Zespół rockowy i odejście wokalisty - prawa do materiału muzycznego

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Zespół rockowy i odejście wokalisty - prawa do materiału muzycznego

Post autor: Caroozo » środa 21 lis 2012, 07:50

...
Ja bym zarejestrował materiał, napisał do niego pismo że chcecie zawrzeć ugodę - dostaje swoją działkę za autorskie do tekstu (50% łącznej puli) i daje Wam prawo/nie ogranicza Waszych praw do wykonywania tych utworów we wszelkich formach.

IMO to jest nie fair i osobiście bym się nie zgodził. Jeśli człowiek wymyślił melodie i teksty należy mu się 75% Zaiksu. Albo konkretnie ustalony RAZEM procent.
...
 


Sprawa praw autorskich wokalistów to zawsze problem - pomijam fakt, iż tekst bądź też linia melodyczna nie muszą być w 100% stworzone przez frontman'a (jak wyliczyć lekkie poprawki/zmiany/propozycje? dzielić po parę punktów procentowych? Jak to wygląda na formularzu rejestracyjnym ;)?). Druga sprawa to taka, że w normalnym zespole (a nie np. u producenta muzycznego, gdzie dostaje się gotowe kwity) muzyką zajmują się muzycy, tekstami tekściarz - często linia melodyczna jest efektem drive'u, patentu czy też klimatu, jaki muzycy stworzą i on inspirację bierze często z tego, co usłyszy - co było więc pierwsze, jajko czy kura? :P


Mało ludzi świadomie komponuje utwory - poza elementarną wiedzą i pomysłem zwrotka-refren-zwrotka-refren-bridge-solo-refren mało kto pochyla się nad tematem merytorycznie - głównie poprzez przypadkową wenę robi się "kolaż" muzyczny i tak powstają dobre utwory. Nawet w sytuacjach kiedy ktoś wymyśli jakiś bardzo charakterystyczny motyw, i tak reszta zespołu go "obrabia". Wydaje mi się więc, iż zwyczajowy podział na 1-2 osoby odpowiedzialne za tekst i 1-2 osoby odpowiedzialne za muzykę (lub wpisanie całego zespołu) jest najbardziej optymalne. Nie oszukujmy się - trudniej zaaranżować utwór muzycznie, niż napisać tekst (szczególnie grając popelinę czy pisząc utwory II-ligowe, które niekoniecznie muszą być mielone przez radiostacje) - wydaje mi się więc, że te 50% to i tak dużo - reszta dostaje tylko po 12,5% przypominam...


 


ODPOWIEDZ