Strona 3 z 4

Re: Produkcja muzyczna polskiej muzyki klubowej

: poniedziałek 08 sie 2011, 03:53
autor: klops3000


 Jakim prawem takie osobniki mają rację bytu?...
 


Ja sam apropos "nowej" Polskiej muzyki klubowej zadaje sobie to pytanie od dawna - można by tu napomnieć jeszcze paru "artystów" podobnej miary co rzeczony pacjent - A Polskie wydawnictwa parające się tego typu muzyką...co im daje promowanie i łożenie na takich ludzi ? pytam poważnie bo ja tego nie rozumiem.




Re: Produkcja muzyczna polskiej muzyki klubowej

: poniedziałek 08 sie 2011, 09:37
autor: keyzone
Ok. Może poukładajmy to trochę. Na co sie tu wkurzamy? Na poziom kultury Roberta M...zgoda. Na prawdopodobne mały zasób wiedzy... to tez możliwe (niestety na końcu filmiku nie ma jakiegoś semifinalnego efektu zatem trudno to z merytorycznego punktu widzenia oceniać). Ale dlaczego zaczyna sie krytukować go za to, że kupił wokale do swoich numerów. Jesli sprawa jest legalna to nie ma o czym mówić. Przyznam, że nie oglądałem wcześniej filmików z jego udziałem na YT, bo musiałbym nonstop siedzieć przed kompem, a po czasie jaki poświęcam na produkcję i autoedukację (np. DVD EiS) po prostu szkoda mi zycia na to. Ale jak usłyszałem w radio "Shine On" to czułem, ze to swietny kawałek. Owszem, utrzymany w stylistyce Tocas Miracle Fragmy, ale to mi nie przeszkadzało. Słyszę przecież, że DJe na całym świecie mają tendencję to powielania sie nawzajem, bo dancefloor to troche takie Mamoniowo - ludzie w wiekszosci lubia tańczyć do czegoś co juz gdzieś słyszeli. Rozwój tutaj to raczej ciągła powolna ewolucja i inspirowana często udergroundowymi poczynaniami rewolucjonistów:-) Od razu spodobała mi się linia melodyczna i zastanawiałem sie kto to zaśpiewał. Tego w necie nie znalazłem, bo byc może za mało szukałem. Zatem szczerze mówiąc bardziej interesowałaby mnie GDZIE MOŻNA KUPIĆ TAKIE WOKALE!!!
Oczywiście fajnie byłoby, gdyby największe kariery robili ludzie z jednej strony skromni, kulturalni, a z drugiej strony nieprzeciętni indywidualiści. Ale wiemy, że tak nie jest i nigdy nie będzie.
Ale z drugiej strony trzeba czasami nazywać sprawy po imieniu...

Re: Produkcja muzyczna polskiej muzyki klubowej

: czwartek 11 sie 2011, 02:08
autor: grzygorz

Kiedy pierwszy raz dowiedziałem się o tym panu - ucieszyłem, że ktoś z Polski jest znany za granicami i ponoć regularnie tam grany, ale teraz narosło tak wiele kontrowersji wokoło jego osoby, że samemu ciężko mi już wierzyć w cokolwiek :) Stał się bardzo medialną osobą, pokroju Dody - wbrew temu, co mówi ze 'muzyka broni się sama' Jestem zawsze ciekaw co nowego wyjdzie spod, nazwijmy teraz to tak, by nie urazic jego fanow jak i przeciwnikow - spod szyldu jego osoby a roztrząsanie czy on - czy nie on to robi, pozostawiam Plotkowi.pl oraz innym instutucjom charytatywnym. Ja mam swoje problemy ;P Inna rzecz, ze ta muzyka jest dla mnie zbyt delikatna i za mało urozmaicona. Wszystkim przypominam jednak, ze ten Pan był znany w kręgach muzyki nieco bardziej ambitnej i wtedy nikt nic mu nie zarzucał zarówno co do live'ów jak i nagrań. A ludziom którzy nagle osiągneli sukces sodówa często uwala do głowy :D Co jezd jurz paskódne.


 


Z nagrania '10 minut na hit' pożywkę ma sporo osób :D


http://www.youtube.com/watch?v=QQhbarG3I4o


http://www.youtube.com/watch?v=60wDWJ7Qw6k


Re: Produkcja muzyczna polskiej muzyki klubowej

: czwartek 11 sie 2011, 11:58
autor: przedwczoraj

http://www.ftb.pl/news/84479_0_1/bedzie-film-o-robercie-m.htm


 


 


 


Re: Produkcja muzyczna polskiej muzyki klubowej

: czwartek 11 sie 2011, 13:09
autor: AkselPL

...
http://www.ftb.pl/news/84479_0_1/bedzie-film-o-robercie-m.htm



 

 ...
 


Ciekawe czy wspomną w nim o kawałku w 10 minut i oddawaniu moczu przed kamerą i o pier* wodzie mineralnej :D


[addsig]

Re: Produkcja muzyczna polskiej muzyki klubowej

: czwartek 11 sie 2011, 16:33
autor: psysutra

...
http://www.ftb.pl/news/84479_0_1/bedzie-film-o-robercie-m.htm

 

 

 ...
 


O Aphexie, Vogelu, Posfordzie, Stinsonie, Millsie i innych wielkich postaciach nie nakręcono filmu a o takim CZYMŚ ma być?


Jezu...{#hmm}


Re: Produkcja muzyczna polskiej muzyki klubowej

: czwartek 11 sie 2011, 17:06
autor: nysontension

Nie wiem czy plakac czy spasc z krzesla ze smiechu.


 


Chlopaki od montazu beda mieli nie lada zadanie zeby przedstawic go jako "myslacego".


Choc po jego oficjal sajt filmach widac ze umieszczenie sceny z brakiem szacunku do goscia co stoi przy drzwiach jest to dozwolone.


Bedzie to totalne klamstwo lub jego gwozdz do trumny.


 


ROBERT M        R.I.P


Re: Produkcja muzyczna polskiej muzyki klubowej

: czwartek 11 sie 2011, 18:37
autor: klops3000

  O Aphexie, Vogelu, Posfordzie, Stinsonie, Millsie i innych wielkich postaciach nie nakręcono filmu a o takim CZYMŚ ma być?

Jezu...{#hmm}
...
 


 


Pewnie będzie to dzieło pokroju "Gulczas a jak myślisz" i "Yrek kosmiczna nominacja" które to filmy raczej nie przyniosły korzysci samym zainsteresowanym (poza forsą) wręcz przeciwnie i są uznawane za dwa najgorsze Polskie filmy ever {#śmiech} aż wstyd pisać że zna sie ich tytuły...


 


A co do tego że Robcio kiedyś zajmował się ambitniejszą muzyką to mogę prosić o szczegóły ? Z tego co mi wiadomo wcześniej sklejał loopy i sample , sorry ale takie rzeczy potrafi 10 latek Laughing



Ten typ właściwie nie może pochwalić się własną twórczością , niewiem skąd oni go wytrzasnęli - tak samo jak niektórzy poprzednicy uważam że robi tylko za figuranta który dostał tę fuchę po znajomości albo "rodzinnie" - jak sam wspominałem podobno ktoś z jego rodziny jest w zarządzie mymusic.


Przyznam się że także kiedy pierwszy raz o nim usłyszałem byłem dumny że ktoś od nas staje się bardziej rozpoznawalny w Europie apropos tego typu muzyki , jednak kiedy zobaczyłem jego "filmy" i ogólnie jego sposób bycia a do tego bardziej zgłębiłem jego działalnośc... ŻENADA.


P.S. Jak można nosić koszulkę z podobizną własnej twarzy ?


Re: Produkcja muzyczna polskiej muzyki klubowej

: piątek 12 sie 2011, 09:47
autor: mr.X

Gdyby nie piwo i inne używki taka łupanka i cały ten kult DJ-a nie miałby szansy zaistnieć.


Re: Produkcja muzyczna polskiej muzyki klubowej

: piątek 12 sie 2011, 09:53
autor: Soundscape

...
Gdyby nie piwo i inne używki taka łupanka i cały ten kult DJ-a nie miałby szansy zaistnieć....
 


**************************************


A tu się nie zgodzę. Jest mnóstwo ambitnych imprez i fajnego grania z dobrymi DJ-ami, tylko trzeba być w odpowiednim miejscu i czasie, najlepiej z odpowiednimi ludzmi. A że to impreza z browarem, wódą czy czymś innym - impreza to impreza. Określony gatunek elektroniczny podawany przez DJ-a.