Wokalistka roku...

Preferujemy sytuacje autentyczne. Humor skopiowany z zasobów internetu zupełnie nas nie interesuje.
Awatar użytkownika
Laliszon
Posty: 438
Rejestracja: piątek 23 gru 2005, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: Laliszon » piątek 15 cze 2007, 17:57

..."demokracja" w/g najnowszych trendów to rządy twórców oparte o utwory demo...
**********************
Hi Hi ale o WOLNYCH WYBORACH można w tym przpadku tylko pomarzyć.

spzoo
Posty: 19
Rejestracja: czwartek 28 gru 2006, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: spzoo » piątek 15 cze 2007, 18:05

jeszcze dobrze nie zdążyłem sie dowiedzieć kto to jest ta Gosia a pewnie zniknie a zastąpi ją Zosia i tak w kółko.

**********************
A ja TEJ Gosi nie zapomnę
Wygrała konkurs na kontrakt płytowy.. Jako najlepszy wykonawca HH... W opisie napisała że wspólpracowała z Ivanem i Delfinem...
Pisałem muze dla kolegi - I on dostał się na te składanke ale nie zgarnał kontraktu bo mimo że bidula rapiszonuje od lat nadal nie ma takiego flow i jak Gosia
W sumie olałem to ale teraz hehe... Jeszcze bardziej mnie to dobija ;D
przegraliśmy z atrapą muzyków i wokalistką która nie spiewa..
Life suck's ;-P

KYMY
Posty: 264
Rejestracja: poniedziałek 23 sty 2006, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: KYMY » piątek 15 cze 2007, 18:14


**********************

A ja podejrzewam, że to przeciek kontrolowany- publika będzie w szoku (po sensacji medialnej), bo Gosia zaśpiewa wspaniale.

I jest głośno o artystce?
O to właśnie w szołbiznesie chodzi

Nie rozumiem, co tak bulwersuje forumowiczów- nie takie asiory cięły cały występ z plejbeku, a publiczność przy tym wyła z uwielbienia...





spzoo
Posty: 19
Rejestracja: czwartek 28 gru 2006, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: spzoo » piątek 15 cze 2007, 18:29

Nie rozumiem, co tak bulwersuje forumowiczów- **********************

Wiesz ;D mozna to potraktowac humorystycznie.

z drugiej strony to straszne że starasz sie przekonac ludzi że to NORMALNE że zespół składa się atrap muzyków a wokalistka ładnie pachnie i przyznawanie się do tego traktuje równiez jako cos naturalnego. Może sa i pieniądze i to pewnie duże tam gdzie jest muzyka... Ale jesli odjac od tego muzykę a tak własnie sie dzieje to pozostają pieniądze i niesmak.

KYMY
Posty: 264
Rejestracja: poniedziałek 23 sty 2006, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: KYMY » piątek 15 cze 2007, 18:48


Wiesz ;D mozna to potraktowac humorystycznie.



z drugiej strony to straszne że starasz sie przekonac ludzi że to NORMALNE że zespół składa się atrap muzyków a wokalistka ładnie pachnie i przyznawanie się do tego traktuje równiez jako cos naturalnego. Może sa i pieniądze i to pewnie duże tam gdzie jest muzyka... Ale jesli odjac od tego muzykę a tak własnie sie dzieje to pozostają pieniądze i niesmak.

...

**********************



Dla rozjaśnienia sytuacji dodam, że Gosi Andrzejewicz do tej pory nie zaszczyciłem nawet ściągnięciem przez Emula:)



Nie przekonuję, że brak umiejętności to normalka, ale zważ, że może:



- informacja jest z Gazetki, a Gazetka to Gazetka (nikt tam nie ma...), innymi słowy Gosia mogła powiedzieć, że nie jest w stanie (sprawy kobiece), że ją boli gardło, że gitarzysta złamał paznokcie i że pojutrze to może da radę. Usłużna i rządna sensacji dziennikarka zrobiła z tego tekst powyżej przytoczony... Inni powielili...



Poza tym wszak to realizatorzy na tym forum chwalą się, że ho, ho co oni tam z niemoty zrobić nie mogą... To może nie róbta więcej tych autocośtam, to i pseudo wokaliści się wykruszą...:)



Z innej strony, jako wieloletni depeszowiec stwierdzam: oni kurde nie umiej ą grać. Martin brzdąka na gitarce jak ja w średniej szkole przy ognisku, na żywo fatalnie śpiewa. Fletch robi na scenie jak to ktoś określił- wf (fatalne poczucie rytmu) i ma wyłączony mikrofon. Ale jednak w tej branży ważne jest coś jeszcze, może i Gosia (zakładając, że ma problemy ze śpiewem na żywo) również...

KYMY
Posty: 264
Rejestracja: poniedziałek 23 sty 2006, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: KYMY » piątek 15 cze 2007, 18:51

...ma to coś...

spzoo
Posty: 19
Rejestracja: czwartek 28 gru 2006, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: spzoo » piątek 15 cze 2007, 19:07

Usłużna i rządna sensacji dziennikarka zrobiła z tego tekst powyżej przytoczony... Inni powielili...
**********************

No i tu możesz miec racje wiec.. nie mam nic do dodania.

Awatar użytkownika
Gerry
Posty: 552
Rejestracja: czwartek 09 cze 2005, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: Gerry » piątek 15 cze 2007, 19:59

Gwiazdziory takiego formatu i stażu jak KOMBII atrapują na 90ciu procentach takich imprez i jakoś nikt nie szumi, nikt sie nie oburza tym faktem. Dajcie sobie więcej luzu bo przesadzacie z tym jadem.
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...

Awatar użytkownika
oduck
Posty: 997
Rejestracja: wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: oduck » piątek 15 cze 2007, 22:45

...Gwiazdziory takiego formatu i stażu jak KOMBII atrapują na 90ciu procentach takich imprez
**********************

dla kazdego zdrowo myslacego czlowieka bedzie to tylko dowod na to jakiej klasy to format i ze staz nie ma nic do rzeczy
jesli band jest tylko maszynka do robienia pieniedzy i rozrywka dla gawiedzi ktora traktuje to w kategorii "o! koncert za darmo - to se pojde i se poslucham, browara sie napije i kaszanke zjem" to nie mozna miec do nikogo pretensji, jeden sprzedaje chinskie buty a drugi udajhe artyste przed publicznoscia, jesli jeden i drugi zarabia pieniadze i nie wstyd mu ze sprzedaje szajs to juz jego prywatna sprawa; jak i rowniez sprawa konsumentow ktorzy maja takie a nie inne wymagania - i tez do nich pretensji nie mozna miec (sam kupuje chinskie buty jak potrzebuje czegos do zdarcia na urlop, co jest nie do pomyslenia dla mojego kolegi ktory do ubioru przywiazuje ogromna uwage i powie ze tylko tandeciarz bez gustu kupi niemarkowe buty).
niemniej jednak kurioza takie jak pani Andrzejewicz - czyli wokalistka roku(!) ktora nie potrafi spiewac - to juz mega przegiecie, bo co innego jarmark z premedytacja, a co innego nagrody dla tego jarmarku i wciskanie ludziom ze czarne jest biale (inaczej: ze jarmark nie jest jarmarkiem)

to tyle o tej sciemie co to mianem showbiznesu ktos probuje nazywac ;)


przy okazji pozdrawiam serdecznie wszystkich ktorzy byli na Pearl Jam przedwczoraj w Chorzowie. to tak a propos prawidziwej muzy i prawdziwych koncertow;) do zobaczenia na RHCP
fan dobrego brzmienia ;)

MAXAG
Posty: 19
Rejestracja: środa 18 kwie 2007, 00:00

Re: Wokalistka roku...

Post autor: MAXAG » piątek 15 cze 2007, 22:51

POLSKA RZECZYWISTOŚĆ, po raz kolejny możemy się pzrekonać jaka jest prawda jeśli chodzi o nasz SHOWBIZNES

ODPOWIEDZ