...http://www.stoart.org.pl...
Ja zaś gorąco polecam nasz FAQ, a w nim dział Prawa autorskie - gdzie szukać informacji?
[addsig]
Kto zrobił mnie w balona?
Re: Kto zrobił mnie w balona?
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS
Re: Kto zrobił mnie w balona?
Witam.
Mamy czarną rzeczywistość każdy orze jak może, ale jak ktoś leci w kulki i nie ma moralniaka to zwykły du.ek, wszyscy na forum będą wiedzieć kto to jest i będą na gostka uważać i poinformują innych, facet nie ma wstydu przyznał się bez żadnych obiekcji.
Oby cię gościu swędziało i żebyś nie mógł się podrapać
Pozdro.
Mamy czarną rzeczywistość każdy orze jak może, ale jak ktoś leci w kulki i nie ma moralniaka to zwykły du.ek, wszyscy na forum będą wiedzieć kto to jest i będą na gostka uważać i poinformują innych, facet nie ma wstydu przyznał się bez żadnych obiekcji.
Oby cię gościu swędziało i żebyś nie mógł się podrapać
Pozdro.
Mam 43 lat uczyłem się grać na klawiszach 11 lat obsługuję płynnie programy muzyczne. moich dwuch synów idzie w moje ślady
Re: Kto zrobił mnie w balona?
rzeczywistosc pod tym wzgledem mamy jasniejsza niz ci sie wydaje - tylko niestety ktos kto zrobi cos raz na jakis czas i to przy okazji dowie sie po 5 latach ze cos mu sie nalezy.l...
Re: Kto zrobił mnie w balona?
ciekaw jestem czy jakbysmy tutaj mocniej zaczeli rozmawiac o stawkach minimalnych, czy umowach (muzycy, kompozytorzy, producenci i realizatorzy) to czy bysmy podpadli pod przepisy o zmowie :) rynek nie lubi takich rozmow - ale np. w krajach skandynawskich jest to norma
Re: Kto zrobił mnie w balona?
A taka konkluzja mnie naszła - jeśli nawet TWÓRCY w społeczeństwie nie znają swoich praw, to trudno, aby odbiorcy ich dzieł respektowali te prawa!
- wishmaster
- Posty: 287
- Rejestracja: piątek 30 mar 2007, 00:00
Re: Kto zrobił mnie w balona?
Kwestia poznania swoich praw to rzecz do przestudiowania, problem natomiast w tych stawkach minimalnych. Nigdy nie myslalem, ze jako wsciekly liberal z przekonania kiedys to powiem, ale takie rozmowy o "zwiazkowym" zapaszku (no - moze cechowym), mysle, ze sa konieczne. I to dla dobra wszystkich - bez wzgledu na staz i zarobki.
sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty