...
np. produkty Spectrasonics są na jedną osobę, brzmienia mogą być użyte w wieloosobowym projekcie wyłacznie gdy właściciel programu jest w jego składzie. Informuja też, iż robią regularne kontrole w studiach w celu sprawdzenia, czy każdy producent używający ich oprogramowania ma swoja kopię.
Z pewnością pierwsze co robi sound desinger ze Spectatronic, to leci zgłosić kontrolę legalności softu dla autora kawałka, w którym coś jest z jego brzmień :P Aż napisze do nich, zapytać czy jest jak mówisz - to znaczy, że w studio ich produktów nie można byłoby wykorzystywać a kiedy ktoś straciłby program - straciłby prawa do utworu. Bez sensu. Nikt mi Virusa nie każe kupować jak presetów użyje u kolegi, bo zakupiony został po Bożemu raz, legalnie i stoi na półce. Wśród instrumentów VST powinno być identycznie ale... to w końcu producent decyduje się, na jakich zasadach licencjuje swoje dzieła. Niemniej takie coś - jest bez sensu. Ew wprowadzić inną licencję na potrzeby studia.
-To ile za tą EPkę bedzie?
-No dobra... zrobimy to za tysiąc
-Jezu, dzieki! nasze ostatnie grosze, jak nam nie wyjdzie to umrzemy z głodu :D
-...plus licencja na Omnisphere za 400E
-?! WTF? jesteśmy w studio, to Ty nie masz?
- No mam....
:)