Wytwórnie i ich kruczki prawne

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Wytwórnie i ich kruczki prawne

Post autor: Zbynia » wtorek 18 gru 2007, 22:48

przeciez manager nie jest od promocji.......

a wydac samemu zaden problem ale to musi sie znalezc na polkach w sklepie a to juz problem bardzo powazny i niestety kosztowny(w sensie zarobisz duzo mniej nizbys mogl)

no i reklama......

wiesz co - gadaj z roznymi wytworniami - na poczatek prawnik ci nie potrzebny bo dopiero po paru rozmowachj podpiszesz umowe a nie odrazu....dopiero przy podpisywaniu pojaw sie z prawnikiem
jesli mialbys z tego powodu pocalowac klamke to znaczyloby to bardzo zle o tej wytworni

Awatar użytkownika
muscato
Posty: 91
Rejestracja: sobota 08 cze 2002, 00:00

Re: Wytwórnie i ich kruczki prawne

Post autor: muscato » wtorek 18 gru 2007, 23:16

...przeciez manager nie jest od promocji.......

a wydac samemu zaden problem ale to musi sie znalezc na polkach w sklepie a to juz problem bardzo powazny i niestety kosztowny(w sensie zarobisz duzo mniej nizbys mogl)

no i reklama......

wiesz co - gadaj z roznymi wytworniami - na poczatek prawnik ci nie potrzebny bo dopiero po paru rozmowachj podpiszesz umowe a nie odrazu....dopiero przy podpisywaniu pojaw sie z prawnikiem
jesli mialbys z tego powodu pocalowac klamke to znaczyloby to bardzo zle o tej wytworni...
**********************
przed podpisywaniem, zbieraj wzory umów... z praktyki wynika że baaardzo cięzko - nie tylko wytwórnie, wszyscy którzy kupują utowory - odstepują od swoich wzorów umów, najlepsze są zapisy na sprzedaż pól eksploatacji których jeszcze nie ma:) czyli wszytkie znane i nie znane...
a nawet jesli dobra umowe podpiszecie, to dalej jest jeszcze wazniejsza sprawa, jej realizacja...
to ze sie plyta znajdzie na polce w empiku to nie wszsytko, jeszcze trzeba zeby ją ktoś wziął do reki i poszedł z nią do kasy i tak aż do wyczerpania nakładu....
residance - warsaw
destination - space

Awatar użytkownika
wishmaster
Posty: 287
Rejestracja: piątek 30 mar 2007, 00:00

Re: Wytwórnie i ich kruczki prawne

Post autor: wishmaster » wtorek 18 gru 2007, 23:18

przeciez manager nie jest od promocji...
...................................

poniekad racja, tylko tutaj wlasnie kwestia - ktora z mocno sluchalnych stacji radiowych bedzie sobie zawracala glowe kapela w guscie Toola czy Korna? Przeciez tego zadna masowka nie pusci. Nawet pod presja duzej wytworni. W przypadku tego rodzaju muzyki chyba najsensowniejszym rodzajem promocji (polaczonym z natychmiastowym zyskiem) bylyby koncerty. I tu jest pole do popisu dla energicznego, dobrze umotywowanego goscia.
sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty: 1517
Rejestracja: czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Wytwórnie i ich kruczki prawne

Post autor: PiotrK » wtorek 18 gru 2007, 23:24

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 07:02 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
KAFEL
Posty: 713
Rejestracja: poniedziałek 04 sie 2003, 00:00

Re: Wytwórnie i ich kruczki prawne

Post autor: KAFEL » wtorek 18 gru 2007, 23:26

Taak. A Radiohead w ciągu pierwszych 5 dni po udostępnieniu swojej nowej płyty w sieci za "co łaska albo darmo" zarobili 5 milionów funtów. Wiadomo mają renomę, są znani ale to jest chyba sposób na ukręcenie łba tej hydrze. To coś zwiastuje i to coraz wyraźniej.

Awatar użytkownika
grembo
Posty: 2289
Rejestracja: czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Wytwórnie i ich kruczki prawne

Post autor: grembo » środa 19 gru 2007, 01:12

tak - zwiastuje - ze luzie beda oczekiwac ze dasz im muze za darmo - skoro Radiohead dalo. mam nadzieje ze to bedzie jednorazowy wybryk

Awatar użytkownika
Q-GEN
Posty: 59
Rejestracja: środa 08 maja 2002, 00:00

Re: Wytwórnie i ich kruczki prawne

Post autor: Q-GEN » środa 19 gru 2007, 02:33

A ja z innej beczki:
mój kolega wygrał DUŻY program wokalny w TV. Wytwórnia, umowa, płyta... i NIC. Obiecali ze jak się sprzeda 10tyś to dostanie wolna rękę przy drugiej płycie... a tą pierwszą WYTŁOCZYLI TYLKO W 5000TYS EGZEMPLARZY... i teraz wałek: NIGDY NIE ROZESŁALI DO DYSTRYBUTORÓW!
Koleś śpiewał w "drugiej lidze" pod pseudonimem... Jak ich na tym wałku przyłapał, (miła Pani podała stan tłoczenia i magazynowy wytwórni) to po WIELKIEJ awanturze może już pod swoim nazwiskiem. (Odzyskał je w ograniczony sposób do końca kontraktu). Żeby było śmiesznie teraz już nie za bardzo ktoś chce z nim gadać o muzyce. A szkoda, bo to talent, głos, i popularna osoba...

Konkluzja: idźcie do wytwórni KONIECZNIE z prawnikiem. Jeśli dadzą Wam umowę do przejrzenia w domu, na pewno zechcecie nanieść poprawki. W wytwórni będą negocjować więc warto mieć z sobą prawnika. Jeśli się wystraszą to znaczy ze na 100% chcieli Was na czymś orznąć. Jeśli maja czyste sumienie, spokojnie wysłuchają Waszych propozycji i będą z Wami nadal rozmawiać... a prawnikowi pewnie nawet zaproponują krzesło... i może herbatę?... nie, z tą herbatą dla prawnika to już przesadziłem!
Pozdrawiam i powodzenia!
[addsig]
"Rozmowy o muzyce, to jak tańczenie o architekturze". "Nadmiar wiedzy zabija ducha". "SZTUKA poszukiwana! Ktokolwiek wie, ktokolwiek słyszał?..." "Nie myl kamienia węgielnego z węglem kamiennym!"

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty: 1190
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Wytwórnie i ich kruczki prawne

Post autor: Pan_Jabu » środa 19 gru 2007, 07:17

...tak - zwiastuje - ze luzie beda oczekiwac ze dasz im muze za darmo - skoro Radiohead dalo. mam nadzieje ze to bedzie jednorazowy wybryk...
**********************

Skoro Radiohead zaczesali tyle kasy, to jednak najwyraźniej ludzie nie oczekują muzy za darmo. Może nie jest jeszcze AŻ TAK źle...

Awatar użytkownika
Artysta
Posty: 79
Rejestracja: sobota 09 wrz 2006, 00:00

Re: Wytwórnie i ich kruczki prawne

Post autor: Artysta » środa 19 gru 2007, 09:04

01. A po co Wam ten kontrakt? I tak z tego nie ma kasy bo możecie liczyć najwyżej na 15% zarobku od sprzedanych egzemplarzy albumu przy założeniu, że najpierw zwróci się koszt zainwestowania w Was jako nieznany zespół a ręce związane na lata - brak możliwości zarządzania swoim materiałem, brak możliwości odsprzedania licencji itp itd.

02. Jak już musicie miec kontrakt to nie lepiej poszukać za granicą? Jest mnóstwo labeli, zainteresowanych ciekawymi zespołami. Może zarobek niewielki ale bardziej prawdopodobny + zazwyczaj wolność artystyczna. Tak było w przypadu moim i mojego zespołu - mamy kontrakt na 3 albumy z pełną wolnością terminową i artystyczną, zarobek od sprzedaży albumów CD i od niedawna doszedł aneks na sprzedaż płyt w postaci plików cyfrowych... Może to Wam lepiej się przyda niż lanserka, że wydał nas Universal czy inny Iemaj...

03. Załóżcie włąsną wytwórnię, kasę pożyczy Wam bank (spłatę rozkładacie na cały zespół) i sprzedawajcie album poprzez net, sklepy netowe z którymi się dogadacie, jako pliki mp3 (iTunes rozmawia z każdym kto ma coś ciekawego do zaoferowania + wiele innych sklepów z muzyką mp3), sprzedawajcie album na koncertch, róbcie promocję (kto kupi album wchodzi gratis na live'a) itp itd. Znajdzcie ze 2-3 inne bandy podobne do Was i razem załóżcie ten label.... Dodatkowo zarobić można powierzając prawa do utworów różnych ZAIKSOm, STOARTom itp itd. Coraz więcej tego teraz...

Możliwości jest wiele i tak naprawdę w obecnych czasach i przy ogromnej ilości narzędzi do autopromocji (Internet, prasa lokalna, radiostacje lokalne, studenckie) okazać się może, że opcja 'kontrakt u giganta' to najgorsze co Wam się może przytrafić. Póki co jest trend uciekania z takich miejsc...

Pozdrawiam i życzę sukcesów...
J.
Gdyby muzyka nie istniała to bym ją sobie wymyślił...

Awatar użytkownika
KAFEL
Posty: 713
Rejestracja: poniedziałek 04 sie 2003, 00:00

Re: Wytwórnie i ich kruczki prawne

Post autor: KAFEL » środa 19 gru 2007, 10:36

...tak - zwiastuje - ze luzie beda oczekiwac ze dasz im muze za darmo - skoro Radiohead dalo. mam nadzieje ze to bedzie jednorazowy wybryk...
**********************
Możesz sobie mieć nadzieję

ODPOWIEDZ