ZAiKS, niezależni artyści a tantiemy

[StereoCult]

Pewien wlasciciel kilku salonow Fryzjerskich poprosil mnie o zmixowanie kompilacji na potrzeby salonow... podpisalby zemna umowe...i Ja bym placil ZAIKS za zmiksowanie tego materialu...jednorazowo...a oni zaoszczedzili by na kosztach ..bo wiadomo zaiks nalicza od metra ,ilosci glosnikow,nossnikow itp.

Teraz PYTANIE:

1 czy DJ mixujac material muzyczny innych artystow (zupelnie nieznanych ktozy to w swoich garazach badz piwnicach twozą tą muzyke i chca ja pokazac swiatu i jak im sie uda to wyadaja to na vinylu jako white label ) ale zmieniajac

wersje oryginalna utworu...poprzez dodanie sampli oraz zmiksowanie tych kilkunastu trackow w jedena spojna calosc moze nagrywac takie kompilacie i placic jednorazowo zaiks..by TE salony byly zwolnione z TYch oplat. bo nie chca ona puszcac muzyki z radia itp.

oraz jak to jest w rzeczywistosci z tym czy zaiks chroni wszystkich autorow itp. typu wpisze w liste ze wykozystalem np utwory artysty

Tomie Nevada , John Tejada , Umek ..itp

i czy oni wlasnie ewentualnie dostaną te tantiemy? za zmiksowanie ich materialu muzycznego przezmnie??



2 zaznaczm ze nie chodzi o to zeby nie placic wcale ale jak juz placic to zeby te pieniadze trafily wlasnie na konto tych artystow a nie innych .



3 jak to jest w rzeczywistosci . bo tekst w stylu chronim prawa autorskie 99% artystow - nie wieze w bajki!!

gdyby ktos znal lub slyszal o jakims procesie Zaiks Kontra dj prosze o podanie tego .



Dzieki i mam nadzieje ze nie naruszylem zadnych zasad na tym forum i admin nie usunie tego tematu .

[Groch]

Tu znajdziesz odpowiedź na pewno.

[oneman]

Nie rozumiem a z tego co zrozumialem, to jest to malo realne. Zaklad fryzjerski i tak by zostal zmuszony do oplat na rzecz ZAIKSU jako, ze publiczne odtwarzanie muzyki w celach komercyjnych, przynoszacych zyski finansowe nie moze byc zwolnione z oplat. A wiadomo, ze puszczajac muze zaklad ma wiecej klientow wiec tym samym na muzyce zarabia i musi odprowadzac pieniadze do ZAIKSu badz innej organizacji zbiorowego zarzadzania prawami autorskimi.



Aby zmiksowac, przetwarzac, kompilowac, zmieniac itp cokolwiek w dziele muzycznym to trzeba bezwarunkowo posiadac zgode wlasciciela autorskich praw majatkowych do wykorzystywanego dziela. Zgoda moze byc udzielona przez wlasciciela autorskich praw majatkowych odplatnie badz tez za darmo ale zawsze na pismie.



ZAIKS pobiera pieniadze a co z nimi robi to juz inna sprawa. Jako platnika ZAIKSowego nie powinno Cie to interesowac. Zaplaciles, masz na to papier i jestes czysty.



Nie wiem co masz na mysli mowiac placic jednorazowo - placi sie od kazdego publicznego odtworzenia dziela. Fryzjer bedzie placil ZAIKSowi za kazdym razem kiedy odtworzy dane nagranie. By sprawe upraszczac, firmy placa ZAIKSowi oplate zryczaltowana miesieczna.



Fryzjer nic by nie placil ZAIKSowi gdyby odtwarzal w swoim salonie muzyke jaka sam skomponowal od A do Z i posiadal by dodatkowo autorskie prawa majtkowe do swojego dziela - co wbrew pozorom nie jest takie oczywiste.



P.S.

Piszac ZAIKS mam na mysli organizacje zbiorowego zarzadzana prawami autorskimi. Organizacji takich w Polsce jest kilka.



P.P.S

Swego czasu byla glosna sprawa BATA (firma z tradycjami produkujaca obuwie) kontra ZAIKS. BATA w swoich salonach puszczala muzyke z radia argumentujac, ze nie jest to wcale tak oczywiste, ze muzyka radiowa napedza klientow i tym samym odtwarzanie muzy z radia przysparza dodatkowych zyskow. ZAIKS oczywiscie twierdzil na odwrot. Sprawa skonczyla sie chyba ugoda na mocy, ktorej BATA zaplacila.

[StereoCult]

czyli zwykly haracz poprostu tak ?



placac w sklepie za chleb dostaje rachunek - prawda??

a czyli placac za te tantiemy powinienem tez dostac rachunek i powinienem wiedziec na co poszly i czy poszly te pieniazki na wlasciwych artystow prawda??



takową zgode posiadam oczywiscie na miksowanie tych plyt... ale chodzi o to czy w rzeczywistosci te pieniazki pojda dla tych wlasnie arystow nawet jak ich muzyka nie byla nigddzie wczesniej puszczana publicznie i nie miali moziwosci zarejstrowania sie itp.



jesli ktos slyszal o jakis sprawach sondowych na ten temat prosze o podanie przykladu.



a jesli ten zaklad bedzie odtwazal muzyke przezemnie zrobioną nad ktora to w domku pracowalem tygodniami i na tyle sie temu wlascicielowi spodobala ze chce kupic odemnie i zlozyc zamowienie na wiecej takiej muzyki i chce ja puszczac u siebie w salonie to co ze niby tez ma placic ? co haracz ?



pozdrawiam

[ast]

Jedna rzecz w tej całej sytuacji (o ile dobrze rozumiem to co piszecie) jest bez sensu:

JAKIM PRAWEM ZAIKS pobiera opłaty za odtwarzanie każdej muzyki - również tych twórców którzy umowy z ZAIKSem nie podpisali - przecież to jest dosłownie mafijny haracz... :-/

[retro]

hmm... nie jestem pewien, ale jesli uznac, ze twoje nagranie to remix, na ktory uzyskales zgode artystow ktorych utwory sie w nim znajda (a to co napisales o dodawaniu wlasnych sampli itd. wskazuje ze tak wlasnie mozna te produkcje potraktowac) to pisemna zgoda na odtwarzanie wydana wlascicielowi powinna zalatwic sprawe... bo niby do czego ZAIKS mialby sie przyczepic? Prawdopodobnie musialbys spisac jakis kontrakt regulujacy sprawe wlasnosci praw do tych utworow, ale nie widze mozliwosci, zeby ZAIKS to ruszyl... w koncu teoretycznie oni zbieraja ta kase, zeby przekazac ja artytom, a w tym wypadku nie mieli by podstaw do interwencji... chociaz w tym kraju wszystko jest mozliwe, wiec lepiej to sprawdz.

[oneman]

takową zgode posiadam oczywiscie na miksowanie tych plyt... ale chodzi o to czy w rzeczywistosci te pieniazki pojda dla tych wlasnie arystow nawet jak ich muzyka nie byla nigddzie wczesniej puszczana publicznie i nie miali moziwosci zarejstrowania sie itp.

---

Teoretycznie powinna pojsc





a jesli ten zaklad bedzie odtwazal muzyke przezemnie zrobioną nad ktora to w domku pracowalem tygodniami i na tyle sie temu wlascicielowi spodobala ze chce kupic odemnie i zlozyc zamowienie na wiecej takiej muzyki i chce ja puszczac u siebie w salonie to co ze niby tez ma placic ? co haracz ?

---

Co znaczy kupic? Kupic od Ciebie nosnik z muzyka jaka stworzyles czy kupic od Ciebie autorskie prawa majatkowe do stworzonej muzyki?





Aby pieniadze doszly do odpowiednich tworcow to taki fryzjer musialby dostarczac kazdego miesiaca do ZAIKSu tzw. playliste. Wiadomo, ze zaden fryzjer robic tego nie bedzie i wiadomo, ze ZAIKS nie bedzie sie babral w jakies playlisty od fryzjera. Firmy placa ZAIKS ryczaltowo co miesiac i po klopocie.



W ogole nie wiem czemu tak dziwnie kombinujesz. Podpisujesz umowy z wlascicielami autorskich praw majatkowych do utworow jakie chcesz przerabiac i misowac. Pacisz im tyle ile chca, albo nie placisz jesli nie chca pieniedzy. Stwarzasz na podstawie tego materialu swoje dzielo a potem je wydajesz. Od tego momentu nic Cie nie obchodzi. Kazdy kto bedzie publicznie odtwarzal Twoja plyte bedzie placil via ZAIKS badz inna organizacja wlasciwe oplaty na rzecz tworcow, czyli na rzecz Ciebie i artystow jakich miksowales.

[StereoCult]

*********Aby pieniadze doszly do odpowiednich tworcow to taki fryzjer musialby dostarczac kazdego miesiaca do ZAIKSu tzw. playliste. Wiadomo, ze zaden fryzjer robic tego nie bedzie i wiadomo, ze ZAIKS nie bedzie sie babral w jakies playlisty od fryzjera. Firmy placa ZAIKS ryczaltowo co miesiac i po klopocie. *************

czyli co to znaczy ryczaltowo ryczaltowo jak haracz ktory placi kazda knajpa w warszwie czy innym miescie ? ktory trafia do nikąd (czytaj prywatnych kieszeni)??

własnie chodzi mi o to ze taki np : zaklad fryzjerski chce puszczac muzyke ktora ja zrobilem przygotowalem itp gdzie nie mam zamiaru jej rejetrowac w stowazyszenu kture tak naprawde nic nie chroni... i poprostu dogaduje sie ja i wlasciciel i odsprzedaje mu prawa do tego co zrobilem na uzytek tego lokalu.....



a tak naprawde to zaczolem temat poniewaz jeden z wydzialow prawniczych na pewnym uniwersytecie przygotowuje pewne kroki w tym celu by zmienic chore prawo jakim sie rzadzi zaiks...i mam nadzieje ze dyskusja pomoze w wyeliminowaniu niektorych chorych rzeczy z naszego swiatka muzycznego!!

[StereoCult]

aha i jeszcze jedno czy jest jakas lista na ktorej mozna sprawdzic co jest chronione a co nie...



bo skoro twierdza ze dzialaja w interesie 99% artstow to chyba powina byc jakas lista

przejzalem strone zaiksu i nic nie znalazlem...

napisalem e mail do nich ale dzis niedziela i pewnie dostane w tygodniu...

[oneman]

...aha i jeszcze jedno czy jest jakas lista na ktorej mozna sprawdzic co jest chronione a co nie...



**********************

Aby sie dowiedziec przez jaka organizacje produkt jest chroniny wystarczy zerknac na nosnik CD - bedzie tam napisane

ZAIKS albo

BIEM - Europe

GEMA - Germany

SIAE - Italy

SGAE - Spain

SACEM - France

JASRAC - Japan

MCPS - UK

PRS - UK

BUMA/STEMRA - The Netherlands

BMI - USA

ASCAP - USA

STIM - Sweden

APRA - Australia/Australasia

SOCAN - Canada

AKM - Austria

TONO - Norway

itd