Wydanie płyty w swoim niezależnym wydawnictwie a Zaiks

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
Awatar użytkownika
oneman
Posty: 523
Rejestracja: środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Wydanie płyty w swoim niezależnym wydawnictwie a Zaiks

Post autor: oneman » sobota 28 sie 2010, 21:35

Michał30
Mam kilka pytań natury prawnej:


Radzę na wstepie znaleźć menadżera.
A teraz tak na szybko...
Przekazanie autorskich praw majatkowych do dzieła jest jak najbardziej mozliwe ale zarazem głupie ze strony pozbywajacej sie tych praw. Wszystko zalezy od zdolnosci negocjacyjnych producenta/wydawcy. Zrzeczenie się praw musi miec formę umowy pisemnej pod rygorem niewazności. Umowa taka powinna byc zawarta przed powstaniem dzieła a nie po! Jeśli dzieło juz powstało to zazwyczj cięzko jest zmusic kogokolwiek do przekazania autorskich praw majatkowych. Osoba taka może się po prostu nie godzić na stawiane warunki a wówczas bez jej zgody jakiekolwiek dysponowanie dziełem naraża nas na proces/odszkodowanie itp.
Podział zysków z obrotu dziełem określa umowa jaka jest zawarta pomiedzy producentem a osobami bioracymi udział w projekcie. Przykładowo spisuje się umowę mówiącą, ze teksiarz ma x procent z tytułu obrotu handolwego dziełem. Jeśli teksiarz zrzekł się autorskich praw majatkowych to logicznym jest, że wówczas żaden procent sie mu nie nalezy. Nic nie stoi na przeszkodzie by we wszystkie rubryki Zaiksu wpisać samego siebie - o ile pozwalaja na to umowy jakie zawarliśmy z osobami bioracymi udział w powstawaniu dzieła. Nie istnieje ustalony podział procentowy - to kwestia umowna. O wszystkim decyduje producent (osoba fizyczna/prawna zawierająca umowy z osobami bioracymi udział w powstawaniu dzieła) i to od jego zdolnosci negocjacyjnych zależa wszelkie ustalenia.
W Twoim przypadku muzykę napisał "ktoś". Ten "ktoś" posiada autorskie prawa majatkowe do stworzonej muzyki. Nie oddał Ci tych praw więc nadal sa przy nim. Jednak w umowie jaką powinieneś zawrzeć pomiedzy nim a Toba (jako producentem) powinieneś zawrzeć udział procentowy. Nic nie stoi na przeszkodzie bys wynegocjował, że "ten ktoś" z tytułu muzyki bierze 30% a Ty 70%. To wszystko jest kwestia umowna.
Ogólnie mówiąc w rubryki wpisujesz takie dane procentowe jakie wynegocjowałeś w umowach. Przykładowo nie mozesz siebie samego wpisać jako 100% w muzyce skoro nie masz żadnej umowy mówiącej, ze posiadasz 100% praw do muzyki.


Awatar użytkownika
oneman
Posty: 523
Rejestracja: środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Wydanie płyty w swoim niezależnym wydawnictwie a Zaiks

Post autor: oneman » sobota 28 sie 2010, 22:24

......Nie zrobiłem tego, ponieważ zawsze słyszałem takie zdanie: "Proszę się odezwać jak utwory będą wielokrotnie emitowane w środkach przekazu."...

Bardzo śmieszne
Bo kto niby zapłaci Ci za wcześniejsze emisje?...
-------------------
Nie ma w tym nic smiesznego - ZAiKS broni sie przed zalewem wniosków od domorosłych twórców.
Jednakże wynagrodzenie za emisje i tak się należy bowiem wynika to z prawa autorskiego. Dzieło podlega ochronie niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności oraz twórcy należy się wynagrodzenie za korzystanie z dzieła.
ZAiKS jak i inne organizacje zbiorowego zarzadzania prawami autorskimi publikuja raz na jakis czas listy osób jakie nie odebrały wynagrodzeń. Można takie listy znaleźc także w delegaturach lokalnych. ZAiKS i podobne trzymaja u siebie wynagrodzenia należne twórcom którzy nie zgłosili do tej pory swoich dzieł w zarząd. Jeśli się ujawnimy a ZAiKS ma dla nas jakieś pieniądze (pomimo nie zgłoszenia utworu) to je po prostu dostaniemy.
Na stronach ZAiKSu jest napisane:
"Na niektórych polach eksploatacji (w szczególności dotyczy to nadań radiowych, telewizyjnych oraz przekazów kablowych), Stowarzyszenie Autorów ZAiKS działa także jako prowadzący cudze sprawy bez zlecenia (negotiorum gestor) na rzecz twórców i ich następców prawnych, którzy nie powierzyli mu w zarząd swoich praw - tj. autorów, którzy nie są członkami ZAiKS-u, ani nie zgłosili utworów pod ochronę. Stowarzyszenie inkasuje, dzieli i wypłaca należne im wynagrodzenia autorskie, na zasadach identycznych z tymi, które stosuje w odniesieniu do członków i innych reprezentowanych przez siebie twórców."

źródło:
oficjalna strona ZAiKS - rozdział "Niestowarzyszeni"

Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Wydanie płyty w swoim niezależnym wydawnictwie a Zaiks

Post autor: preceli » niedziela 29 sie 2010, 00:11

Bardzo śmieszne
Bo kto niby zapłaci Ci za wcześniejsze emisje?...
-------------------
Nie ma w tym nic smiesznego - ZAiKS broni sie przed zalewem wniosków od domorosłych twórców.

Toż wcale się nie śmiałem. A przy tym co ma piernik do wiatraka.

Jednakże wynagrodzenie za emisje i tak się należy bowiem wynika to z prawa autorskiego. Dzieło podlega ochronie niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności oraz twórcy należy się wynagrodzenie za korzystanie z dzieła.

To akurat jest dla mnie jasne.

...ZAiKS jak i inne organizacje zbiorowego zarzadzania prawami autorskimi publikuja raz na jakis czas listy osób jakie nie odebrały wynagrodzeń. Można takie listy znaleźc także w delegaturach lokalnych. ZAiKS i podobne trzymaja u siebie wynagrodzenia należne twórcom którzy nie zgłosili do tej pory swoich dzieł w zarząd....

To też mogę pojąć. Tylle, że jak? Wszycy oni trzymają moje wynagrodzenia? Ciekawe jak się nimi podzielą? Wszak z czegoś się utrzymują.

Jeśli się ujawnimy a ZAiKS ma dla nas jakieś pieniądze (pomimo nie zgłoszenia utworu) to je po prostu dostaniemy.

A co niby ma tu znaczyć owe "Jeśli się ujawnimy"?

Na stronach ZAiKSu jest napisane:

Wiem co tam jest napisane, wszak to żadna filozofia do nich zajrzeć. Problemem jest zrozumienie tego (jak dla mnie) bełkotu. Jeśli można bardzo chętnie skorzystam z Twej wiedzy celem wyprostowania tego tematu w mej mózgownicy.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
oneman
Posty: 523
Rejestracja: środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Wydanie płyty w swoim niezależnym wydawnictwie a Zaiks

Post autor: oneman » niedziela 29 sie 2010, 01:21


...oneman:
ZAiKS jak i inne organizacje zbiorowego zarzadzania prawami autorskimi publikuja raz na jakis czas listy osób jakie nie odebrały wynagrodzeń. Można takie listy znaleźc także w delegaturach lokalnych. ZAiKS i podobne trzymaja u siebie wynagrodzenia należne twórcom którzy nie zgłosili do tej pory swoich dzieł w zarząd.
...

preceli:
To też mogę pojąć. Tylle, że jak? Wszycy oni trzymają moje wynagrodzenia? Ciekawe jak się nimi podzielą? Wszak z czegoś się utrzymują.

oneman:
Jeśli się ujawnimy a ZAiKS ma dla nas jakieś pieniądze (pomimo nie zgłoszenia utworu) to je po prostu dostaniemy.


preceli:
A co niby ma tu znaczyć owe "Jeśli się ujawnimy"?
-------------------------
Każdy nadawca odprowadza stosowne kwoty do ZAiKsu i pokrewnych. Wraz z kwotami przekazywane do ZAiKsu i pokrewnych są informacje pochodząca z playlisty. Jeśli dzieło nie jest zgłoszone do zarzadu w ZAiKSie to ZAiKS nie wie komu wypłacic stosowne wynagrodzenie. Jeśli nie wie to nie płaci. Pieniadze więc czekaja w kasie. Jeśli zainteresowany sie stawi to kwote dostanie. Jeśli się nie stawi to kwoty nie dostanie.
ZAiKS utrzymuje się z procentów - od dzieł zgłoszonych z zarząd. Powierzamy dziela w zarząd i od wynagrodzenia nam należnego ZAiKS pobiera procent dla siebie za obsługę.
Równie dobrze mozna nie powierzać swoich dzieł w zarząd ZAiKSowski i wszystkie nalezne honoraria egzekwować samemu - co oczywiście jest dość upierdliwe

oneman:
Na stronach ZAiKSu jest napisane:


preceli:
Wiem co tam jest napisane, wszak to żadna filozofia do nich zajrzeć. Problemem jest zrozumienie tego (jak dla mnie) bełkotu. Jeśli można bardzo chętnie skorzystam z Twej wiedzy celem wyprostowania tego tematu w mej mózgownicy....

Sorry. ale nie wiem czego nie rozumiesz. Z tekstu wynika, że dzieła nie zgłoszone w zarząd mają takie same prawa jak dzieła zgłoszone. Czyli nalezy sie wynagrodzenie dla autora niezależnie od tego czy dzieło zgłosilismy czy też nie. Od dzieła zgłoszonego honorarium wysyłane jest z automatu na konto autora a od dzieła niezgłoszonego honorarium czeka w kasie zaiksu. Jak zainteresowany przyjdzie i się upomni to honorarium dostanie na zasadzie jak wszyscy inni którzy dzieła zgłosili.

ZAiKS nie chce przyjmować w zarząd dzieł jakie nie były nadawane ponieważ nie chce sobie robic zbednej roboty papierkowej. Po co gromadzic papiery i je wypełniać/katalogować skoro nikt nigdy w eterze (czy za pomocą innego srodka przekazu) nie nadał żadnej piosenki. Jeśli odbedzie się emisja jakiegos dzieła to honorarium od nadawcy wpłynie i będzie wypłacona (o ile twórca się stawi po odbiór kwoty) stosowna kwota. Wówczas twórca zastanowi sie i byc może powierzy w zarząd swoje dzieło i nastepne wynagrodzenia będą juz wypłacane z automatu na podane w formularzu konto.

Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Wydanie płyty w swoim niezależnym wydawnictwie a Zaiks

Post autor: preceli » niedziela 29 sie 2010, 11:04

Już kumam, dzięki Oneman.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
Michał30
Posty: 4
Rejestracja: piątek 27 sie 2010, 00:00

Re: Wydanie płyty w swoim niezależnym wydawnictwie a Zaiks

Post autor: Michał30 » niedziela 29 sie 2010, 14:47

Oneman, dzięki za zainteresowanie tematem i pomoc. Mam jeszcze kilka pytań:


1. Zgłaszając utwór do Zaiksu w rubryce mechaniczne (zysk ze sprzedaży płyty) przy kompozytorze muzyki wpisuję np 10%, przy swoim nazwisku 90% - i tak jest przy jednym utworze (w pionie musi być łącznie 100%). Zgłaszając następny utwór (będzie ich około 15) przy innym producencie wpisuję 5% przy sobie 95%. Wartości z obu formularzy nie dają łącznie 100% tylko są większe, a przecież album będzie zwierał kilkanaście traków. Jak w takim razie Zaiks podzieli zyski ze sprzedaży płyty pomiędzy wszystkich autorów?


2. Czy będąc jednocześnie właścicielem wytwórni, która wyda mój album z Zaiksem będę podpisywał jeszcze jakieś umowy związane z tantiemami czy wystarczą tylko formularze zgłoszeniowe utworów i tylko one regulują sprawy zarobkowe wytórni/autorów?


3. Czy rozsądny jest wg was taki podział (przy jedenym utworze) pomiędzy autorem tekstu a komopozytorem muzyki (skomponował on tylko jeden trak): za publiczne emisje 50% - 50%, za sprzedaż płyty: kompozytor muzyki - 3% (łącznie będzie 16 traków), autor tekstu (będący jednocześnie wydawcą) - 97%. Obliczyłem to w następujący sposób 100% dzielone na 16 i wynik dzielony na 2 (liczna osób biorących w nim udział).


ODPOWIEDZ