Zamieszczam jako ciekawostke (moze lepszym miejscem bylby dzial "Waszym zdaniem"), chyba niezupelnie poza tematem forum.
The Piratebay rozszerza dzialalnos i zaczyna sie domagac praw. Tutaj polski oddzial:
http://www.partiapiratow.org.pl/
Partia Piratów
Partia Piratów
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!
-
wishmaster
- Posty: 287
- Rejestracja: piątek 30 mar 2007, 00:00
Re: Partia Piratów
Zawsze uwazalem, ze mozliwosc "piratowania" to do pewnego etapu blogoslawienstwo dla muzykow i muzyki (bo ta, jako tworca muzyczny
a nie moralista, postrzegam jako wartoscia nadrzedna). A i tak w pewnym momencie "piratowanie" traci sens. Zwlaszcza kiedy czlowiek jest juz calkowicie swiadom swoich wyborow i nareszcie serio podchodzi do wlasnej pracy
a nie moralista, postrzegam jako wartoscia nadrzedna). A i tak w pewnym momencie "piratowanie" traci sens. Zwlaszcza kiedy czlowiek jest juz calkowicie swiadom swoich wyborow i nareszcie serio podchodzi do wlasnej pracy
sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty
Re: Partia Piratów
...Zawsze uwazalem, ze mozliwosc "piratowania" to do pewnego etapu blogoslawienstwo dla muzykow i muzyki (bo ta, jako tworca muzyczny
a nie moralista, postrzegam jako wartoscia nadrzedna). A i tak w pewnym momencie "piratowanie" traci sens. Zwlaszcza kiedy czlowiek jest juz calkowicie swiadom swoich wyborow i nareszcie serio podchodzi do wlasnej pracy ...
**********************
Tak, piractwo jest ekstra.
Szczególnie jak widzisz gdy piracą twoje kawałki, widzisz swoje płyty na stadionie czy "ryneczku"
Szczególnie jak utwory grają itd bez płacenia zaiksu i piracą w dzwonkach TWOJĄ twórczość zarabiając krocie. Ogarnij się zanim coś napiszesz TFURCO.
Co do drugiej części wypowiedzi, to rozumiem, ze sam przestałeś piracić w pewnym momencie, czy tak?
a nie moralista, postrzegam jako wartoscia nadrzedna). A i tak w pewnym momencie "piratowanie" traci sens. Zwlaszcza kiedy czlowiek jest juz calkowicie swiadom swoich wyborow i nareszcie serio podchodzi do wlasnej pracy
...
**********************
Tak, piractwo jest ekstra.
Szczególnie jak widzisz gdy piracą twoje kawałki, widzisz swoje płyty na stadionie czy "ryneczku"
Szczególnie jak utwory grają itd bez płacenia zaiksu i piracą w dzwonkach TWOJĄ twórczość zarabiając krocie. Ogarnij się zanim coś napiszesz TFURCO.
Co do drugiej części wypowiedzi, to rozumiem, ze sam przestałeś piracić w pewnym momencie, czy tak?
Re: Partia Piratów
Tak, piractwo jest ekstra.
Szczególnie jak widzisz gdy piracą twoje kawałki, widzisz swoje płyty na stadionie czy "ryneczku"
Szczególnie jak utwory grają itd bez płacenia zaiksu i piracą w dzwonkach TWOJĄ twórczość zarabiając krocie. Ogarnij się zanim coś napiszesz TFURCO
...
**********************
Hmm... Jak by Artyści mieli utrzymywać sie z zaiksu - emisji i % od sprzedanych nośników, to w chwili obecnej wszyscy by sie zwyczajnie przebranżowili...hehe.
DZISIAJ NAJWIEKSZA KASIORE ZARABIA SIE NA KONCERTACH !!!
Szczególnie jak widzisz gdy piracą twoje kawałki, widzisz swoje płyty na stadionie czy "ryneczku"
Szczególnie jak utwory grają itd bez płacenia zaiksu i piracą w dzwonkach TWOJĄ twórczość zarabiając krocie. Ogarnij się zanim coś napiszesz TFURCO
...
**********************
Hmm... Jak by Artyści mieli utrzymywać sie z zaiksu - emisji i % od sprzedanych nośników, to w chwili obecnej wszyscy by sie zwyczajnie przebranżowili...hehe.
DZISIAJ NAJWIEKSZA KASIORE ZARABIA SIE NA KONCERTACH !!!
Mac Pro, Logic Pro X i trochę klawiszy :)
Re: Partia Piratów
Hmm...
1. Jak by Artyści mieli utrzymywać sie z zaiksu - emisji i % od sprzedanych nośników, to w chwili obecnej wszyscy by sie zwyczajnie przebranżowili...hehe.
2. DZISIAJ NAJWIEKSZA KASIORE ZARABIA SIE NA KONCERTACH !!!...
**********************
1.
zapomniałes o dzwonkach :) oczywiscie wszyscy sie nie utrzymują z tego, ale jest garstka która płacze - ze szczęścia :) .
2. Nie przecze, że niektórzy szarpią. Zawsze szarpali. To źródło finansowania jest z kolei tylko sezonowe
1. Jak by Artyści mieli utrzymywać sie z zaiksu - emisji i % od sprzedanych nośników, to w chwili obecnej wszyscy by sie zwyczajnie przebranżowili...hehe.
2. DZISIAJ NAJWIEKSZA KASIORE ZARABIA SIE NA KONCERTACH !!!...
**********************
1.
zapomniałes o dzwonkach :) oczywiscie wszyscy sie nie utrzymują z tego, ale jest garstka która płacze - ze szczęścia :) .
2. Nie przecze, że niektórzy szarpią. Zawsze szarpali. To źródło finansowania jest z kolei tylko sezonowe
-
wishmaster
- Posty: 287
- Rejestracja: piątek 30 mar 2007, 00:00
Re: Partia Piratów
Tak, piractwo jest ekstra.
Szczególnie jak widzisz gdy piracą twoje kawałki, widzisz swoje płyty na stadionie czy "ryneczku"
Szczególnie jak utwory grają itd bez płacenia zaiksu i piracą w dzwonkach TWOJĄ twórczość zarabiając krocie. Ogarnij się zanim coś napiszesz TFURCO.
Co do drugiej części wypowiedzi, to rozumiem, ze sam przestałeś piracić w pewnym momencie, czy tak?
...
**********************
Zartujesz... plytek nie wyrzucam. Mam jeszcze pod reka to i owo. Inna sprawa, ze w praktyce w ogole z tego nie korzystam. Poza powodami jakie juz podalem takze i z tego snobistycznego powodu by z TFURCY awansowac do panteonu TWORCOW podobnych Tobie - czyli artystow
zawsze i w kazdym calu idealnych - takze pod wzgledem etycznym.
Oczywiscie rozumiem, ze skoro rzucasz kamieniem w TFURCOW amoralnych, to na pewno sam musisz byc bez jednego grzechu na sumieniu
Szczególnie jak widzisz gdy piracą twoje kawałki, widzisz swoje płyty na stadionie czy "ryneczku"
Szczególnie jak utwory grają itd bez płacenia zaiksu i piracą w dzwonkach TWOJĄ twórczość zarabiając krocie. Ogarnij się zanim coś napiszesz TFURCO.
Co do drugiej części wypowiedzi, to rozumiem, ze sam przestałeś piracić w pewnym momencie, czy tak?
...
**********************
Zartujesz... plytek nie wyrzucam. Mam jeszcze pod reka to i owo. Inna sprawa, ze w praktyce w ogole z tego nie korzystam. Poza powodami jakie juz podalem takze i z tego snobistycznego powodu by z TFURCY awansowac do panteonu TWORCOW podobnych Tobie - czyli artystow
zawsze i w kazdym calu idealnych - takze pod wzgledem etycznym.
Oczywiscie rozumiem, ze skoro rzucasz kamieniem w TFURCOW amoralnych, to na pewno sam musisz byc bez jednego grzechu na sumieniu
sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty
Re: Partia Piratów
Tak, piractwo jest ekstra.
Szczególnie jak widzisz gdy piracą twoje kawałki, widzisz swoje płyty na stadionie czy "ryneczku"
Szczególnie jak utwory grają itd bez płacenia zaiksu i piracą w dzwonkach TWOJĄ twórczość zarabiając krocie. Ogarnij się zanim coś napiszesz TFURCO.
Co do drugiej części wypowiedzi, to rozumiem, ze sam przestałeś piracić w pewnym momencie, czy tak?
...
**********************
W dzisiejszych czasach nadprodukcji właściwie wszystkiego, fakty które wymieniasz są błogosławieństwem dla wykonawcy- bo znak to, że, pisząc słowami Wałęsy Lecha: "nazwisko chodzi wśród ludzi".
A jak chodzi to i na koncert przyjdą, to i reklamiarze słono zapłacą za pokazanie gęby, wywiady, własny biznes, szoł w tv, rola w tasiemcowym serialu i.t.p. :)
Nie tragizowałbym.
Całe to narzekanie na "piractwo" ma jedno błędne, a podstawowe założenie brane pod uwagę przy podawaniu jakie to straty powstają. Mianowicie, że zwykły konsument gdyby nie mógł ściągnąć, albo za grosze kupić muzyki, programu i.t.p. to nabyłby oryginały przepłacając kilkukrotnie. Bzdura. Poszedłby na lody, albo kupił chińskie buty.
W przyrodzie i ekonomii nic nie ginie.
Re: Partia Piratów
Ja mam pytanko -
kto zakupi do użytku domowego,( nie przynoszącego krociowych zysków a jedynie sporadyczny i to mały) , a do tego potrzebny do przenoszenia pracy z pracy do domu oprogramowanie typu:
AutoCAD 2007 - cena 21.294 pln + 3D Studio VIZ - cena 10.943 pln
łącznie 32 000pln.... Kogo na to stać w domowym zaciszu ??
Mało jest FIRM które mają ten soft oryginalny - mimo tego że zarabiają na tym wręcz miliony złotych (choć fakt już teraz jest coraz więcej, ale jak zaczynałem się w to bawić ;)))) hehe nikt nie miał oryginałów )
Przykład jest dość mocno wyolbrzymiony, ale jest soft, który kosztuje jeszcze więcej.....
"kup pan nerkę...."
kto zakupi do użytku domowego,( nie przynoszącego krociowych zysków a jedynie sporadyczny i to mały) , a do tego potrzebny do przenoszenia pracy z pracy do domu oprogramowanie typu:
AutoCAD 2007 - cena 21.294 pln + 3D Studio VIZ - cena 10.943 pln
łącznie 32 000pln.... Kogo na to stać w domowym zaciszu ??
Mało jest FIRM które mają ten soft oryginalny - mimo tego że zarabiają na tym wręcz miliony złotych (choć fakt już teraz jest coraz więcej, ale jak zaczynałem się w to bawić ;)))) hehe nikt nie miał oryginałów )
Przykład jest dość mocno wyolbrzymiony, ale jest soft, który kosztuje jeszcze więcej.....
"kup pan nerkę...."
Re: Partia Piratów
każdy ma prawo korzystać z wszystkiego co jest, każdy może zabijać, kraść...
każdy ma wewnętrzne odczucie co powinien w danym momencie wybrać, co jest najlepsze dla siebie i wszystkich (powinno być odwrotnie )
ciężko jest nie korzystać z piratów - szczególnie gdy są łatwo dostępne i wszyscy o nich wiemy
Tym bardziej że granica się często zaciera... nikt nie uważa że ksero jest piratowaniem.... czasem jest czasem nie....
a może to nie jest piratowanie? tylko używanie bez licencji - na własny użytek...
A jeśli ktoś na tym zarabia w sposób bezpośredni lub pośredni?
Panowie! Zostawmy ten temat bo żadna skrajność nie jest dobra:
liczą się intencje , cele ale też i sposób dojścia do celu.
Rozumiem młodość jako brak hamulców, gdzie muzyczna pasja każe wręcz korzystać z piratów , by móc się spełnić muzycznie, ale czy to jest dobre?
Raczej nie - to są chyba skutki wychowania.
Moim zdaniem w dzisiejszych czasach jest dość głośno o piractwie, więc każdy użytkownik piratów poza strachem i radością w pewnym momencie doświadcza głębszych refleksji na temat korzyści i strat wynikających z używania piratów.
Czy tylko same korzyści wynikają z faktu używania piratów?
Uważam że wersje demo są po to by zrozumieć opłacalność lub nie zakupu danego programu.
A co z Cadami i innymi softami?
Kumam to - sam nieraz się borykałem z formatami których nie mogę obsłużyć przez brak free programów. (lub tez ich nie mogłem znaleźć)
Nie mówię nie piratom, i nie mówię tak.
każdy ma wewnętrzne odczucie co powinien w danym momencie wybrać, co jest najlepsze dla siebie i wszystkich (powinno być odwrotnie
)
ciężko jest nie korzystać z piratów - szczególnie gdy są łatwo dostępne i wszyscy o nich wiemy
Tym bardziej że granica się często zaciera... nikt nie uważa że ksero jest piratowaniem.... czasem jest czasem nie....
a może to nie jest piratowanie? tylko używanie bez licencji - na własny użytek...
A jeśli ktoś na tym zarabia w sposób bezpośredni lub pośredni?
Panowie! Zostawmy ten temat bo żadna skrajność nie jest dobra:
liczą się intencje , cele ale też i sposób dojścia do celu.
Rozumiem młodość jako brak hamulców, gdzie muzyczna pasja każe wręcz korzystać z piratów , by móc się spełnić muzycznie, ale czy to jest dobre?
Raczej nie - to są chyba skutki wychowania.
Moim zdaniem w dzisiejszych czasach jest dość głośno o piractwie, więc każdy użytkownik piratów poza strachem i radością w pewnym momencie doświadcza głębszych refleksji na temat korzyści i strat wynikających z używania piratów.
Czy tylko same korzyści wynikają z faktu używania piratów?
Uważam że wersje demo są po to by zrozumieć opłacalność lub nie zakupu danego programu.
A co z Cadami i innymi softami?
Kumam to - sam nieraz się borykałem z formatami których nie mogę obsłużyć przez brak free programów. (lub tez ich nie mogłem znaleźć)
Nie mówię nie piratom, i nie mówię tak.
Lubię: klawisze, samplery, realizację, programowanie, DIY. Muzyka dub i okolice.
Re: Partia Piratów
Obawiam sie, ze chyba nie przeczytaliscie dokladnie, o co chodzi, a sprowadzacie wszystko do kradziezy.
P.S. SHIVOO - znam ludzi, ktorzy maja w domu legalnego Autocada 2008, w dodatku wcale nie robia wielkich projektow. Przyklad, ktory podales, nie jest trafiony w kontekscie zalozen PPI.
P.S. SHIVOO - znam ludzi, ktorzy maja w domu legalnego Autocada 2008, w dodatku wcale nie robia wielkich projektow. Przyklad, ktory podales, nie jest trafiony w kontekscie zalozen PPI.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!