Akton
To oczywiste, że dany projekt w czymś stworzyłeś i masz jego szkielet. Ale przecież ten szkielet jest kompozycją, o której ktoś może powiedzieć, że jest plagiatem oryginalu. Data powstania utworu też jest rzeczą względną bo można przestawić datę i godzinę w windowsie (nie wierzę, że mówię o tak oczywistej rzeczy).
Acoto
Byłem na stronie CC ale zakres ich działania (o ile dobrze zrozumiałem) troche wykracza poza obszar, którym jestem zainteresowany. Mnie interesuje tylko i wyłącznie niepodważalny dowód (albo chociaż w dużej mierze), że utwór który stworzyłem jest mój, a nie to na co komu pozwalam z nim robić czyli CC (a to już dalsza kwestia). Z tym notariuszem też troche zachodu, a ja chce tylko chronić swoją twórczość w sensowny sposób.
Obrona praw autorskich
- superiodiz
- Posty: 27
- Rejestracja: sobota 04 lut 2012, 00:00
Re: Obrona praw autorskich
Re: Obrona praw autorskich
Z tym notariuszem też troche zachodu, a ja chce tylko chronić swoją twórczość w sensowny sposób.
...
Kiedyś słyszałem o pomyśle żeby nagrany nośnik, np.płytę CD czy kasetę wyślać do siebie listem polecony, i nie otwierać tego listu do momentu ew. rozprawy w sądzie. Nie wiem na ile jest to sensowne prawnie, ale wydaje mi się że ma to ręce i nogi :)
Re: Obrona praw autorskich
Byłem na stronie CC ale zakres ich działania (o ile dobrze zrozumiałem) troche wykracza poza obszar, którym jestem zainteresowany. Mnie interesuje tylko i wyłącznie niepodważalny dowód (albo chociaż w dużej mierze), że utwór który stworzyłem jest mój, a nie to na co komu pozwalam z nim robić czyli CC (a to już dalsza kwestia).
---------------------------------------------
ale rejestracja odbywa się w określonym czasie i jest on odnotowany. Tak naprawdę, nie istnieje idealny sposób na udowodnienie,że nie jest się wielbłądem. Jeśli ktokolwiek miał do czynienia z sądami powinien to wiedzieć. Druga strona też może mieć argumenty,świadczące na jej korzyść i przedstawiać siebie w pozytywnym świetle. Raczej na dobrowolne zrzeczenie się praw nie ma co liczyć w przypadku gdy chodzi o pieniądze.A poza tym....nie demonizował bym , sprawy o plagiat są incydentalne, choć bywają głośne i atrakcyjne medialnie, najczęściej kończą się ugodą.
- superiodiz
- Posty: 27
- Rejestracja: sobota 04 lut 2012, 00:00
Re: Obrona praw autorskich
Chodzi o to, że najzwyczajniej nie chcę rozporządzać swoją twórczością na zasadach CC.
- superiodiz
- Posty: 27
- Rejestracja: sobota 04 lut 2012, 00:00
Re: Obrona praw autorskich
Zbynia, a wg. Ciebie jaka jest najlepsza metoda na to?
Re: Obrona praw autorskich
Nie ma żadnej bo zabezpieczenie jest nie możliwe
Dopiero po fakcie możesz dochodzic oficjalnych przeprosin, prezentacji oryginału i zaleznie od poziomu artysty odpowiednio duzej kasy
w tym wypadku (muzyka) nie widze żadnego sensu zabezpieczania się - prosty zapis wystarczy - czyli odtwarzanie (w tym wypadku), powielanie i tym podobne bez zgody autora zabronione
kopie projektów trzymasz w kilku miejscach na dobrze opisanych nosnikach z datami itp
to jedyne wyjście - zaiks przed niczym ciebie nie zabezpieczy - co najwyzej pomoże w dochodzeniu swoich praw(nie za darmo oczywiście bo to zwykła mafijna struktura)
CC to tylko CC i nic wiecej - też przed niczym nie chroni
Nie przypominam sobie sytuacji by kiedykolwiek wycofano cały nakład jakiegoś albumu ze sklepów ze wzgledu na kradziony utwór(czy jego częsci)
Re: Obrona praw autorskich
implant masz rację - przesyłka musi być zarejestrowana na poczcie i teraz kwestia ile czasu oni te rejestry przetrzymują bo jak wiadomo ochrona utworu jest bardzo długa
druga kwestia to notariusz
Re: Obrona praw autorskich
--------------------------------------------------------------
wcale cię do tego nie namawiam , pokazuję tylko jedną z dróg rejestracji, faktycznej publikacji utworu.
A najlepiej...nic nie mieć , to ci nie ukradną :) .
BTW gdzie można posłuchać twoich dzieł ?
- superiodiz
- Posty: 27
- Rejestracja: sobota 04 lut 2012, 00:00
Re: Obrona praw autorskich
Zbynia
Mnie chodziło o najlepszy możliwy i sensowny argument, wg. którego można stwierdzić, że autorem pierwowzoru jestem ja, a jak ktoś chce kraść niech kradnie (na własne ryzyko, tyle, że to właśnie musi być ryzyko). Ja musze mieć poprostu ten argument i więcej mnie nie interesuje. Nie do końca zrozumiałem o co chodzi z tymi nośnikami w wielu miejscach (o jakie miejsca chodzi?) i datami (przecież datę można ustawić taką jaką się chce i kiedy chce). Myślałem nad rozwiązaniem, którym jest umieszczanie projektów w jakimś serwisie internetowym typu internetowy dysk, który prowadzi logi dokonywanych na nim operacji, ale sprawa wygląda podobnie jak z rejestrem na poczcie...
Oczywiście i ja wolę ZAIKS omijać szerokim łukiem.
Acoto
Rejestracja nie jest publikacją utworu. Mnie interesuje tylko i wyłącznie rejestracja/zabezpieczenie, a o publikacji będę myśleć w swoim czasie.
Na dzień dzisiejszy nie ma możliwości posłuchania moich dzieł.
Re: Obrona praw autorskich
--------------------------------------------------------------------
tego się obawiałem... wpuść coś do sieci i poobserwuj czy tego ktoś będzie chciał w ogóle słuchać. A tak ...sprawę rozpatrujemy czysto hipotetycznie.