Wokalistka roku...

Preferujemy sytuacje autentyczne. Humor skopiowany z zasobów internetu zupełnie nas nie interesuje.
Awatar użytkownika
oduck
Posty: 997
Rejestracja: wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: oduck » piątek 15 cze 2007, 23:02

i jeszcze mi przeszlo cos takiego do glowy ze (zgadzajac sie w tej czesci z przedmowca) nie rozumiem dlaczego sie emocjonujecie badziewiem skoro sami przyznajecie ze to badziew. nie jestesmy (mowie o nas jako o fanach DOBREJ muzy, z jakiejkolwiek szufladki) adresatami tego typu imprez, totez proponuje to olac i zajmowac sie dalej swoim, robic to porzadnie, a na pewno to kiedys zaprocentuje - miast ogladac sie na artystow estradowch i pesymistycznie zakladac ze inaczej kariery zrobic sie nie da, bo "takie sa prawidla showbiusinessu". na calym swiecie komercyjne i publiczne telewizje organizuja fajansiaste festiwale, co nie przeszkadza istniec rowniez swietnym imprezom, zespolom, wytworniom i rzeszy ich fanow ;). troche luzu i mniej jadu zycze ;)
fan dobrego brzmienia ;)

greengo
Posty: 196
Rejestracja: poniedziałek 08 sty 2007, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: greengo » piątek 15 cze 2007, 23:09

Co do Gosi i jej umiejetnosci spiewania rzeczywiscie raczej sie nigdy nie przekonamy. Ale sam ten chwyt to moim zdaniem czysta zagrywka marketingowa, aby tylko cos bylo glosno. A przemysl muzyczny w wykonaniu wiekszosci wytworni to jest nic innego jak biznes czasem nawet nie rozniacy sie od zwyklych miedzynarodowych korporacji. A i jedno co Wam powiem to przytocze slowa jednego profesora z ktorym mialem zajecia: "biznes robi sie poprzez znajomosci". Na czym te znajomosci w muzyce polegaja tez sie raczej nie dowiemy. Ale w naszym meskim towarzystwie beda raczej dosc ograniczone podejrzenia

Awatar użytkownika
Gerry
Posty: 552
Rejestracja: czwartek 09 cze 2005, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: Gerry » sobota 16 cze 2007, 12:20

Ale gdzie tam było napisane, że ona nie zaśpiewa bo NIE POTRAFI? Z tego tekstu wynika, że chodzi tylko o zespół. Poza tym, jak powiedziele przedmówcy... dziennikarskie pióro potrafi wiele i napisze tak, żeby ludzie zrozumieli to co chce dziennikarz.
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: DJOZD » sobota 16 cze 2007, 12:57

...Ale gdzie tam było napisane, że ona nie zaśpiewa bo NIE POTRAFI? Z tego tekstu wynika, że chodzi tylko o zespół. Poza tym, jak powiedziele przedmówcy... dziennikarskie pióro potrafi wiele i napisze tak, żeby ludzie zrozumieli to co chce dziennikarz....
**********************
Debilizm dziennikarzy to juz inna kwestia. Niedawno walczylem z dwoma dziennikarzami z Gazeta.pl. Szkoda słow, niektorzy są wstanie naprawde zwyczajnie kłamać zeby osiagnac zainteresowanie.

Awatar użytkownika
wasyl25
Posty: 424
Rejestracja: wtorek 15 lut 2005, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: wasyl25 » sobota 16 cze 2007, 13:01

showbiznes jest jak paczka cukierków, wiekszość wybiera te które mają ładne opakowanie i chwytliwą reklame w telewizji, czesto sie zdarza że opakowanie jest lepsze od zawartosci...
Od pewnego czasu zajmuje się muzyką i zamierzam zająć się tym profesjonalnie, powoli buduję studio.

midirobotnik
Posty: 4
Rejestracja: sobota 31 maja 2003, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: midirobotnik » sobota 16 cze 2007, 14:53

...Jeśli ten link się już gdzieś pojawił to przepraszam i proszę o usunięcie :)



jak dla mnie to straszliwa żenada:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80276,4224128.html



pozdrawiam paskud...
**********************
Było to jednak do przewidzenia, że tyle właśnie prezentuje sobą p. Gosia Andrzejewicz. Dobra muzyka się kończy - zostaje tylko ta zła: Gosia, Ania Szarmach, Blogi 27, jakieś inne cuda natury. To nie są wokalistki, czy grupy muzyczne, to są kolejne numery: np: kicz producenckiej komercji nr 1, kicz producenckiej komercji nr 2 itd. Nie chcę urazić nikogo z wymienionych, ale zobaczcie sami co Gosia , Ania, Giorginia, itp mają do powiedzenia - otóż - NIC! Nie moga nawetr swojego repertuaru na płycie umieszczać, bo im na to nie pozwalają. Niestety też nie ma już autorów piosenek w pełnym tego słowa znaczeniu - p. Jacek Skubikowski. Są jednak jeszcze wyjątki np. Mario Szaban, który nie poddał się presji wytwórni, menagerom itd - sam własnym sumptem wydał płytę i sprzedaje ją co prawda licho, bo licho ale sam w internecie.... NIE BĘDZIE JUŻ LEPIEJ - MOŻE BYĆ TYLKO GORZEJ !!!!! Patrz - koncerty z minidisców, przyznawanie polskich, czy światowych nagród, no weźmy chociażby (polityczną) Eurowizję.
Mam 29 lat, ale całe życie styczność z muzyką. Jestem klawiszowcem, aranżerem i coraz częściej kompozytorem. Gram różnego rodzaju imprezy muzyczne, robię utwory na zamówienie w formacie audio i .mid. Teraz nowy rozdział - midirobotnik.pl

Awatar użytkownika
Scisly
Posty: 24
Rejestracja: wtorek 10 paź 2006, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: Scisly » sobota 16 cze 2007, 22:04

zastąpi ją Zosia i tak w kółko. Przecież wiecie na czym to wszystko polega. Jest tych dziewczynek na pęczki właściwie gdyby 12 z nich wystąpiło na jednej płycie nikt nie ściąłby się że to różne osoby.
Tzw zapychacze. Czy ktoś je wszystkie pamięta? a było ich....
**********************
może nie tak do końca, panienki wywalają to co mają naaaprawdę cacy, widać to na niektorych fotkach, aż eh... faceci wiedzą o co chodzi.

a tak na marginesie jest tyyyyyyyyle kapel w polsce, świetnych, genialnych, twórczych, ale niestety populina zabija wszystko!

Awatar użytkownika
oduck
Posty: 997
Rejestracja: wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: oduck » niedziela 17 cze 2007, 11:47

a czy gdzie indziej na swiecie jest inaczej? troche obiektywizmu, Panowie...

"populina" zgodnie z nazwa to "sztuka" popularna, chcecie zeby rzeczy popularne i kreowane tylko w tym celu zeby takie wlasnie byly i nakrecaly kase, byly niepopularne? niezly paradoks

biadolicie ze u nas bida, a ja widze naprawde mnostwo pozytywnych i godnych podziwu zjawisk. car is on fire, fisz&emade, skalpel, behemoth, pogodno, pustki, sofa, kapela ze wsi warszawa, bracia Oleś, Mozdzer, Stanko, dlugo by wymieniac - a to tylko pierwsze z brzegu hasla najszybciej przychodzace na mysl. zamiast utyskiwac ze nic sie nie da u nas zrobic, zwroccie wzrok we wlasciwa strone ;) w stanach czy UK tez jest mnostwo badziewia i jakos nikt o tym nie mowi tylko caly czas marudzi ze to u nas komercja kroluje
fan dobrego brzmienia ;)

Awatar użytkownika
stevelukather
Posty: 732
Rejestracja: niedziela 31 mar 2002, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: stevelukather » niedziela 17 cze 2007, 12:05

Uwielbiam Gosie A.Z przejeciem i wypryskami na twarzy ogadalem jej wystep....coz za artyzm i sila drzemie w tej dziewczynie........te wypryski to chyba z powodu jej krotkiej spodniczki.........chyba kupie sobie jej plyte.
[addsig]

abproject
Posty: 404
Rejestracja: piątek 09 wrz 2005, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: abproject » niedziela 17 cze 2007, 15:51

...Uwielbiam Gosie A.Z przejeciem i wypryskami na twarzy ogadalem jej wystep....coz za artyzm i sila drzemie w tej dziewczynie........te wypryski to chyba z powodu jej krotkiej spodniczki.........chyba kupie sobie jej plyte.
...
**********************
Steve...co ty pinkolisz....ta spódniczka była cool, aż " forskłem " pifem jak wyszła na scenę w sumie niczego nie musiała udowadniać, ale poniosło ją przy drugim kawałku z apelem do paparazzi ...

Więcej takich wokalistek, które dzieki pracy, zdolnościom i szczęściu to sobie głownie zawdzięczają sukces, a nie kolesiarskim układom, powiązaniom... itd...

Mac Pro, Logic Pro X i trochę klawiszy :)

ODPOWIEDZ