Wykorzystanie utworu bez zgody twórcy

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
mrsolarsky
Posty: 9
Rejestracja: środa 18 wrz 2013, 00:00

Re: Wykorzystanie utworu bez zgody twórcy

Post autor: mrsolarsky » piątek 27 wrz 2013, 14:27

...
 IMO zdecydowanie za dużo sobie życzysz. Przy tego typu licencji (tylko YT i www) standardem jest $30 za pełen utwór...




Chyba $300 ?

Jak miałbym sprzedawać licencje na CAŁE utwory po $30, to musiałbym dziennie znaleźć chętnego na 1 utwór aby przeżyć miesiąc za minimum - 30 dolców to ok. 100 zł. x 20 dni pracy daje 2000 zł... Bieda.Za tyle nie warto robić ani sprzedawać bo się PSUJE rynek.


...
 


też tak uważam.


 


Swoją drogą chyba przejdę sie do prawnika i zobacze co on będzie miał do powiedzenia.



"aleś namotał     najpierw piszesz per " oni" ( w domyśle producent czegoś tam ) teraz grafik , czyli jeden człowieczek którego sumienie ruszyło."



Chodzi o to ze "pan grafik" stworzył reklamę dla nich "firmy" Firma od niego ją kupiła, lecz nikt nie uwzględnił że mnie też sie coś należy.


nie wiem czy w takiej sytuacji i oni i on nie powinni płacić.


W sumie grafik też korzystał z tych filmów, miał je wystawione w swoim portfolio...


Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Wykorzystanie utworu bez zgody twórcy

Post autor: Zbynia » piątek 27 wrz 2013, 14:36

Panowie dlaczego nie bierzecie pod uwagę faktu że utwory juz sa nielegalnie od pewnego czasu użytkowane?


To nie świeża sprzedaż gdzie kolega sobie moze krzyknąc 30 dolców (zresztą taka kwota to smiech na sali - oddałbym za darmo zamiast pajacować) tylko poważne naruszenie prawa.


W sadzie uzyskałby jak ktoś napisał znacznie wiecej - 500 euro to bardzo mało i bardzo kulturalnie załatwiona sprawa.


Tyle ode mnie


Awatar użytkownika
a
Posty: 380
Rejestracja: piątek 08 paź 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Wykorzystanie utworu bez zgody twórcy

Post autor: a » piątek 27 wrz 2013, 14:54

W polskim prawie jest tak, że najpierw się żąda zaniechania bezprawnego wykorzystania dzieł.


Potem jak nie skutkuje rości o odszkodowanie. 


IMO lepiej więc najpierw wysłać f-rę za wykorzystanie.

http://www.superstereo.pl

mrsolarsky
Posty: 9
Rejestracja: środa 18 wrz 2013, 00:00

Re: Wykorzystanie utworu bez zgody twórcy

Post autor: mrsolarsky » piątek 27 wrz 2013, 15:18

...
Panowie dlaczego nie bierzecie pod uwagę faktu że utwory juz sa nielegalnie od pewnego czasu użytkowane?

To nie świeża sprzedaż gdzie kolega sobie moze krzyknąc 30 dolców (zresztą taka kwota to smiech na sali - oddałbym za darmo zamiast pajacować) tylko poważne naruszenie prawa.

W sadzie uzyskałby jak ktoś napisał znacznie wiecej - 500 euro to bardzo mało i bardzo kulturalnie załatwiona sprawa.

Tyle ode mnie...



 



500 euro za całość czy od projektu ?


mrsolarsky
Posty: 9
Rejestracja: środa 18 wrz 2013, 00:00

Re: Wykorzystanie utworu bez zgody twórcy

Post autor: mrsolarsky » piątek 27 wrz 2013, 15:22

...
W polskim prawie jest tak, że najpierw się żąda zaniechania bezprawnego wykorzystania dzieł.

Potem jak nie skutkuje rości o odszkodowanie. 

IMO lepiej więc najpierw wysłać f-rę za wykorzystanie. ...



 
Fakturkę mogę wystawić, mam działalość otwrtą, tylko nie wiem czy na firmę czy na grafika taką fakturę wystawić


Goddard
Posty: 208
Rejestracja: piątek 28 lip 2006, 00:00

Re: Wykorzystanie utworu bez zgody twórcy

Post autor: Goddard » sobota 28 wrz 2013, 14:22

...
 IMO zdecydowanie za dużo sobie życzysz. Przy tego typu licencji (tylko YT i www) standardem jest $30 za pełen utwór...




Chyba $300 ?

Jak miałbym sprzedawać licencje na CAŁE utwory po $30, to musiałbym dziennie znaleźć chętnego na 1 utwór aby przeżyć miesiąc za minimum - 30 dolców to ok. 100 zł. x 20 dni pracy daje 2000 zł... Bieda.Za tyle nie warto robić ani sprzedawać bo się PSUJE rynek.


...
 


 


Sprawa wygląda inaczej niż to przestawiasz. Ale po kolei.


 


 


1. W większości najlepszych banków royalty-free za ok. $30 można kupić najtańszą licencję na użycie kawałka w swoim projekcie. Licencja taka pozwala na wykorzystanie muzyki w filmiku YT, na stronie www, we darmowej grze itp. Większa licencja (pozwalająca używać kawałka np. w programach TV o zasięgu ogólnokrajowym czy komercyjnych grach) to już ok.  $80. A jak klienta interesuje zasięg ogólnoświatowy czy też np. wszelkie media istniejące i takie, które dopiero powstaną to cena wzrasta do ok. $250. Czy to dużo czy mało? To już inna sprawa i nie to jest w tej chwili istotne. Istotne jest, że są to ceny funkcjonujące od lat na rynku i będące standardem we wszystkie największych i najpopularniejszych bankach z muzyką produkcyjną.


 


 


2. Piszesz: „Jak miałbym sprzedawać licencje na CAŁE utwory po $30, to musiałbym dziennie znaleźć chętnego na 1 utwór aby przeżyć miesiąc.”. Weź pod uwagę, że: 


 


- autorzy, którzy sprzedają muzykę na stockach mają najczęściej gigantyczne portfolia z ilością utworów dochodzących do 1000 sztuk, a przy takiej liczbie dziennie mogą ich sprzedawać nawet kilkanaście,


 


- tak jak pisałem wyżej, $30 to cena za najniższą licencję, inne są droższe,


 


- ta forma sprzedaży rzadko kiedy jest ich jedynym źródłem utrzymania,


 


- sprzedają oni te same kawałki w kilku, a nierzadko kilkunastu stockach jednocześnie,


 


- jeśli utwór chwyci to może zostać sprzedany nieograniczoną ilość razy i zwrócić się z nawiązką.


 


I jeszcze do kolegi MrSolarsky. Sprawdziłem ten serwis, który podlinkowałeś, faktycznie ceny są tam bardzo wysokie. Ale nie sądzę, żeby miał wielu klientów – nikt rozsądny nie kupi licencji na użycie tracka w filmiku YT za 500 euro. No chyba, że autorem jest znany producent. Np. Extreme Music ma w katalogu produkcyjne kawałki Borisa Blanka i ceny faktycznie są wysokie, ale to dlatego, że płacisz za nazwisko. Przyjrzyj się ofercie Shockwave-Sound, Revostock, NeoSounds, MusicLoops, Istockaudio, czy choćby krajowemu SoundImage i wyciągnij wnioski.




mrsolarsky
Posty: 9
Rejestracja: środa 18 wrz 2013, 00:00

Re: Wykorzystanie utworu bez zgody twórcy

Post autor: mrsolarsky » niedziela 29 wrz 2013, 00:44

"  Goddard  "


A co powiesz na to ? http://www.licensequote.com/blog/index.php/2010/07/license-pricing-research/


Chodzi o to że te utwory są zazwyczaj bardzo krótkie, albo bardzo słabe. nawet na tych tanich stronach jak patrzyłem, to za "Normalny" utwór płaci się za licencję 400 dolców.


Cenę jest bardzo ciężko ustalić w takim przypadku , cały czas trwają rozmowy, Człowiek chce mi za całość dać 400 euro jeszcze chcę żebym mu fakture wystawiał, w przypadku normalnym to jest mało raczej na tyle użytku...


A co dopiero w przypadku gdy ktoś po prostu sobie ukradł i korzystał bezprawnie, ja też ze swojej strony niekoniecznie musiałem chcieć się zgodzić na takie coś żeby ktoś wykorzystwyał moją muzykę do jakichś tam produktów.


Zbaczymy, dzisiaj pisze ostateczny list w którym daje mu czas do Wtorku na ustalenie czy płaci tyle ile ja chcę, Jeśli nie to idę do prawnika.


Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, napisze we Wtorek jak to się skończyło, JEŻELI się skończy.


pozdrawiam.


Goddard
Posty: 208
Rejestracja: piątek 28 lip 2006, 00:00

Re: Wykorzystanie utworu bez zgody twórcy

Post autor: Goddard » niedziela 29 wrz 2013, 12:30

 


...
"  Goddard  "

A co powiesz na to ? http://www.licensequote.com/blog/index.php/2010/07/license-pricing-research/




 


Tak, tylko nie wziąłeś pod uwagę, że to są ceny za kawałki znanych zespołów, doczytaj do końca.


Cyt.: "Other things which will effect pricing are the relative demand or popularity of a song, the band that recorded it or the composer that scored it, etc. Then there’s production music (generic, usually non-exclusive) cues which are used in the background, so these kinds of tracks typically license on the lower end of the price range, etc.".


 


Chodzi o to że te utwory są zazwyczaj bardzo krótkie, albo bardzo słabe. nawet na tych tanich stronach jak patrzyłem, to za "Normalny" utwór płaci się za licencję 400 dolców.


 


To są słabe utwory?


http://www.shockwave-sound.com/track/4886


http://www.shockwave-sound.com/track/7323


http://www.shockwave-sound.com/track/8067


 


Wiesz, istnieją jeszcze serwisy typu Musicdealers, którego klientelę stanowią głównie duzi klienci i przy wielkim szczęściu można się załapać nawet na placement w Hollywoodzkim filmie. I tam ceny są też duże. Ale przy niskobudżętowych produkcjach, takich jak filmiki tej czeskiej firmy, korzysta się z tańszych serwisów.


Oczywiście tak jak pisałem - oprócz ceny za licencję powinieneś zażyczyć sobie rekompensaty i też jestem zdania, że 400 euro za wszystko to trochę za mało. Ale wydaje mi się, że wiele więcej w tej sytuacji nie ugrasz. Jednak życzę Ci jak najlepiej i daj znać za jakiś czas.


Awatar użytkownika
a
Posty: 380
Rejestracja: piątek 08 paź 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Wykorzystanie utworu bez zgody twórcy

Post autor: a » niedziela 29 wrz 2013, 15:51

Sprawa wygląda inaczej niż to przestawiasz. Ale po kolei.

1. W większości najlepszych banków royalty-free za ok. $30 można kupić najtańszą licencję na użycie kawałka w swoim projekcie...
 




Goddard, OK rozumiem, ale sprawa wygląda inaczej niż ty przedstawiasz. Mianowicie, najlepsze banki muzyki doją klientów jak się da, aby wszyscy - oni i twórca - zarobili. Buyout oscyluje w granicach 700 dolarów, a nie 29... Prosta licencja 100-400$. a wspomniani dilerzy sam wiesz ile biorą od klienta jak się zdecyduje. Serwisy takie jak Shockwave czy audiomikro to wrzód na pupie tego biznesu. W DOBRYCh bankach w umowie masz zastrzeżenie, że nie będziesz wystawiać muzyki w tych serwisach i po ich cenach, bo te serwisy rozwalają rynek jak Biedronka nasz handel spożywczy.


Pytanie ile masz z tych 30 dolców? 15. Płacisz podatek itd to zostaje 10 za utwór. A nawet najlepsi nie sprzedają 10 utworów dziennie. Takie są realia, Piszę to dlatego, że w większości jesteśmy tutaj muzykami i trzeba ciągnąć ten biznes w DOBRĄ stronę a nie złą. Sprzedać za grosze zawsze można, ale wtedy juz lepiej potraktować granie jako hobby i się nie bawić w marny handel bo człowiek straciłby poczucie własnej wartości :)


http://www.superstereo.pl

Goddard
Posty: 208
Rejestracja: piątek 28 lip 2006, 00:00

Re: Wykorzystanie utworu bez zgody twórcy

Post autor: Goddard » niedziela 29 wrz 2013, 22:42



Mianowicie, najlepsze banki muzyki doją klientów jak się da, aby wszyscy - oni i twórca - zarobili. Buyout oscyluje w granicach 700 dolarów, a nie 29...



 


 


Nie bardzo rozumiem, dlaczego porównujesz buyout z prościutką licencją na użycie tracka w filmiku.





Serwisy takie jak Shockwave czy audiomikro to wrzód na pupie tego biznesu. W DOBRYCh bankach w umowie masz zastrzeżenie, że nie będziesz wystawiać muzyki w tych serwisach i po ich cenach, bo te serwisy rozwalają rynek jak Biedronka nasz handel spożywczy.





 


Co do Audiomicro (czy np. AudioJungle) to zgoda. 5-10 dolarów za pełen kawałek to przesada. Ale Shockwave-Sound to przecież inna liga. Mógłbyś podać nazwę tej biblioteki, która nie przyjmuje kawałków, które sprzedajesz w Shockwave?




Pytanie ile masz z tych 30 dolców? 15. Płacisz podatek itd to zostaje 10 za utwór. A nawet najlepsi nie sprzedają 10 utworów dziennie. Takie są realia,





W praktyce wygląda to tak, że jeśli autor ma 100 dobrych, produkcyjnych numerów i sprzedaje je w kilku najlepszych serwisach to może liczyć na kilka tysi pasywnego dochodu miesięcznie. Dla jednych taka opcja jest ciekawa, dla innych niewarta uwagi. Ja obie te postawy rozumiem i akceptuję.


 


A co do % dla autora to nierzadko jest on nawet niższy niż 50! :)


 





Piszę to dlatego, że w większości jesteśmy tutaj muzykami i trzeba ciągnąć ten biznes w DOBRĄ stronę a nie złą. Sprzedać za grosze zawsze można, ale wtedy juz lepiej potraktować granie jako hobby i się nie bawić w marny handel bo człowiek straciłby poczucie własnej wartości :)





 


Myślę, że nie ma o co kruszyć dalej kopii, bo w gruncie całą naszą dyskusję można podsumować bardzo prosto. Banki z muzyką produkcyjną dzielą się na tańsze i droższe. Oba mają raczej innych klientów, więc nie ma mowy o psuciu rynku – trudno mi sobie wyobrazić, żeby biedny student kupował do swojej prościutkiej gry na iPhone kawałki po $300 sztuka… Jedne i drugie istnieją, więc widać są potrzebne.


 


Chłopak zapytał, na ile wycenić użycie swoich tracków i dostał od nas odpowiedzi. Co z tą wiedzą zrobi to już jego sprawa :)







...
 






ODPOWIEDZ