..Kto się jeszcze zetknął w pracy z takimi zdarzeniami... ?
**********************
Byłem jakieś 5lat temu w pewnym miescie.A były to dni tego miasta na których odbywały sie koncerty.Przyjechalem tam z kapelą która wtedy kręciłem z tego co sie dowiedziałem ze firma nagł. była miejscowa.Pytam sie właśćciela a zarazem akustyka ile mamy na przodach,odp.ze ok. 7KW na strone, a zarazem oglądam racki i konfigoracje.W pewnym momęcie zauwazylem ze gł.korektor na skrajnych pasmach 20Hz i 20Khz jest podbity na maksa.Mowie mu ze szkoda paczek przeciz i tak tego nie przeniosą.Usłyszałem odp."moje to przenoszą"I wiecie jak zaczołem praca na tym koncercie.A nawet nie zdązylem zrobic próby.Stałem ze swoja gasnicą samch.za paczkami i gasiłem palące sie zwrotnice w dwóch kolumnach.A koncert na szczęscie zaczoł sie 3godz.pozniej.