych torach lub tworzenie (i obsługa z poziomu DAW) projektów o wielu wejściach/wyjściach audio. Jest to więc raczej elastyczne środowisko 
. Jedynym minusem jaki mi przychodzi do głowy jest mała elastyczność w routingu MIDI w trybie pracy jako wtyczka (wówczas Reaktor łatwo daje się kontrolować poprzez MIDI, ale nie da się z niego łatwo wysłać komunikatów MIDI "na zewnątrz" - przynajmniej w wersji na OSX).
Co do brzmienia: uchodzi za specyficzne, to fakt. Ale zera i jedynki są oczywiście takie same, jak w innych programach, więc jest to raczej wynikiem estetycznych preferencji większości użytkowników i architektury programu skłaniającej do takich a nie innych rozwiązań "produkujących" określone brzmienia. Z moich doświadczeń wynika, że "brzmienie" Reaktora może być w zasadzie dowolne - w zależności od tego, co w nim stworzysz. Oczywiście niektóre koncepcje na dźwięki mogą się w Reaktorze dawać realizować z większym trudem niż inne, np. nie jest to program stworzony do symulacji brzmień orkiestrowych.
Biblioteka instrumentów i efektów stworzonych przez użytkowników jest olbrzymia i znajdują się w niej prawdziwe arcydzieła, obok pozycji średnich.
. Jedynym minusem jaki mi przychodzi do głowy jest mała elastyczność w routingu MIDI w trybie pracy jako wtyczka (wówczas Reaktor łatwo daje się kontrolować poprzez MIDI, ale nie da się z niego łatwo wysłać komunikatów MIDI "na zewnątrz" - przynajmniej w wersji na OSX).
Co do brzmienia: uchodzi za specyficzne, to fakt. Ale zera i jedynki są oczywiście takie same, jak w innych programach, więc jest to raczej wynikiem estetycznych preferencji większości użytkowników i architektury programu skłaniającej do takich a nie innych rozwiązań "produkujących" określone brzmienia. Z moich doświadczeń wynika, że "brzmienie" Reaktora może być w zasadzie dowolne - w zależności od tego, co w nim stworzysz. Oczywiście niektóre koncepcje na dźwięki mogą się w Reaktorze dawać realizować z większym trudem niż inne, np. nie jest to program stworzony do symulacji brzmień orkiestrowych.
Biblioteka instrumentów i efektów stworzonych przez użytkowników jest olbrzymia i znajdują się w niej prawdziwe arcydzieła, obok pozycji średnich.
Re: NI Reaktor 5
...Reaktora można wpiąć - jako wtyczkę AU/VST - w DAW - czyli projekty w reaktorze działają w zasadzie "jak wtyczki VST". Możliwe jest też wpinanie wielu instancji Reaktora na różnych torach lub tworzenie (i obsługa z poziomu DAW) projektów o wielu wejściach/wyjściach audio. Jest to więc raczej elastyczne środowisko . Jedynym minusem jaki mi przychodzi do głowy jest mała elastyczność w routingu MIDI w trybie pracy jako wtyczka (wówczas Reaktor łatwo daje się kontrolować poprzez MIDI, ale nie da się z niego łatwo wysłać komunikatów MIDI "na zewnątrz" - przynajmniej w wersji na OSX).
Co do brzmienia: uchodzi za specyficzne, to fakt. Ale zera i jedynki są oczywiście takie same, jak w innych programach, więc jest to raczej wynikiem estetycznych preferencji większości użytkowników i architektury programu skłaniającej do takich a nie innych rozwiązań "produkujących" określone brzmienia. Z moich doświadczeń wynika, że "brzmienie" Reaktora może być w zasadzie dowolne - w zależności od tego, co w nim stworzysz. Oczywiście niektóre koncepcje na dźwięki mogą się w Reaktorze dawać realizować z większym trudem niż inne, np. nie jest to program stworzony do symulacji brzmień orkiestrowych.
Biblioteka instrumentów i efektów stworzonych przez użytkowników jest olbrzymia i znajdują się w niej prawdziwe arcydzieła, obok pozycji średnich.
...
--------------------------------
dzięki za rzeczowe info
pozdr
Jarut
. Jedynym minusem jaki mi przychodzi do głowy jest mała elastyczność w routingu MIDI w trybie pracy jako wtyczka (wówczas Reaktor łatwo daje się kontrolować poprzez MIDI, ale nie da się z niego łatwo wysłać komunikatów MIDI "na zewnątrz" - przynajmniej w wersji na OSX).
Co do brzmienia: uchodzi za specyficzne, to fakt. Ale zera i jedynki są oczywiście takie same, jak w innych programach, więc jest to raczej wynikiem estetycznych preferencji większości użytkowników i architektury programu skłaniającej do takich a nie innych rozwiązań "produkujących" określone brzmienia. Z moich doświadczeń wynika, że "brzmienie" Reaktora może być w zasadzie dowolne - w zależności od tego, co w nim stworzysz. Oczywiście niektóre koncepcje na dźwięki mogą się w Reaktorze dawać realizować z większym trudem niż inne, np. nie jest to program stworzony do symulacji brzmień orkiestrowych.
Biblioteka instrumentów i efektów stworzonych przez użytkowników jest olbrzymia i znajdują się w niej prawdziwe arcydzieła, obok pozycji średnich.
...
--------------------------------
dzięki za rzeczowe info
pozdr
Jarut
Re: NI Reaktor 5
Można...Ja używam tylko Reaktora mam kilka innych programów ale ten program jest po prostu najlepszy...ale po co ci presety amatorów? ja kiedyś miałem taki bank brzmień z Massive ale zaśmieciłem sobie tym tylko komputer sam mogę sobie wykręcić lepsze brzmienie z resztą co to jest za sztuka dodać do 3 OSC reverb,chorus i ustawić ADSR? ale może sobie coś tam znajdziesz jak ci się nie chce w to bawić bo mi też czasem się po prostu nie chce niektóre brzmienia to lubię mieć gotowe
A z tymi 0 i 1kami to teoretycznie tak jest ale nikt mi nie powie że darmowa wtyczka z synth makera to to samo co reaktor
bo mam oscylator analogowy swojej roboty i mogę szeregowo łączyć go z wzmacniaczem 20-20khz lub 800-1.1Khz to samo z efektami też muszą spełniać jakieś standardy...a reaktor ma np świetny generator szumów
a najbardziej mi się podobają brzmienia z Space Drone
A z tymi 0 i 1kami to teoretycznie tak jest ale nikt mi nie powie że darmowa wtyczka z synth makera to to samo co reaktor
bo mam oscylator analogowy swojej roboty i mogę szeregowo łączyć go z wzmacniaczem 20-20khz lub 800-1.1Khz to samo z efektami też muszą spełniać jakieś standardy...a reaktor ma np świetny generator szumów
a najbardziej mi się podobają brzmienia z Space Drone
-
chantizstudio
- Posty: 419
- Rejestracja: sobota 26 maja 2007, 00:00
Re: NI Reaktor 5
cyt''..Można...Ja używam tylko Reaktora mam kilka innych programów ale ten program jest po prostu najlepszy...ale po co ci presety amatorów? ''
Chyba tu żeś się bracie trochę zapędził. Fabryczne presety z produktów NI nie są raczej robione przez ''amatorów''..
Natomiast faktycznie prawdą jest że nie ma sensu kupować Reaktora tylko po to by sobie po presetach poskakać.
cyt'' ja kiedyś miałem taki bank brzmień z Massive ale zaśmieciłem sobie tym tylko komputer sam mogę sobie wykręcić lepsze brzmienie ''
Masz na myśli fabryczny bank do Massive, jeśli nie to jaki ?
[addsig]
Chyba tu żeś się bracie trochę zapędził. Fabryczne presety z produktów NI nie są raczej robione przez ''amatorów''..
Natomiast faktycznie prawdą jest że nie ma sensu kupować Reaktora tylko po to by sobie po presetach poskakać.
cyt'' ja kiedyś miałem taki bank brzmień z Massive ale zaśmieciłem sobie tym tylko komputer sam mogę sobie wykręcić lepsze brzmienie ''
Masz na myśli fabryczny bank do Massive, jeśli nie to jaki ?
[addsig]
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ
Re: NI Reaktor 5
...Można...Ja używam tylko Reaktora mam kilka innych programów ale ten program jest po prostu najlepszy...
---------------------------
kupiłem, zainstalowałem - od wczoraj szukam szczęki :) chyba "chwilę" zejdzie nad opanowaniem tego monstrum...
---------------------------
kupiłem, zainstalowałem - od wczoraj szukam szczęki :) chyba "chwilę" zejdzie nad opanowaniem tego monstrum...
Re: NI Reaktor 5
trochę tego jest do opanowania choć nie musisz wszystkiego wiedzieć żeby z niego korzystać Ja też nie sprawdzałem niektórych funkcji w RFS ale ogólnie to jest wszystko tak samo jak w innych programach typu nexus,massive i sylenth...a co to są te szczęki?
chantizstudio
miałem pake brzmień trance element albo evolution energy trance i jeden preset wykorzystywałem tylko zmieniłem kwadrat na piłę reszta mi się nie przydała
miałem jeszcze nie wiem 1 czy dwa giga presetów w folderach z przypisanym stylem, nazwą artysty i niektóre podpisane numerem...też możesz zrobić swój bank brzmień w Massive wystarczy zapisać to co wykręcisz,skopiować pliki i wrzucić do sieci nie wiem czy zbierają brzmienia użytkowników massive? ale chyba tak bo native instrument np w przypadku Reaktora zrobiera projekty amatorów tylko że Reaktor ma też funkcje tworzenia całych wtyczek z interfejsem graficznym coś takiego jak synth maker tylko że lepsze
chantizstudio
miałem pake brzmień trance element albo evolution energy trance i jeden preset wykorzystywałem tylko zmieniłem kwadrat na piłę reszta mi się nie przydała
miałem jeszcze nie wiem 1 czy dwa giga presetów w folderach z przypisanym stylem, nazwą artysty i niektóre podpisane numerem...też możesz zrobić swój bank brzmień w Massive wystarczy zapisać to co wykręcisz,skopiować pliki i wrzucić do sieci nie wiem czy zbierają brzmienia użytkowników massive? ale chyba tak bo native instrument np w przypadku Reaktora zrobiera projekty amatorów tylko że Reaktor ma też funkcje tworzenia całych wtyczek z interfejsem graficznym coś takiego jak synth maker tylko że lepsze
-
chantizstudio
- Posty: 419
- Rejestracja: sobota 26 maja 2007, 00:00
Re: NI Reaktor 5
...
chantizstudio
miałem pake brzmień trance element albo evolution energy trance i jeden preset wykorzystywałem tylko zmieniłem kwadrat na piłę reszta mi się nie przydała
miałem jeszcze nie wiem 1 czy dwa giga presetów w folderach z przypisanym stylem, nazwą artysty i niektóre podpisane numerem...też możesz zrobić swój bank brzmień w Massive wystarczy zapisać to co wykręcisz,skopiować pliki i wrzucić do sieci nie wiem czy zbierają brzmienia użytkowników massive? ale chyba tak bo native instrument np w przypadku Reaktora zrobiera projekty amatorów tylko że Reaktor ma też funkcje tworzenia całych wtyczek z interfejsem graficznym coś takiego jak synth maker tylko że lepsze...
Pierwszy raz słyszę by fabryczne presety produktów NI są presetami ''zbieranymi z sieci''
. Autorami fabrycznych dźwięków są zazwyczaj zawodowi kreatorzy brzmień jak np Stephan Schmitt (współtwórca NI) Firma też całkiem niedawno poszukiwała kolejnych sounddesignerów (oferta pracy była na stronie NI).
Być może Native Instruments zrobiło jakąś akcje odnośnie Reaktora ale to jeszcze nie jest podstawą do wniosku ze presety fabryczne produktów NI są robione przez amatorów.
cyt''miałem jeszcze nie wiem 1 czy dwa giga presetów w folderach z przypisanym stylem, nazwą artysty i niektóre podpisane numerem''
Mam tylko nadzieje ze wszystkie były zdobyte drogą legalną
cyt''też możesz zrobić swój bank brzmień w Massive wystarczy zapisać to co wykręcisz,skopiować pliki i wrzucić do sieci ''
Ameryki nie odkryłeś tym
[addsig]
chantizstudio
miałem pake brzmień trance element albo evolution energy trance i jeden preset wykorzystywałem tylko zmieniłem kwadrat na piłę reszta mi się nie przydała
miałem jeszcze nie wiem 1 czy dwa giga presetów w folderach z przypisanym stylem, nazwą artysty i niektóre podpisane numerem...też możesz zrobić swój bank brzmień w Massive wystarczy zapisać to co wykręcisz,skopiować pliki i wrzucić do sieci nie wiem czy zbierają brzmienia użytkowników massive? ale chyba tak bo native instrument np w przypadku Reaktora zrobiera projekty amatorów tylko że Reaktor ma też funkcje tworzenia całych wtyczek z interfejsem graficznym coś takiego jak synth maker tylko że lepsze...
Pierwszy raz słyszę by fabryczne presety produktów NI są presetami ''zbieranymi z sieci''
. Autorami fabrycznych dźwięków są zazwyczaj zawodowi kreatorzy brzmień jak np Stephan Schmitt (współtwórca NI) Firma też całkiem niedawno poszukiwała kolejnych sounddesignerów (oferta pracy była na stronie NI).
Być może Native Instruments zrobiło jakąś akcje odnośnie Reaktora ale to jeszcze nie jest podstawą do wniosku ze presety fabryczne produktów NI są robione przez amatorów.
cyt''miałem jeszcze nie wiem 1 czy dwa giga presetów w folderach z przypisanym stylem, nazwą artysty i niektóre podpisane numerem''
Mam tylko nadzieje ze wszystkie były zdobyte drogą legalną
cyt''też możesz zrobić swój bank brzmień w Massive wystarczy zapisać to co wykręcisz,skopiować pliki i wrzucić do sieci ''
Ameryki nie odkryłeś tym
[addsig]
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ
-
Kataryniarz
- Posty: 18
- Rejestracja: poniedziałek 06 sie 2012, 00:00
Re: NI Reaktor 5
Ahhh... Reaktor... przepraszam, rozmarzyłem się ;)
Jeżeli ktoś zastanawia się, czy warto kupić Reaktor ze stajni Native Instruments to podpisuje się pod poprzednikami - warto! Ten program to prawdziwa gratka dla sound designerów.
Jeżeli ktoś zastanawia się, czy warto kupić Reaktor ze stajni Native Instruments to podpisuje się pod poprzednikami - warto! Ten program to prawdziwa gratka dla sound designerów.
Pasjonat dźwięku :)
Re: NI Reaktor 5
no ja od maja użytkuje i powiem tak .. końca nie widać ! Reaktor 5 przytłacza swoimi możliwościami, początkowo trochę byłem zmieszany typem sound'u - nie jest to gładki romplayer :) - ale po kilku tygodniach rozgryzania instrukcji i kręcenia gałami - zaczynamy się dogadywać :)
no i na osobne uznanie zasługuje blok efektów vst - znakomite reverby i coś takiego jak Banan Electric - po podłączeniu gitary wkracza się w inny wymiar :)
no i na osobne uznanie zasługuje blok efektów vst - znakomite reverby i coś takiego jak Banan Electric - po podłączeniu gitary wkracza się w inny wymiar :)