Jak zabezpieczyć ślad audio przed nieupoważnionym użyciem?

Preferujemy sytuacje autentyczne. Humor skopiowany z zasobów internetu zupełnie nas nie interesuje.
BANANE
Posty: 60
Rejestracja: wtorek 04 paź 2005, 00:00

Re: Jak zabezpieczyć ślad audio przed nieupoważnionym użyciem?

Post autor: BANANE » poniedziałek 07 lis 2005, 23:52

Moze wyjasnię dlaczego w ogóle poruszyłem temat.

Mój zanjomy Dj który zupełnie nie jest znany w polsce ze swojej twórczości a wydaje płyty z muzyką taneczną w USA, spotkał się z czymś takim jak kradziesz mienia intelektualnego.



Dał demo ze swoimi utworami do jednego z klubów warszawskich aby tępy menadzer mógł usłyszeć co chłopaczyna gra i dopiero go zabookować na granie. po dwóch mieisącach bedąc w kinie mało co nie zemdlał jak usłyszał swój utwór w reklamie zrobionej przez owych Panów z klubu również włascicieli agencji reklamowej. minęło 1,5 roku i z tego co wiem ciezko mu cokolwiek od nich wyegzekwować.



dlatego yak mnie to zabezpieczenie interesuje bo np. jakiś c...jek kiedyś gdzieś znajdując moją płytę gdzieś na półce nawet za 10 lat może spróbować ją wykorzystać. jednak wgram trzaski. pozdrawiam


Awatar użytkownika
oneman
Posty: 523
Rejestracja: środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Jak zabezpieczyć ślad audio przed nieupoważnionym użyciem?

Post autor: oneman » wtorek 08 lis 2005, 13:29



"... po dwóch mieisącach bedąc w kinie mało co nie zemdlał jak usłyszał swój utwór w reklamie zrobionej przez owych Panów z klubu również włascicieli agencji reklamowej. minęło 1,5 roku i z tego co wiem ciezko mu cokolwiek od nich wyegzekwować..."





**********************

Przychodzi mi do glowy tylko kilka rozwiazan. Pierwsze to takie, ze prawnik Twego kolegi to idiota - sprawy takowe wygrywa gluchy i slepy prawniczyna.

Druga mozliwosc - Twoj kumpel nie wie jak sie zabrac za wyegzekwowanie odszkodowania.

Trzecia - zupelnie mu nie zalezy na pieniadzach i totalnie olewa sprawe

Czwarta mozliwosc - Twoj znajomy DJ jest mitomanem.

mellodeque
Posty: 573
Rejestracja: wtorek 08 lis 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Jak zabezpieczyć ślad audio przed nieupoważnionym użyciem?

Post autor: mellodeque » wtorek 08 lis 2005, 20:13

Witam, mój 1szy post na forum i od razu zapodam z grubej rury panowie.



1. W czym problem? Zabezpiecza się bardzo łatwo taki materiał, troche pomyślunku...

2. Sprawa wstawiania jakichś trzasków, słów demosong itp - po co? po to by wywalić w kosmos całą pracę? poza tym dla wprawnego muzyka (nawet początkującego) - co za problem wyciąć dane słowa, i wywalić jeden czy 2 takty wstawiając tam fragment z innego miejsca? (of coz nie do zrealizowania jak mamy song śpiewany - ale w muzie klubowej jak najbardziej realny)

3. Niszczenie nagrań - po co?



Ad1. Mamy takie pięknę urządzenia/pluginy jak EQ Pasmowy, albo jakiś inny bardzo selektywny - wytnij jakąś częstotliwość - o której tylko Ty będziesz wiedział, w utworze niewiele to zmieni - a na spectrum analizatorze wyjdzie... wystarczy obadać jak wygląda WAV przerobiony z MP3 (obcięcie góry i dołu) - oczywiście to też da sie obejść - ale trzeba założyć że ktoś to tak zabezpieczył.... po prostu wychwycić dany element i wstawić tam szum - ale to już troche pracy :)



i to na tyle..

/Mell

Jesli czegoś nie jesteś pewien - nie pisz.
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/

Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Jak zabezpieczyć ślad audio przed nieupoważnionym użyciem?

Post autor: Zbynia » wtorek 08 lis 2005, 20:56

mell masz poronione pomysly



jak zalezy ci na zabezpieczeniu to wstaw zwykla gadke - "utwor promocyjny" co 40-50 sekund albo jakis pisk - tak sie to robi



pozatym kto mialby to wykorzystac?jak i tak masz do tego prawa......a to ze w necie bedzie wczesniej czy pozniej to norma....


mellodeque
Posty: 573
Rejestracja: wtorek 08 lis 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Jak zabezpieczyć ślad audio przed nieupoważnionym użyciem?

Post autor: mellodeque » wtorek 08 lis 2005, 21:00

...mell masz poronione pomysly



jak zalezy ci na zabezpieczeniu to wstaw zwykla gadke - "utwor promocyjny" co 40-50 sekund albo jakis pisk - tak sie to robi



pozatym kto mialby to wykorzystac?jak i tak masz do tego prawa......a to ze w necie bedzie wczesniej czy pozniej to norma....

...

**********************



co do pomysłow - to odpowiadam jak zabezpieczyć - czyli taki temat postu jest - a nie co spier.. w utworze by go nie wykorzystano...



poza Tym, jest to najlepszy sposób do udowodnienia, np. kto jest autorem. Pod warunkiem że selektywnie usuniesz jedną z częstotliwości np 8010-8020Hz...



Poza tym co to za zabezpieczenie, które widać i słychać? to nie zabezpieczenie !! ot i wszystko w tym temacie.






[addsig]
Jesli czegoś nie jesteś pewien - nie pisz.
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/

Awatar użytkownika
MB
Posty: 3318
Rejestracja: wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Jak zabezpieczyć ślad audio przed nieupoważnionym użyciem?

Post autor: MB » wtorek 08 lis 2005, 21:37

co do pomysłow - to odpowiadam jak zabezpieczyć - czyli taki temat postu jest - a nie co spier.. w utworze by go nie wykorzystano...



poza Tym, jest to najlepszy sposób do udowodnienia, np. kto jest autorem. Pod warunkiem że selektywnie usuniesz jedną z częstotliwości np 8010-8020Hz...



Poza tym co to za zabezpieczenie, które widać i słychać? to nie zabezpieczenie !! ot i wszystko w tym temacie.

**********************

sorry, mel, ale twoja propozycja jest kompletnie bez sensu, bo:



1. WCALE nie zabezpieczasz przed wykorzystaniem, tylko ewentualnie generujesz (jak Ci się zdaje) dodatkową przesłankę w ewentualnym procesie udowadniania swojego autorstwa materiału, gdyby do nielegalnego wykorzystania wcześniej doszło



2. Po jaką cholerę wycinać coś/wtrącać jakiś szum, skoro jeśli autor pokaże ślady źródłowe w sądzie to od razu będzie wiadomo, że jest autorem?



3. NIE DA SIĘ wyciąć idealnie tak wąskiego pasma, bo filtry idealne nie istnieją. Można co najwyżej stłumić to pasmo o kilkanaście dB, przy okazj naruszając całkiem spory przedział sąsiednich częstotliwości i (najczęściej) psując fazę w pobliżu



4. Nawet jeśli wytniesz jakieś wąskie pasmo, to koder MP3 wepchnie tam szum kwantyzacji, bo alokacja szumu odbywa się w dość szerokich tzw. pasmach skalowania, więc taka dziura zostanie efektywnie zamaskowana

mellodeque
Posty: 573
Rejestracja: wtorek 08 lis 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Jak zabezpieczyć ślad audio przed nieupoważnionym użyciem?

Post autor: mellodeque » wtorek 08 lis 2005, 22:12

No idealnych filtrów nie ma to fakt, przy cięciu przy "szerokości" -0,3oktawy toszke freq nam pódzie precz to fakt.



Idealnego zabezpieczenia nie ma tak samo jak idealnych filtrów, jest to rozważanie tylko teoretyczno-praktyczne.



Wszystko zależy od tego jak i czemu chcemy coś zabezpieczać - poza tym już ciachnięcie przy 0,3oktawie zniekształca sound to prawda, ale łatwo później obadać z np - jakiego źródła pochodzi sound.



zakodowanie do MP3 i zdekodowanie - nie wprowadzi aż takiego dużego szumu kwantyzacji by stłumione 0,3okt zakamuflować.



faktycznei poszedłem toszke za bardzo po bandzie - dając tak radykalny przykład jak cięcie pasma szerokości 20Hz... ale cóż, teoria teorią praktyka praktyką - ale własnie tak tworzy sie wynalazki.



bezstratnie taki sposób się nie obęjdzie niestety.



pozostaje jeszcze szukać rozwiązania w dołożeniu jakiejś częstotliwości - nie tłumieniu - np górna granica pasma akustycznego - ale musiałbym potestować sobie.



Przypomniał mi sie własnie myk, który robiliśmy czasem za czasów amigascene - mianowicie sygnał stereo montowaliśmy tak, że np jeden z instrumentów chodził w przeciwfazie - co po puszczeniu w mono, powodowało (rzecz oczywista) znoszenie się tego sygnału. - więc może coś w ten deseń :)



sorki chłopaki za moje dzisiejsze wywody teoretyczne :) no offence



złotego środka niestety nie ma
[addsig]
Jesli czegoś nie jesteś pewien - nie pisz.
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/

Awatar użytkownika
oneman
Posty: 523
Rejestracja: środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Jak zabezpieczyć ślad audio przed nieupoważnionym użyciem?

Post autor: oneman » wtorek 08 lis 2005, 22:40



Zastanowcie sie Panowie o czym dyskutujecie. Dlaczego to tworca ma zabezpieczac swe dzielo do ktorego ma pelne prawa?

Nie raz bylo juz mowione, ze wykorzystywanie dziela do ktorego nie posiada sie autorskich praw majatkowych to powazne przestepstwo i zadna ale to zadna wytwornia nie wpadnie na tak kretynski pomysl by wykorzystac dzielo bez zgody. Gdyby taka bezprawna dzialalnosc wyszla na jaw to dzial prawny w wytworni wylecialby na pysk - o odszkodowaniu dla tworcy nie wspominajac.

A teraz prosze sobie wyobrazic sytuacje kiedy to pisarz przed wyslaniem maszynopisu do wydawcy zamazuje co 10 wers, malarz przed wyslaniem dziela na salon wystawienniczy domalowywuje czerwona farba napis demo na plutnie, architek wysylajacy projekt na konkurs wykresla dodatkowe linie bez konstrukcyjnego uzasadnienia (oczywiscie maskujac je w jakis tam sposob), itp. itd. Jest to calkowicie idiotyczne - nieprawdaz?

Jak juz ktos chce zabezpieczyc sie w stu procentach bo nikomu na swiecie nie ufa to mozna udac sie do najblizszego notariusza by jego "pieczatka" nie pozostawiala watpliwosci co do autorstwa. Choc prawde mowiac nie znam sie na notariuszach i nie wiem jaka bylaby realcja.


mellodeque
Posty: 573
Rejestracja: wtorek 08 lis 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Jak zabezpieczyć ślad audio przed nieupoważnionym użyciem?

Post autor: mellodeque » wtorek 08 lis 2005, 23:06

Nawet nie trzeba do notariusza... wystarczy wysłać do siebie polecony z płytą CD i nie otwierać na wszelki wypadek, jakby ktoś kiedyś powiedział "a ja zrobiłem to pierwszy"



poza tym chyba są takie koperty, których nie da sie otworzyć nie niszcząc ich - a stępel pocztowy będzie naszą datą.



Jesli czegoś nie jesteś pewien - nie pisz.
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/

peter1pl
Posty: 373
Rejestracja: środa 20 lis 2002, 00:00

Re: Jak zabezpieczyć ślad audio przed nieupoważnionym użyciem?

Post autor: peter1pl » środa 09 lis 2005, 10:09

...Nawet nie trzeba do notariusza... wystarczy wysłać do siebie polecony z płytą CD i nie otwierać na wszelki wypadek, jakby ktoś kiedyś powiedział "a ja zrobiłem to pierwszy"

poza tym chyba są takie koperty, których nie da sie otworzyć nie niszcząc ich - a stępel pocztowy będzie naszą datą.

...

**********************

Widzę, że kreatywność co niektórych nie zna granic...
Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm

ODPOWIEDZ