Syntezator w lodówce

Preferujemy sytuacje autentyczne. Humor skopiowany z zasobów internetu zupełnie nas nie interesuje.
Awatar użytkownika
chris
Posty: 86
Rejestracja: piątek 19 kwie 2002, 00:00

Re: Syntezator w lodówce

Post autor: chris » czwartek 29 maja 2008, 15:26

100 lat temu, w lodowce bardzo dobrze
formatowalo sie dyskietki do AMIGI - no-name'y.
Jak miales padnietego fabrycznie no-name
to wkladales go do lodowki na noc i rano
byl juz do uzytku. Ot taka ciekawostka...

ODPOWIEDZ