Projekt ustawy skierowany przeciwko autorom - o otwartych zasobach publicznych

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Projekt ustawy skierowany przeciwko autorom - o otwartych zasobach publicznych

Post autor: DJOZD » wtorek 22 sty 2013, 22:25

Pod debatę publiczną poddano projekt ustawy o otwartych zasobach publicznych, który zakłada pozbawienie autorów prawa do pobierania tantiem za swoje dzieła jeżeli te jest finansowane ze środków państwowych. Ta skandaliczna inicjatywa Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji spotyka się z protestem środowiska autorów. Jeżeli jesteś artystą (obojętnie jakieś dziedziny) pracującym pod szyldem jakiejkolwiek instytucji państwowej, zapomnij o swojej wypłacie. Oczywiście jeżeli ta absurdalna ustawa dojdzie do skutku.

Każdy może wyrazić swoją opinię TUTAJ

Uważam że protest artystów to rzecz oczywista w tej sprawie.


Oto oficjalny list wysłany przez zarząd ZAIKS'u:

"Szanowni Państwo,

trwają prace nad projektem ustawy o otwartych zasobach publicznych. Ustawa ta przewiduje obowiązkowe przejmowanie przez podmioty publiczne autorskich praw majątkowych do utworów powstałych w tych podmiotach lub przez nie finansowanych. Oznacza to, że twórca zostanie pozbawiony swoich praw – zgodnie z projektem ustawy będzie mógł jedynie uzyskać od podmiotu publicznego licencję na korzystanie z własnego utworu. Przejęte utwory będą mogły być dowolnie wykorzystywane przez wszystkich, także do celów komercyjnych.

Pragniemy zwrócić Państwa uwagę na kontrowersyjne założenia w/w projektu:

1. Projekt ustawy nie wyjaśnia, czym są zasoby publiczne, przez co nie wiadomo do końca, czego ta ustawa miałaby dotyczyć.

2. Projekt ustawy jest niejasny i pełen sprzeczności w kluczowych kwestiach np. co do zakresu i zasad przejęcia praw autorskich.

3. Film prezentowany na stronie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji (MAC) - przedstawiający ideę otwartych zasobów, zawiera zmanipulowany przekaz mówiący, że gdyby twórcy udostępniali swoją twórczość w otwartych zasobach publicznych, wzrosłaby kreatywność społeczeństwa.

4. Argument, że twórcy są współfinansowani ze środków publicznych i na tej podstawie powinni zgodzić się na udostępnianie owoców swojej pracy w otwartych zasobach, stoi w sprzeczności z praktyką pobierania opłat za rzeczy, usługi itd. finansowane ze środków publicznych (np. za autostrady).

5. W propozycji ustawy Ministerstwo powołuje się na oszczędności budżetowe. Rodzi się pytanie dlaczego znowu kosztem autorów – dlaczego ta grupa jest dyskryminowana przez Państwo (od 1 stycznia ograniczono twórcom możliwość skorzystania z 50% kosztów uzyskania – teraz chce im się odebrać prawo zarabiania na własnych utworach).



Zachęcamy do zabrania głosu w konsultacjach społecznych i wspólnej walki o nasze prawa!



Do godź. 24.00 dnia dzisiejszego, można przekazać swoja opinię w tej sprawie, na rządowym portalu konsultacji społecznych: www.mamzdanie.org.pl.

Bardzo prosimy o zabranie głosu.

Stanowisko twórców powinno być widoczne dla ustawodawcy.

Im więcej osób zaprotestuje, tym większa szansa na obronę praw twórców.



Poniżej propozycje tekstu, który możecie Państwo wysłać na w/w adres (oczywiście możecie wysłać Państwo swój tekst):

Ustawa o zasobach publicznych to skandal
Zabraliście nam koszty uzyskania, ustawą o zasobach publicznych zabieracie możliwość zarabiania
Konstytucja gwarantuje nam prawo własności i równość wobec prawa – dlaczego chcecie owoców swojej pracy tylko jedną grupę zawodową – dlaczego tylko twórcy mają zostać pozbawieni prawa korzystania ze swojej pracy. NIE ustawie o zasobach publicznych.
Kto dał wam prawo zabierania zapłaty za nasza pracę – tantiemy to nasza pensja. NIE ustawie o zasobach publicznych."


Oraz aktualizacja: termin konsultacji społecznych w tej sprawie został przedłużony do 5 lutego.




adn_01
Posty: 187
Rejestracja: czwartek 07 gru 2006, 00:00

Re: Projekt ustawy skierowany przeciwko autorom - o otwartych zasobach publicznych

Post autor: adn_01 » środa 23 sty 2013, 01:35

Jakiś czas temu twórca Bogusław Wołoszański zdziwił się, że nie ma praw do programów cyklu "sensacje XX wieku" (i podobnych). Do tego stopnia, że sprawę skierował do sądu.


Telewizja argumentowała wtedy, że Bogusław W ;) wykonywał swoje zadania jako pracownik TVP, otrzymywał za to wynagrodzenie a telwwizja ponosiła wszelkie koszty. Wołoszański przegrał.


Także i w tym przypadku nie wróżę nic dobrego inicjatywom podejmowanym przez twórców. Szczerze pisząc gdybym sam zatrudnił twórcę, płacił mu i ponosił wszelkie ksozty a potem miał nie mieć praw do efektów tej pracy byłoby to dla mnie co najmniej nielogiczne.


Chociaż wybór ten może nie mieć chwilowego uzasadnienia ekonomicznego to jednak zawsze twórca może pracować na własny rachunek, nie musi zatrudniać się nigdzie "na etacie".


Pomijam oczywiście ewidentny wpływ takich działań na rozwój i promocję kultury w naszym kraju... także jako formę promocji postrzegałem 50% koszty uzyskania przychodu, bo innego ich uzasadnienia nie było (tak, wiem, zaraz odezwą się głosy, że przecież inwestycje w siebie, że niewymierne itd). Oczywiście, sztuka nie jest towarem takim jak kiełbasa czy cegły, i wcale nie uważam, że trzeba ją zrównywać do takiego poziomu.


Ale w kapitaliźmie także sztuka musi się sprzedawać. Więc albo ktoś pompuje w to pieniądze pochodzące z innego źródła, ale chce przynajmniej potencjalnie liczyć potem na zyski albo powstaje chłam typu taniec z gniazdami, czy jakoś tak...


Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Projekt ustawy skierowany przeciwko autorom - o otwartych zasobach publicznych

Post autor: DJOZD » środa 23 sty 2013, 09:01

...Jakiś czas temu twórca Bogusław Wołoszański zdziwił się, że nie ma praw do programów cyklu "sensacje XX wieku" (i podobnych). Do tego stopnia, że sprawę skierował do sądu.
Telewizja argumentowała wtedy, że Bogusław W ;) wykonywał swoje zadania jako pracownik TVP, otrzymywał za to wynagrodzenie a telwwizja ponosiła wszelkie koszty. Wołoszański przegrał.
Także i w tym przypadku nie wróżę nic dobrego inicjatywom podejmowanym przez twórców. Szczerze pisząc gdybym sam zatrudnił twórcę, płacił mu i ponosił wszelkie ksozty a potem miał nie mieć praw do efektów tej pracy byłoby to dla mnie co najmniej nielogiczne.
......


A ja widzę. Jak zapewne przeczytałeś, projekt ustawy jest niedoprecyzowany i pod jeden młotek idą wszystkie zasoby - w tym te które zapewne dotyczą takich autorów jak ty. Pomijam kwestie tego że prawa autorskie są nietykalne, okazuje się tutaj że autor przestaje być właścicielem swoich dzieł i jedyne co może się ubiegać jest otrzymanie licencji na jej eksploatacje. Chore. Jak za komuny.

Jest to budowanie swojej rynkowej pozycji kosztem artystów, za pieniądze podatników.

Dla nas muzyków oznacza to w zasadzie kilka rzeczy:
- grają twoją muzykę radiowej w trójce? Zapomnij o tantiemach. Radio ma świetny materiał do grania, ty nie masz z tego nic. Jedź zagraj kilka koncertów żeby to odrobić. Tutaj pozostaje tylko jeden pozytyw, nadal jest promocja. Ale póki co też jest.
- zrobiłeś czołówkę do cyklicznego programu TV? Zapomnij o tantiemach. TV ma świetny materiał a ty nawet nie zobaczysz złotówki na swoim koncie. Dzieci nie mają co jeść a ty jesteś dumny dla samego siebie że słyszysz swoje dzieło na antenie.
- przyjdzie czas że nikt nie będzie chciał starać się o bycie na antenie mediów państwowych bo po co? Sztuka dla sztuki w naszym zawodzie nie istnieje. Tworzenie to nasz zawód i źródło dochodu.
- jeżeli TV będzie chciało nową czołówkę, nikt poważny nie zrobi tego za darmo. Szanujący się twórca wystawi fakturę na 3 mln zł. I podatnik i tak zapłaci. Proste. Wiec za czołówki wezmą się pracownicy TV, jakość poleci na łeb na szyje.

To że płacimy podatki oznacza że mamy rozdawać naszą pracę za darmo??? NIE. To że większość parkingów miejskich jest własnością miasta, nie oznacza że burmistrz pozwala nam parkować na nich za darmo.


Tantiemy to nasza źródło dochodu. Tak jest na całym świecie. Kto się z tym nie zgadza żyje w odrealnionej rzeczywistości lub nie jest zawodowcem a hobbystą.

Awatar użytkownika
Barciu
Posty: 39
Rejestracja: niedziela 02 wrz 2012, 00:00

Re: Projekt ustawy skierowany przeciwko autorom - o otwartych zasobach publicznych

Post autor: Barciu » środa 23 sty 2013, 10:06

http://www.youtube.com/watch?v=Br1clyQ00hg

http://www.youtube.com/watch?v=nRqpj30JdmY 


Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Projekt ustawy skierowany przeciwko autorom - o otwartych zasobach publicznych

Post autor: DJOZD » środa 23 sty 2013, 10:28

...http://www.youtube.com/watch?v=Br1clyQ00hghttp://www.youtube.com/watch?v=nRqpj30JdmY ...

Jak zarejestrujesz swój własny utwór, a ktoś dokładnie ten sam utwór wyda pod własnym nazwiskiem przestaniesz bawić się w tego rodzaju anarchistyczne teorie.

Awatar użytkownika
a
Posty: 380
Rejestracja: piątek 08 paź 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Projekt ustawy skierowany przeciwko autorom - o otwartych zasobach publicznych

Post autor: a » środa 23 sty 2013, 12:09

Trzeba przeczytać ten projekt, bo nie wiadomo o co chodzi. Jak robisz na pensji w TVP to wg ustawy prawa do dzieła ma TVP i jak chcą to mogą dodatkowo podsuwać umowy pracownikom o zrzeczeniu się praw itp.


A jeśli chodzi o to że media publiczne chcą grać, a nie chcą płacić tantiem, to niech każdy pracownik TVP i radia oraz minister przygotowujący ustawę tez się zrzeknie wynagrodzenia ze swojej pracy za czas w trakcie emisji, dyrektor radia odda wpływy z reklam do budżetu i będzie kwita :) Trzeba przeczytać, bo w ciemno to tylko gdybanie.


I jeszcze, o własności intelektualnej - czytam biografię Jobsa. Steve Wozniak (50% Apple) na początu dzielił się swoimi projektami komputerów. Przeciwko idei wolnego dostępu (ok. 1975 r) sprzeciwił się jako pierwszy Bill Gates, a potem Steve Jobs naprostował Wozniaka i wszyscy zaczeli zarabiac i rozwijac temat aż do dzisiaj :). Nie ma zysku - nie ma postępu. Naiwnym idealistom-globalistom życzę powrotu do głębokiej komuny 1982 gdy wszystko było wspólne... ale jakoś nikomu nie było wesoło.

http://www.superstereo.pl

Awatar użytkownika
MB
Posty: 3318
Rejestracja: wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Projekt ustawy skierowany przeciwko autorom - o otwartych zasobach publicznych

Post autor: MB » środa 23 sty 2013, 12:17

Ktoś inny wydać pod własnym nazwiskiem nie może. Przecież tu nie chodzi o imienne tylko o majątkowe prawa autorskie. Imienne są niezbywalne i żadna ustawa nie może ich przekazać instytucji zatrudniającej.
*****************

Jakkolwiek się nie oburzać, to jednak idea tego projektu ustawy nie jest pozbawiona racjonalności. Prawo autorskie dotyczy twórców nie tylko artystycznych. Podobnie jest z badaniami naukowymi. Jeśli wyniki badań powstały na uczelni, która te badania sfinansowała, to uczelnia ma prawo czerpać finansowe korzyści z zastosowania tych badań (a nie zatrudnieni naukowcy). Tak jest na całym świecie. A obecnie większość programów finansowania projektów naukowych wręcz bezwzględnie wymagają udostępniania wyników w postaci publikacji, otwartego kodu źródłowego oprogramowania, pełnej dokumentacji itd

Awatar użytkownika
malichos
Posty: 26
Rejestracja: piątek 10 lut 2006, 00:00

Re: Projekt ustawy skierowany przeciwko autorom - o otwartych zasobach publicznych

Post autor: malichos » środa 23 sty 2013, 12:40

...Pod debatę publiczną poddano projekt ustawy o otwartych zasobach publicznych, który zakłada pozbawienie autorów prawa do pobierania tantiem za swoje dzieła jeżeli te jest finansowane ze środków państwowych.




Panie artysto, pan wrzuci na luz! To co pan pisze trąci demagogią. Niestety, nie znalazłem na stronie www ZAIKSu informacji, na które pan się powołuje - rozumiem, że były one zarezerwowane dla wybrańców, czyli członków tudzież osób chronionych. Ja do nich nie należę, bo jestem "hobbystą", jak się pan wyraził. Jednak jeśli rzeczywiście taki list zarząd ZAIKS wystosował do artystów, to pytanie: skąd posiada informacje na temat planów "ograbienia" tychże z tantiem? W projekcie założeń do ustawy (proszę zwrócić uwagę, że nie jest to nawet jeszcze projekt ustawy) nie ma o tym mowy, albo ja czegoś nie widzę.


"Obszar kultury
Obszar kultury, z uwagi na znaczne zróżnicowanie treści (od treści generowanych przez
podmioty wymienione w art. 23a ust. 3 u.d.i.p., przez zdigitalizowane zasoby muzealne po
twórczość audiowizualną) wymagać będzie regulacji elastycznych, umożliwiających wykorzystanie
pełnego zakresu trybów nabywania i udostępniania treści.
W tym obszarze projektowana ustawa będzie dopuszczała możliwość nakładania opłat za
udostępnienie zasobów publicznych do celów komercyjnych. Dopuszcza się również możliwość
wprowadzania okresu embargo (do 7 lat) na określone treści, zanim zostaną one udostępnione na
zasadach ustawy."


Jako że są to konsultacje społeczne, to naturalnym byłoby uczestnictwo w debacie (chociażby na zasadzie przedstawienia wlasnych propozycji, alternatywnych rozwiązań albo jeśli dyskutant nie jest w stanie (z różnych powodów) przedstawić tychże, to chociaż niech wysunie rzeczowe argumenty PRZECIW (hasła; NIE oraz TO SKANDAL nie są rzeczowym argumentem).


ZAIKS ma rację wskazując, że niektóre zagadnienia w projekcie założeń do ustawy są niejasne i nieprecyzyjne. Od tego są konsultacje społeczne, żeby doprecyzować.


Na koniec słowo na temat przejmowania przez pracodawcę praw majątkowych do utworów pracownika - na świecie jest to norma, mówimy oczywiście o firmach prywatnych. Przykład (dla tych co się z żalu najarali marychą i trochę gorzej kontaktują):


jeśli ja jako informatyk związany umową z moim pracodawcą napiszę program komputerowy (jakikolwiek) w godzinach pracy, po godzinach, na urlopie, gdziekolwiek to staję się on automatycznie własnością mojego pracodawcy.

hobbysta


Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Projekt ustawy skierowany przeciwko autorom - o otwartych zasobach publicznych

Post autor: DJOZD » środa 23 sty 2013, 14:31

.....
Jakkolwiek się nie oburzać, to jednak idea tego projektu ustawy nie jest pozbawiona racjonalności. Prawo autorskie dotyczy twórców nie tylko artystycznych. Podobnie jest z badaniami naukowymi. Jeśli wyniki badań powstały na uczelni, która te badania sfinansowana, to uczelnia ma prawo czerpać finansowe korzyści z zastosowania tych badań (a nie zatrudnieni naukowcy). Tak jest na całym świecie. A obecnie większość programów finansowania projektów naukowych wręcz bezwzględnie wymagają udostępniania wyników w postaci publikacji, otwartego kodu źródłowego oprogramowania, pełnej dokumentacji itd...

Pełna zgoda. Nie chciałbym tutaj wchodzić w szczegóły które jednak nie dotyczą naszej branży. Chodzi tu kwestie tantiem, a jak zapewne każdy wie, jest to nieco inna forma zapłaty aniżeli pensja na umowe o prace.

Malichos. Mówisz o rzeczach oderwanych od tematu. Nie neguję zasadności wszystkich założeń do ustawy a kwestiach które wpłyną na to czy muzycy, kompozytorzy dostaną zapłatę za swoją prace. I proszę nie ironizuj niepotrzebnie. Jeżeli nie jesteś zrzeszonym autorem utworów, to w obrebie tego tematu nie zabieraj glosu.

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Projekt ustawy skierowany przeciwko autorom - o otwartych zasobach publicznych

Post autor: DJOZD » środa 23 sty 2013, 15:38

Myślę że warto sprawie się przyjrzeć i zabrać głos w konsultacjach społecznych, chociażby za pomocą portalu https://mamzdanie.org.pl. Myślę również że trzeba jasno rozgraniczyć kwestie zawodowe. Zupełnie inaczej sprawa się w stosunku do autorów muzycznych niepodlegających żadnym instytucjom inaczej do naukowców.

Moim celem jest zwrócić uwagę na ten temat a nie pustą debatę lub potyczki na argumenty. Dla rynku muzycznego w naszym kraju kwestia zarabiania dzięki tantiem jest kluczowa nie tylko dla samych muzyków. Ale również dla aranżerów, realizatorów dźwięku itp. Artysta biedniejszy wyda mniej na realizacje. Traci cała branża. Media komercyjne niestety odgradzają się od ogromnej części gatunków muzycznych. Zatem straci najbardziej sfera muzyki alternatywnej i ambitnej (jakkolwiek można to nazwać).

Zwróćmy tylko uwagę na tą sprawę żeby nie okazało się że obojętność postawi naszą branżę w jeszcze mniej korzystnej sytuacji niż jest.


ODPOWIEDZ