Forum Magazynu Estrada i Studio

Witam.
Dla mnie muzyka(granie i pisanie utworów) od wielu lat jest najważniejszą pasją w życiu i bardzo ważną część swojego życia jej poświęciłem. Moja żona właśnie takiego mnie poznała i zaakceptowała.Teraz gdy zacząłem wgłębiać się w tajniki recordingu i realizacji też mnie dzielnie wspiera - dała mi w prezencie ROCZNĄ PRENUMERATĘ EiS !!!!.
Co do zabawek - wziąłem ostatnio po cichu( co by nie denerwować żony;-) ) mały kredyt na kilka drobiazgów do mojego studyjka i się wydało. Trochę się nasłuchałem - ale dajemy radę. Wiem na pewno, że bez wsparcia mojej żony było by mi znacznie ciężej. Mamy teraz 8 miesięczną córeczkę i to też nie ułatwia sprawy kupna fajnego preampu ...:-) . Potrzeba matką wynalazków... . Pozdrawiam.

Wpadłem na moment przywitać się . Padam na ryj Klawisze dawno mnie nie widziały i czeka mnie kilka ciężkich miesięcy, a będzie gorzej niż teraz ...

Teraz naginam po to , aby mieć jakąś kaskę na życie gdy dostanę klucze od nowego (swoją drogą bardzo starego - 1850 r) domu. Potem czeka mnie 3-6 miesięcy remontu połączonego z pracą,. Po tym okresie mam nadzieję , dom i studio będą zdatne do użytku ( choć pewnie wciąż zostanie sporo pracy z wykończeniem).Potem liczę na to , że pwoli zacznę wprowadzać w życie swój plan i zmieniać proporcje - muzyka/praca. Do czasu gdy moja największa pasja- muzyka stanie się znów pracą lub jej częścią. Nie ukrywam, że chciałbym też się z tego utrzymywać i utrzeć nosa kilku osobom.

Fajnie się temacik rozwinął. Będę zaglądał wieczorkami a jeśli temat przetrwa dłużej to czasem chętnie się udzielę .


Pozdrawiam

...Ja chcąc kupić coś nowego, od razu odkładam 20-30% kasy więcej na dodatkowy sprzęt (prezent) dla swojej połówki. W sumie opłaca się to, a przynajmniej odwraca uwagę w pierwszym trudnym momencie....

Zgadzam się z kolegom. Robię dokładnie tak samo i to skutkuje. Jest spokój. Cierpi tylko mój portfel. A jak mi moja kochana wypominała, że wszędzie są porozkładane moje zabawki otwierałem szafę w garderobie i pytałem czy znajdzie się wśród jej ciuszków miejsce na wieszak z koszulą....... Patrząc z drugiej strony ONA i tak wie co za ile kupiłem i kiedy. Jak One to robią?????

Dziś miałem w planie kupno mikrofonu więc wczoraj zabrałem się za malowanie piętra i złożyłem szafę która dwa miesiące leżała w kartonie. Żona zachwycona.....mikrofon kupiony.....ja urobiony.
...

Niestety u mnie żadne kity nie działają, zna mnie na wylot i wie kiedy coś kombinuję Dlatego zawsze muszę być przygotowany na dodatkowe zakupy dla mojej dziewczyny i od razu jest po sprawie