przepis na sukces

Preferujemy sytuacje autentyczne. Humor skopiowany z zasobów internetu zupełnie nas nie interesuje.
Awatar użytkownika
fabian
Posty: 323
Rejestracja: środa 25 maja 2005, 00:00
Kontakt:

Re: przepis na sukces

Post autor: fabian » środa 24 wrz 2008, 00:03

to proste - chyba nikt u nas w polsce nie zaglada nab3ta.com
tam taki zart w stylu gracjan ma racje bytu pare chwil..

i dla mnie wlasnie takie zjawisko bylo ciekawe/smieszne/dziwne przez pare pierwszych chwil.. a to bylo minimum pol roku temu..

kiedy dowcip-kurczak eksponujemy wiecej, niz na to zasluguje, wowczas robi sie zenujacy..
[addsig]
the Sun Personality

Awatar użytkownika
Petey
Posty: 351
Rejestracja: poniedziałek 07 sie 2006, 00:00

Re: przepis na sukces

Post autor: Petey » środa 24 wrz 2008, 00:09

...Mlodzi sobie jaja robia a wy co?? Juz zapomnieliscie ze sami byliscie mlodzi?? Pewnie lepsze schematy od nich wam sie wkrecaly... taka jest młodośc i chwała za nia... chodz szkoda ze tak krótka ...
**********************
Osobiście uważam że ta cała młodość w XXI wieku nie zmierza w dobrą stronę. Dajesz człowiekowi internet żeby mógł pogłębiać swoją wiedzę itd. A On wykorzystuje to po to aby pokazać ludziom jaki to nie jest fajny. Żenada

Dla mnie ten Roztocki, Luntek i cała reszta są ludźmi bez wstydu. Owszem można zrobić coś śmiesznego ale zostawiając to dla siebie. Ludzie przez takie coś zawracają sobie głowę byle czym nie zdając sobie sprawy z głupoty tej rzeczy. A wszystko za pośrednictwem medialnym i internetu.

Popatrzcie choćby na ten cały wirtualny świat. Takie portale jak fotka.pl robią z ludzi idiotów. Każdy chce być indywidualnością która się wyróżnia w tłumie. I potem taki jeden z drugim nagrywają jakieś filmiki..pierdoły które ogląda cała masa... Nie wspominając o slangu typu: "Qrcze ale sweetaśne zdjątko"

Naprawdę...Cały ten internet bardziej robi sok z mózgu niż sprzyja człowiekowi

Awatar użytkownika
KazZ
Posty: 70
Rejestracja: wtorek 22 kwie 2008, 00:00

Re: przepis na sukces

Post autor: KazZ » środa 24 wrz 2008, 00:20

Mysle ze kazdy kto nie dorastał w erze internetu powinien to sprawdzic jak jeszcze nie widział :)

http://docs.google.com/TeamPresent?docid=dftgr74_25fs46kfgw&skipauth=true

czasy sie zmieniaja i ludzie tez , jedny glupieja inni madrzeja tak bywa


ps
tak narekacie ze kretyni maja wziecie w mediach a sami komentujecie i ogladacie :Dnull

MAD_MAXX
Posty: 56
Rejestracja: piątek 04 lip 2008, 00:00

Re: przepis na sukces

Post autor: MAD_MAXX » środa 24 wrz 2008, 02:06

kiedys nie bylo internetu ale mlodziez miala wiecej przyjaciol, spedzala wiecej czasu na dworze, zamiast grac na konsoly czy na kompie, nie bylo komorek to sie szlo do kumpla do domu wierzac ze jest wlasnie w domu i wyjdzie sie gdzies przejsc cos porobic, pograc w pilke czy cos...

a teraz to fotka, nasza klasa, wszyscy robia super fotki, zeby sie lansowac, laski coraz skapiej sie pokazuja lub poprostu w sexownych ciuchach, faceci jakie oni to maja fury itd kazdy chce sie lansowac bo chce byc bardziej cool
Wszyscy dodaja do znajomych zeby tylko miec wiecej bo wtedy mysla ze sa bardziej "cool' lubiani czy jak kto tam nazwie.


Pamietam czasy kiedy jedyna konsola byl pegazus i te prymitywne gry i wtedy bylo dobrze. Fakt faktem niektore urzadzenia ulatwiaja nam zycie, ale TO NIE POSTEP TECHNOLOGICZNY JEST WINNY LECZ TO JAK Z TEGO POSTEPU LUDZIE KORZYSTAJA. Jedni komunikuja sie przez komorke, w sensownej sprawie, a inni pisza bzdurne smsy, wysylaja lancuszki itd.

Wymyslenie dynamitu przez Nobla mialo byc wybawieniem dla ludzkosci pomagajac ludziom zdobyc wiecej wegla w kopalniach, a okazalo sie ze dynamit zostal uzyty do rabowania bankow...

A co do intetnetu to nie jest zly, to poprostu kolejne narzedzie, tylko z kazdego narzedzia trzeba wiedziec jak korzystac zeby sobie krzywdy nie zrobic. Moze rodzice pokazuja swoim dzieciom jak korzystac z noza, czy mlotka zeby byl z tego pozytek a sobie krzywdy nie zrobic, ale kto pokaze nastolatkom jak korzystac z internetu aby nie oglupiec?
I <3 MUSIC

Awatar użytkownika
mr.X
Posty: 390
Rejestracja: wtorek 11 kwie 2006, 00:00

Re: przepis na sukces

Post autor: mr.X » środa 24 wrz 2008, 07:56

Racja mad maxx , tak już jest że większośc ludzi to prostaki i np.komórka potrafi być urządzeniem kultowym .Oglądać chca też debili bo poczują się lepiej jak zobaczą ze jest ktoś głupszy.

Awatar użytkownika
winnicki
Posty: 374
Rejestracja: czwartek 11 sie 2005, 00:00

Re: przepis na sukces

Post autor: winnicki » środa 24 wrz 2008, 09:00

...Mlodzi sobie jaja robia a wy co?? Juz zapomnieliscie ze sami byliscie mlodzi??
**********************

Tak, i pchaliśmy się na Youtube z naszą "młodością", tylko nas nie chciało oglądać od 0,5 do 1,5 miliona osób, bo byliśmy brzydcy i smutni, a teraz jesteśmy starzy i sfrustrowani i dlatego udajemy, że nie rozumiemy i najeżdzamy z zazdrości.

OCZYWIŚCIE...

DCG
Posty: 363
Rejestracja: środa 06 cze 2007, 00:00

Re: przepis na sukces

Post autor: DCG » środa 24 wrz 2008, 11:03

A zobaczcie co sie wkapelach dzieje ?
W ogłoszeniach, nie pisze sie już, żę szuka wokalistki z dobrym, mocnym lub kobiecym głosem, tylko w wieku od17 do 22 lat.
A teraz odwrotnie: dlaczego niewidoma studentka wokalistyki zrobiła takie wrażenie na jurorach ?
Bo człowiek kaleki w jakimś stopniu nie może byc artystą, wirtułozem itp.
A zdrowy wydawałoby się człowiek robi z siebie kalekę i debila i jeszcze to się sprzedaje.
Jakie jest zapotrzebowanie naszej społeczności ?
A no takie, żeby ktos był gorszy od nich samych, miał gorzej, gorzej mu w życiu wyszło. Na wszystkich tych sensacjach bazuje ówczesna prasa i TV.
A w szkole wych. muz., czy teraz sztuka - na pozimie żenującym.
Przecież mamy świetne kabarety, gdzie można się pośmiać do rozpuku i jest to na poziomie, aleb ba..., zmusza do myślenia, szybkiego kojarzenia faktów, przełożonych na satyrę.
A tu wychodzi kretyn, sprzedaje głupotę i wszyscy się cieszą i śmieją.
Ja pierwszy raz też, ale za drugim, to mi już było wstyd, że to Polak.

Awatar użytkownika
smiechu
Posty: 599
Rejestracja: środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: przepis na sukces

Post autor: smiechu » środa 24 wrz 2008, 11:07

Tak, i pchaliśmy się na Youtube z naszą "młodością", tylko nas nie chciało oglądać od 0,5 do 1,5 miliona osób, bo byliśmy brzydcy i smutni, a teraz jesteśmy starzy i sfrustrowani i dlatego udajemy, że nie rozumiemy i najeżdzamy z zazdrości.
**********************
A co za roznica czy wchodzisz na najwyzsze drzewo na podwórku czy wysylasz fimik na you tube?? Taka sama glupota... tylko inaczej sie objawia...
Podejzewam ze gybyscie wy mieli sie wychowywac w dzisiejszym swiecie to wcale nie byli byscie lepsi...
A to ze kazde pokolenie narzeka na następne to standard od setek lat... zawsze tylko "jak ja bylem mlody to taki nie bylem..." albo "co to wyrosnie z tej mlodzierzy..." i co wyrosliscie na złych ludzi?? jestescie spaczeniu umysłowo?? Bo tak samo sie o was mowilo jak wy byliscie mlodzi...

Poza tym to nie jest dyskusja na to forum...

Awatar użytkownika
winnicki
Posty: 374
Rejestracja: czwartek 11 sie 2005, 00:00

Re: przepis na sukces

Post autor: winnicki » środa 24 wrz 2008, 12:17

A co za roznica czy wchodzisz na najwyzsze drzewo na podwórku czy wysylasz fimik na you tube?? Taka sama glupota... tylko inaczej sie objawia...
**********************

Szkoda, że nie łapiesz finezji problemu. Mnie kompletnie nie obchodzą jednostkowe zachowania (podobnych jest wielu). Pytałem o kompletnie niezrozumiałą dla mnie popularność tego typu wygłupów, która wyraża jednoznacznie się w liczbie wyświetleń oraz komentarzy.

Awatar użytkownika
smiechu
Posty: 599
Rejestracja: środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: przepis na sukces

Post autor: smiechu » środa 24 wrz 2008, 12:41

Szkoda, że nie łapiesz finezji problemu. Mnie kompletnie nie obchodzą jednostkowe zachowania (podobnych jest wielu). Pytałem o kompletnie niezrozumiałą dla mnie popularność tego typu wygłupów, która wyraża jednoznacznie się w liczbie wyświetleń oraz komentarzy....
**********************
A ja zadam Ci inne pytanie?? Uwazasz ze gdyby internet i masmedia z calym zwiazanym z nimi syfem przeniesc o 50 czy 100 lat wstecz to ludzie by go inaczej odbierali i wykozystywali niz dzis??
Ja uwazam ze natura ludzka az tak sie nie zmienia...

ODPOWIEDZ