Piractwo - temat kontrowersyjny

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
Awatar użytkownika
msieczko
Posty: 458
Rejestracja: środa 08 maja 2002, 00:00

Re: Piractwo - temat kontrowersyjny

Post autor: msieczko » czwartek 18 wrz 2003, 19:28

nie będę podkładał ognia pod stos tej dyskusji ale nie uważacie że powyższe posty są zupełnie nieczytelne tj. zupełnie nie wiadomo kto co napisał ... może by przyjąć jakąś konwencję wcięć np:



1.

>> DogHead:

hadhkjashdkjahsdjkads

>> entryspace:

fdsfsfdsfds

>> DogHead:

dfsdfdsfdsf



2

>> Entryspace:

dsfsdf

>>DogHead:

dsfdsfdsfdsfdsf

...



czy coś podobnego bo ja już się zupełnie pogubiłem



Warszawa - 'home' studio

Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 692
Rejestracja: sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: Piractwo - temat kontrowersyjny

Post autor: Hardi » czwartek 18 wrz 2003, 20:16

...DO PRZERWY: 1:1 ...

**********************



Niestety chyba będzie dogrywka



gadu-gadu 4021735

DogHead
Posty: 625
Rejestracja: czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: Piractwo - temat kontrowersyjny

Post autor: DogHead » czwartek 18 wrz 2003, 20:29

...nie be˛de˛ podk?ada? ognia pod stos tej dyskusji...



*****



Podkladaj, prosze. Im wiecej tym weselej...



==========

... ale nie uwaz˙acie z˙e powyz˙sze posty sa˛ zupe?nie nieczytelne tj. zupe?nie nie wiadomo kto co napisa? ...



*****



Tez mam czasem takie wrazenie



==========



moz˙e by przyja˛c´ jaka˛s´ konwencje˛ wcie˛c´ np:



1.

>> DogHead:

hadhkjashdkjahsdjkads

>> entryspace:

fdsfsfdsfds

>> DogHead:

dfsdfdsfdsf



2

>> Entryspace:

dsfsdf

>>DogHead:

dsfdsfdsfdsfdsf

...



*****



Wyszedl Ci z tego sprytny dialog, nie wiem czy nie ciekawszy niz oryginal.



===========



czy cos´ podobnego bo ja juz˙ sie˛ zupe?nie pogubi?em



*****



Mam nadzieje ze zrozumiales moja wieloczlonowa (cholera, co za slowo... ) odpowiedz na Twoj post.

Moj system to dzielenie podtematow znakami ==== a wewnatrz nich jesli cytuje jakis post, to jest on umieszcony nad gwiazdkami *** a moja odpowiedz pod. Jesli nie cytuje nikogo, gwiazdek nie ma i jest tylko moja wypowiedz.



Dziekuje za uwagi, moze pomysle nad udoskonaleniem systemu.


DogHead
Posty: 625
Rejestracja: czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: Piractwo - temat kontrowersyjny

Post autor: DogHead » czwartek 18 wrz 2003, 20:37

......DO PRZERWY: 1:1 ...

**********************



Niestety chyba be˛dzie dogrywka



...

**********************



Dogrywka od razu po przerwie?





Poza tym nie mam dzisiaj czasu.

Awatar użytkownika
msieczko
Posty: 458
Rejestracja: środa 08 maja 2002, 00:00

Re: Piractwo - temat kontrowersyjny

Post autor: msieczko » czwartek 18 wrz 2003, 22:45

wszystkim zainteresowanym tematem polecam Komputer Świat Ekspert - najnowszy numer w kiosku = 9.90 a w nim pełna wersja Partition Magic 7.

I ładnie można sobie przygotować partycje pod system i pod audio.



I zamiast się tłumaczyć, że nik nie traci jak skopiuje ... że to nie to samo co samochód ... i już grecy mówili, żeby bezmyślnie nie stosować prawa ... to twórczo myśleć nad tym jak legalnie zdobyć (w przerwach twórczego myślenia o muzyce).
Warszawa - 'home' studio

Awatar użytkownika
astro
Posty: 166
Rejestracja: piątek 09 sie 2002, 00:00

Re: Piractwo - temat kontrowersyjny

Post autor: astro » piątek 19 wrz 2003, 10:33

Co powiecie na takie porównanie:

Rolnik sprzedaje na straganie sałatę. Ma jej tyle, że na pewno jej dzisiaj nie sprzeda, a jutro sałata będzie się nadawała na śmieci (załóżmy że nie ma on zwierząt które karmi się zwiędniętą sałatą). Potrzebna wam sałata. Podchodzicie do straganu. „Wziąć sobie” czy zapłacić...



Dla mnie najważniejsze jest jedno. „nie kradnij”. I nie trzeba pisać nic więcej.

A was jako muzyków od czasu do czasu coś tworzących powinno zainteresować jeszcze jedno przesłanie z „Góry”. Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe.

Arek - Radzyń Podlaski

Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 692
Rejestracja: sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: Piractwo - temat kontrowersyjny

Post autor: Hardi » piątek 19 wrz 2003, 10:38

...Co powiecie na takie porównanie:

Rolnik sprzedaje na straganie sałatę. Ma jej tyle, że na pewno jej dzisiaj nie sprzeda, a jutro sałata będzie się nadawała na śmieci (załóżmy że nie ma on zwierząt które karmi się zwiędniętą sałatą). Potrzebna wam sałata. Podchodzicie do straganu. „Wziąć sobie” czy zapłacić...



Dla mnie najważniejsze jest jedno. „nie kradnij”. I nie trzeba pisać nic więcej.

A was jako muzyków od czasu do czasu coś tworzących powinno zainteresować jeszcze jedno przesłanie z „Góry”. Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe.

...

**********************



Amen
gadu-gadu 4021735

DogHead
Posty: 625
Rejestracja: czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: Piractwo - temat kontrowersyjny

Post autor: DogHead » piątek 19 wrz 2003, 12:44

...DO PRZERWY: 1:1 ...



**********************



Jesli masz na mysli ilosc postow, to pewnie tak.

A jesli odzwierciedla to Twoj stosunek do argumentow to przypomina mi sie Pan Prezydent Walesa, ktory by "za, a nawet przeciw".


DogHead
Posty: 625
Rejestracja: czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: Piractwo - temat kontrowersyjny

Post autor: DogHead » piątek 19 wrz 2003, 21:32

prawdziwe oblicze rynku to ilos´c´ legalnie sprzedanych programów. Piractwo nie stanowi rynku. Jak powiedzia?em wyz˙ej, uz˙ytkownicy piractwa z punktu widzenia sprzedawcy softu nie istnieja˛.



*****



O zaleznosciach miedzy rynkiem a piractwem i innymi przestepstwami pisalem kilkakrotnie i nie mam zamiaru sie powtarzac; jesli chcesz przeczytac jeszcze raz, wroc do poprzednich postow. Ryzykownym jest stwierdzenie ze piraci z pewnego punktu widzenia nie istnieja, natomiast na pewno dla nich istnieje autor i dystrybutor oprogramowania jako ktos, z ktorego efektow pracy mozna sobie korzystac badz zarobkowo badz "rekreacyjnie" nie placac przy tym za ich inwencje, prace i inicjatywe.



==========



Ja równiez˙ juz˙ Ci (i jeszcze inni) napisa?em: o z˙adnych utraconych zarobkach i wynagrodzeniu w wie˛kszos´ci przypadków nie moz˙e byc´ mowy



*****



Zgadza sie, napisales; jest to Twoj w kolko powtarzany argument.



==========



poniewaz˙ nawet gdyby piractwo nie istnia?o, uz˙ytkownik pirata nie kupi?by orygina?u, bo orygina? jest za drogi. Nie moz˙na wydac´ na program pienie˛dzy, których sie˛ nie ma.



*****



Calkiem sobie logiczna teza (pod warunkiem, ze przedstawiona sama w sobie, bez Twojego w kolko powtarzanego zalozenia).



==========



Rozumiem ca?e Twoje oburzenie w stosunku do tej cze˛s´ci uz˙ytkowników warezów, którzy kase˛ maja˛, ale wobec istnienia alternatywy piractwa nie kupuja˛ orygina?u; jestem równiez˙ ca?ym sercem za s´ciganiem takich ludzi. Tylko ilu ich w Polsce jest?



*****



Pysznie to brzmi w zestawieniu z Twoim potepieniem zlodziei sprzetu lub samochodow. Tam wszyscy sa "be" a w przypadku softu tylko bogatszych nalezy napietnowac i scigac.



==========



Btw, jes´li przez 'inni' rozumiesz kol. H, (innych 'innych' nie dostrzegam) to gratuluje˛ poparcia .



*****



Dziekuje. Moze przedstawisz mi swoich zwolennikow, ktorzy publicznie poparli Twoje wszystkie tezy?



==========



Nie wierze˛ w duchy, i Tobie tez˙ odradzam. Poza tym, wiesz: w swoim czasie nawet niewolnictwo by?o zgodne litera˛ prawa. Ma˛dre powiedzenie g?osi: summum ius, summa iniuria, czyli zbyt dok?adne przestrzeganie prawa jest najwie˛kszym bezprawiem. Cos´ w tym jest. Mys´le˛, z˙e powinnis´my zachowac´ otwarty umys? i pomys´lec´ chwile˛, zanim zaczniemy uk?adac´ stosy.



*****



Znow uzywasz argumentow typu "a was Murzynow bija"; najpierw Irak, teraz niewolnictwo ... to nie te forum. Jesli chcesz sie poslugiwac porownaniami albo przykladami, znajdz chociaz cos zblizonego do dyskutowanego tematu. Nie wiem ale moze te twoje wstawki, choc wielokrotnie same w sobie sluszne i wcale mojego sprzeciwu nie wywolujace, maja wlasnie taki zamiar; zebym moze w ferworze dyskusji Ci zaprzeczyl i wyszedl na idiote?



==========



Którzy "niektórzy"??? Cz?onkowie forum EiS??? Poza tym, nie rozumiem, dlaczego mówisz, z˙e nieznajomos´cia˛ przepisów moz˙na sie˛ 'zas?aniac´'? Jes´li jednak zdarzaja˛ sie˛ takie osoby, to stanowia˛ promil ogó?u, lub zwyczajnie te˛ rozbrajaja˛ca˛ niewiedze˛ udaja˛, bo mimo wszystko jestem przekonany, z˙e softem muzycznym nie bawia˛ sie˛ ludzie o mentalnos´ci i zdolnos´ciach umys?owych dziecka.



*****



Po raz kolejny powtarzasz swoja opinie, ze uzytkownicy softu muzycznego w przewazajacej ilosci sa zaznajomieni z przepisami prawa, w zwiazku z tym moge chyba wnioskowac ze jesli je lamia - robia to swiadomie.

Nie mowie ze nieznajomoscia prawa mozna sie zaslaniac, jesli rozumiesz slowo "mozna" jako przyzwolenie; w ogole nie uzylem slowa "mozna" natomiast napisalem ze niektorzy czasem zaslaniaja sie nieznajomoscia przepisow. I nie jest to zjawisko unikalne tylko dla piractwa, odnosi sie do wielu innych przestepstw.

A co do czlonkow Forum EiS to nie wiem skad Twoje zdziwienie lub oburzenie (tyle tych znakow zapytania). Sa wsrod nich piraci podobnie jak wsrod innych grup lub w calym spoleczenstwie. A moze chciales spytac czy to oni zaslaniaja sie niewiedza w dziedzinie przepisow prawa o piractwie, ale na to pytanie juz sam odpowiedziales podkreslajac ich wysokie uswiadomienie w tym temacie.



==========



Czyje dos´wiadczenie? Twoje? Moje, poparte paroma przyk?adami, w tym w?asnym, mówi tak: muzyk jest z natury rzeczy jednostka˛ wraz˙liwa˛, emocjonalna˛, nastawiona˛ pozytywnie do tego, co robi, i tak tez˙ emocjonalnie i pozytywnie traktuje sprze˛t, na którym pracuje. Muzyk docenia trud programistów, którzy stworzyli jego narze˛dzie pracy i jesli jest w stanie - p?aci za uz˙ywany program. Muzyk nie jest cwaniakiem ani oszustem, którym sta?by sie˛ w chwili, gdy maja˛c odpowiednie wolne s´rodki przeznaczy?by je na cos´ innego niz˙ zakup oryginalnego programu; cwaniakowanie i oszustwo pozostaja˛ w konflikcie z istota˛ bycia muzykiem -artysta˛. Brzmi to bardzo idealnie, niemniej jest prawda˛.



*****



Strasznie sie rozczulilem. A najbardziej opisem jak by to chetnie muzyk placil za soft a nie zawsze moze.



=========



Tres´cia˛ Twojej zawis´ci (tak jest, zarzucam Ci zawis´c´), uczucia p?askiego jak ka?uz˙a, jest: 'on ma - choc´ nie powinien miec´'. W przypadku oprogramowania jest to typowa mentalnos´c´ psa ogrodnika; czemu oni maja˛, skoro nie zap?acili - przeciez˙ ja musia?em zap?acic´? Nie tracisz ani grosza na fakcie, z˙e tamci maja˛; masz jednak dyskomfort psychiczny z tego powodu.



*****



Mozesz mi zarzucac co Ci sie tylko podoba, zawisc tez. Dla swietego spokoju przyznam Ci racje, ze spac po nocach nie moge bo zazdroszcze paru ludziom znajomosci sztuczek pozwalajacych na przedluzanie wersji "demo". Moze przynajmniej ten watek bedzie z glowy a skupisz sie na temacie; byl tu juz na forum niejaki TR, ktory duzo pisal o wszystkim, wlacznie ze stanami emocjonalnymi i uczuciami wspolrozmowcow, tylko na temat nie za bardzo.



==========



a jednak cos´ z czyms´ porównywa?es´, mianowicie w?as´nie Ejaya do tanich gaci Krótka pamie˛c´?



*****

Znow to samo, zadalem Ci pytanie na temat preferencji zakupowych i uzylem pierwszego z brzegu przykladu gaci a ty zamiast na nie odpowiedziec, wszczales rozmowe dlaczego cos z czyms (i czy w ogole) porownalem.

Kwestia czy porownalem czy nie porownalem Ejaya do gaci jest niewatpliwie kluczowa w tej dyskusji, wiec zeby ja zakonczyc bezspornie, nie bede owijal w bawelne porownan tylko napisze wprost: "Ejay to sa gacie". Przyjmij to do wiadomosci, taka jest moja opinia i chyba nie pozostawia zbyt wiele mozliwosci jej interpretacji albo przekrecenia i dalszej dyskusji na ten temat.



==========



Powiedzia?em: na liczbach, na matematyce - a Ty wcia˛z˙ nie wiesz. Rozpisujesz sie˛, ale nie widze˛ konkretu, tj. rzeczowej polemiki z liczbami. Mam juz˙ zawód, za dystrybucje˛ oprogramowania dzie˛kuje˛.



*****



Jak mam polemizowac z liczbami? Piszesz ze 40 to 40 razy wiecej niz 1 i mam sie nie zgodzic? Temat promocji AF i PSP byl juz omawiany i w EiS i na forum. Dlaczego nie wypowiadales swojego zdania wtedy adresujac je do odpowiedzialnych za promocje i interpretacje wynikow? Jedynie moge powiedziec, ze mnie ich argumentacja przekonala a jesli Ty uwazasz inaczej to pisalem Ci juz poprzednio jakie masz opcje. Dyskusja ze mna nic tu nie zmieni, bo nie zamierzam sie wypowiadac w czyims imieniu.

Co do zawodu to gratuluje, zycze ci tez abys mial mozliwosc jego wykonywania za godziwa zaplate i zeby nikt bezprawnie nie przywlaszczal sobie owocow Twojego trudu, jakiekolwiek pobudki by nim nie kierowaly.



==========



Jest ich tyle, ile powodów, dla których ludzie uz˙ywaja˛ piractwa, jak i rodzajów efektu, jaki poszczególne grupy uz˙ytkowników warezów maja˛ na kondycje˛ producentów. Istnieja˛ co najmniej dwa waz˙ne aspekty piractwa: 1. ludzie, którzy nie kupuja˛ orygina?ów, bo nie maja˛ na to kasy, 2. ludzie, którzy nie kupuja˛ orygina?ów, bo istnieje piractwo. Powtarzam to po raz ie wiem który, ale widocznie tyle wymagasz.



*****



No prosze i calkiem rozsadna wypowiedz. Chcialbym dodac tylko jedna rzecz do rozwazenia: czy ludzie nie kupuja oryginalow bo istnieje piractwo, czy piractwo istnieje przez to ze ludzie nie kupuja oryginalow?



==========



Przy kradziez˙y instrumentów materialnych nie wyróz˙nisz ani jednej istotnej, licza˛cej sie˛ p?aszczyzny tego zjawiska poza zarobkowa˛. Z?odziej kradnie, bo chce sprzedac´ i zarobic´. Jak mam wyt?umaczyc´ to jas´niej?



*****



Moze tez sam uzywac. Poza tym nie musisz mi nic tlumaczyc, bo chyba na temat kradziezy wypowiedzalem sie jasno.



==========



Jes´li tyle wiesz na temat tych grup, udaj sie˛ moz˙e do jakiejs´ gazety, lub na policje˛... wskaz˙ winnych, zagrzmij, napie˛tnuj publicznie. Masz chyba obywatelski obowia˛zek?



*****



Na temat grup przestepczych i stadionu wiem tyle co do wiadomosci publicznej podali i podaja ci, do ktorych mnie skierowales.



==========



liczy sie˛ kontekst i wnioski. Ze stwierdzenia "kradziez jest kradzieza niezaleznie od tego co kradniesz" wynikaja˛ naste˛puja˛ce:

1. kaz˙da kradziez˙ wymaga napie˛tnowania;

2. kaz˙da kradziez˙ winna byc´ s´cigana i karana.



*****



I to jest polemika? Piszesz to samo co ja...



==========



Skoro jednak tak intensywnie nawo?ujesz do przyjrzenia sie˛, co w przedmiocie ochrony praw autorskich stanowi prawo, to wbij sobie wreszcie prosze˛ do g?owy oczywista˛ prawde˛: w ustawie o ochronie praw autorskich nigdzie nie ma mowy o kradziez˙y. Nie ma, bo byc´ nie moz˙e. Praw autorskich nie moz˙na ukras´c´, gwizdna˛c´, czy jak Ci tam jeszcze przyjdzie do g?owy nazwac´ piractwo. Stosujesz prymitywne schematy i odniesienia, z˙eby uczynic´ czarno-bia?ym problem, który czarno- bia?y nie jest.



*****



Nigdzie nie pisalem ze prawa autorskie mozna ukrasc. Po raz kolejny prosze: czytaj uwaznie posty i nie przekrecaj wypowiedzi ani nic do nich nie dodawaj. Na temat argumentacji i stylu wypowiedzi nie chce mi sie juz nic pisac.



==========



Tak czy owak, dzieki choc´, z˙e nie rozpisa?es´ sie˛ na forum o motolotniarstwie. Pozdrawiam i z˙egnam.



*****



Nie wiem co myslec o Twoim pozegnalnym zdaniu. Wydaje mi sie ze to raczej Ty pozwalales sobie na wprowadzanie roznych watkow i hasel niezbyt zwiazanych z tematem, a z gaci uzytych w jednym z moich pytan zrobiles przedmiot dlugiej polemiki.



Pozdrowienia.

Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 692
Rejestracja: sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: Piractwo - temat kontrowersyjny

Post autor: Hardi » piątek 19 wrz 2003, 21:45

Chyba chcecie pobić rekord w kategorii najdłuższy post na forum EiS
gadu-gadu 4021735

ODPOWIEDZ