Brak wynagrodzenia za zlecenia muzyczne - co robić?

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
Preśnik
Posty: 10
Rejestracja: piątek 25 paź 2013, 00:00

Brak wynagrodzenia za zlecenia muzyczne - co robić?

Post autor: Preśnik » piątek 25 paź 2013, 17:37

Witam!
Mam pytanie, być może są tutaj osoby, które realizują wszelkiego rodzaju zlecenia muzyczne i biorą za to pieniądze, czyli różne jingle, muzyki do reklam, miks, mastering itd..
Jak sobie radzić z oszustami, co robić aby się zabezpieczyć przed tym, ażeby klient, kontrahent nie zabrał produkty bez zapłaty?
Obecnie realizuje zlecenie 5 produktów muzycznych, zrobiłem trzy, natomiast zapłacone mam dopiero za jedno i zastanawiam się czy mam dalej robić czy czekać na zapłate? Umowa jest, niby z umowy wynika, że rozliczenie po wykonaniu całości ale znam przypadku u znajomego, które kończyły sie w sądach.
Czy myślicie że taki wyzysk to normalna kolei rzeczy w tym fachu? Czy można na luzie realizować zlecenia muzyczne, spiąc spokojnie i majać co miesiąc realny dochód? Czy zawsze musi być walka i bojaźń o jutro? Czy dostanę pieniądze, czy nie zostanę oszukany itd?

Jak to u Was wygląda, może ma ktoś jakieś doświadczenie?

Leff
Posty: 545
Rejestracja: sobota 13 kwie 2002, 00:00

Re: Brak wynagrodzenia za zlecenia muzyczne - co robić?

Post autor: Leff » piątek 25 paź 2013, 19:14


Witaj.



Przypadki które opisujesz nie są charakterystyczne wyłącznie dla branży muzycznej/dźwiękowej. Dotyczą one i zdarzają się w absolutnie każdej sferze działalności biznesowej. Niestety, kultura biznesu w naszym kraju jest niska, niekiedy dramatycznie niska. Nie ma innego wyjscia jak konstruować umowy tak, że np nie bierzesz się do pracy bez wpłaty zaliczki a wykonaną pracę wydajesz (na nośniku lub mailowo) dopiero po akceptacji zlecenia i otrzymaniu pieniędzy w gotówce do ręki lub po wpływie umówionej kwoty na konto. I nie daj się nabrać, że przelew już wyszedł, albo że na pewno zapłacę jutro. Nie ma kasy - nie ma towaru/usługi/zamówienia.



Skoro podpisałeś umowę w której zawarto, że zapłata należy się po wykonaniu całości, to już trudno, musisz wykonać całość i dopiero wtedy możesz się domagać wynagrodzenia. Oczywiście nie jest tak, że oszustwa zdarzają się jakoś szczególnie często, ale niesolidność już zdecydowanie częściej. 

Leff - Szczecin

Preśnik
Posty: 10
Rejestracja: piątek 25 paź 2013, 00:00

Re: Brak wynagrodzenia za zlecenia muzyczne - co robić?

Post autor: Preśnik » piątek 25 paź 2013, 19:44

Ok, tylko te osoby często chwytają się bardzo skrajnych metod. Np..zapłacenie razem za 2 produkty naraz albo za tydzień przy okazji czegoś tam itp..


Poza tym nie ma zapłaty ni ma towaru..to może i nie być zleceń, wątpie żeby ktoś wpłacał nie znając drugiej osoby od razu całość i czekał na  usługę, chyba że faktycznie zaliczka..


W sumie coś jest na rzeczy np zakupy w sieci też najpierw wpłata, potem towar itd..


Po prostu chodzi mi o to że branża muzyczna jest skomplikowana, mp3 czy wav pliki można podesłać w sekunde i nie zobaczyć gotówki już nigdy, poza tym umowa jak umowa, ale komu potem będzie się chciało w sądy bawić? I jeszcze czekac rok na rozstrzygnięcie..


Po prostu chodzi o to że jedni chodzą co miesiąc od 7-15 do pracy i dostają wynagrodzenie a inni robią zlecenia i też chcą pieniądze..


Jak się wynajmuje kogoś do remontu to jest to wszystko na żywo, tak samo grafika komputerowa, jakieś projekty raczej też, w przypadku muzyki - ponieważ dziś wszystko idzie cyfrowo to wystarczy przesłać plik i gotowe.


Awatar użytkownika
dr_After
Posty: 312
Rejestracja: wtorek 25 gru 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Brak wynagrodzenia za zlecenia muzyczne - co robić?

Post autor: dr_After » piątek 25 paź 2013, 20:28


Jak się wynajmuje kogoś do remontu to jest to wszystko na żywo, tak samo grafika komputerowa, jakieś projekty raczej też, w przypadku muzyki - ponieważ dziś wszystko idzie cyfrowo to wystarczy przesłać plik i gotowe.
...
 


Zastosuj metodę z serwisów stockowych z muzyką: do gotowej mp3 wmiksuj co dziesięć sekund jakis komunikat (np. kopia robocza), który usuniesz, gdy otrzymasz całkowite wynagrodzenie. Oczywiscie - od nastepnej umowy, bo tą już podpisałeś na innych warunkach.



A realnie patrząc to i tak trzeba być elastycznym - ja od czasu do czasu mam zlecenia, które są opłacane nawet miesiąc po realizacji, ale jak znam klienta to mogę na to pójść, jakbym nie znał, to bym zabezpieczał swoje interesy silniej. Wszystko zależy od sytuacji.


Goddard
Posty: 208
Rejestracja: piątek 28 lip 2006, 00:00

Re: Brak wynagrodzenia za zlecenia muzyczne - co robić?

Post autor: Goddard » piątek 25 paź 2013, 21:34

Wytłumacz mi jedno, bo nie rozumiem. Dlaczego na dzień dobry zakładasz, że każdy jest przestępcą i tylko czeka na okazję, żeby Cię oszukać? Nie pracujesz czasem w Urzędzie Skarbowym albo ZUS-ie? ;)


Dzisiaj istnieją stocki, gdzie za kilkadziesiąt dolarów możesz nabyć licencję na jeden z tysięcy zawodowych kawałków. Albo serwisy oferujące muzykę za free. Po co ktoś miałby dla tych paru złotych Cię oszukiwać, a później marnować swój czas, pieniądze i reputację na procesy sądowe? Nie popadajmy w paranoję. Owszem, zdarzają się w tym biznesie oszuści, ale to są rzadkie przypadki.


Rozumiem, że to pierwsze Twoje płatne zlecenie. Być może po prostu brak Ci dystansu do własnej muzyki, oceniasz ją nierealistycznie i stąd te obawy. No chyba, że faktycznie Twoje kawałki są wybitne, wtedy zwracam honor.


----------


Czy myślicie że taki wyzysk to normalna kolei rzeczy w tym fachu? Czy można na luzie realizować zlecenia muzyczne, spiąc spokojnie i majać co miesiąc realny dochód? Czy zawsze musi być walka i bojaźń o jutro? Czy dostanę pieniądze, czy nie zostanę oszukany itd?


----------


 


Bez obrazy, ale jeśli jedno niezapłacone zlecenie jest w stanie zachwiać Twoją płynnością finansową to niestety na życie z muzyki jeszcze za wcześnie.








smirnoff
Posty: 239
Rejestracja: poniedziałek 19 sie 2013, 00:00

Re: Brak wynagrodzenia za zlecenia muzyczne - co robić?

Post autor: smirnoff » piątek 25 paź 2013, 23:11

Może dostaje za zlecenie 4000zł


 


Jeśli masz w umowie ze zapłata po wykonaniu całosci to nie spodziewaj sie ze dostaniesz ją wczesniej, umowa to umowa, trzeba bylo wynegocjowac inne warunki. Jesli nie dostaniesz zapłaty w terminie to wysyłasz wezwanie do zapłaty a potem kierujesz sprawe do sądu, jako materiał dowodowy załączasz umowę i kopię wezwania do zapłaty wraz z potwierdzenie odbioru przez oskarżonego. 


Nie ma siły zebys przegrał chyba ze byly jakies kwiatki po drodze, nie wywiązałeś się z terminu itd.


 


Sądu nie ma się co bać, takie sprawy odbywają się bez wezwania stron, wzór pozwu znajdziesz w internecie a kasę dostaniesz tylko z opóźnieniem, ale za to będą odsetki na osłodę. 


Preśnik
Posty: 10
Rejestracja: piątek 25 paź 2013, 00:00

Re: Brak wynagrodzenia za zlecenia muzyczne - co robić?

Post autor: Preśnik » sobota 26 paź 2013, 01:29

...
Wytłumacz mi jedno, bo nie rozumiem. Dlaczego na dzień dobry zakładasz, że każdy jest przestępcą i tylko czeka na okazję, żeby Cię oszukać? Nie pracujesz czasem w Urzędzie Skarbowym albo ZUS-ie? ;)

Dzisiaj istnieją stocki, gdzie za kilkadziesiąt dolarów możesz nabyć licencję na jeden z tysięcy zawodowych kawałków. Albo serwisy oferujące muzykę za free. Po co ktoś miałby dla tych paru złotych Cię oszukiwać, a później marnować swój czas, pieniądze i reputację na procesy sądowe? Nie popadajmy w paranoję. Owszem, zdarzają się w tym biznesie oszuści, ale to są rzadkie przypadki.

Rozumiem, że to pierwsze Twoje płatne zlecenie. Być może po prostu brak Ci dystansu do własnej muzyki, oceniasz ją nierealistycznie i stąd te obawy. No chyba, że faktycznie Twoje kawałki są wybitne, wtedy zwracam honor.

----------


Czy myślicie że taki wyzysk to normalna kolei rzeczy w tym fachu? Czy można na luzie realizować zlecenia muzyczne, spiąc spokojnie i majać co miesiąc realny dochód? Czy zawsze musi być walka i bojaźń o jutro? Czy dostanę pieniądze, czy nie zostanę oszukany itd?


----------

 

Bez obrazy, ale jeśli jedno niezapłacone zlecenie jest w stanie zachwiać Twoją płynnością finansową to niestety na życie z muzyki jeszcze za wcześnie.




Proponuje koledze zrealizowanie - produkcje płyty - ok 15 utworów - termin do końca roku, a rozliczenie..może będzie może nie, z resztą jedno niezapłacone zlecenie co tam..chyba nie zachwieje płynności finansowej - to kiedy możemy sie umówić?



Rozumiem, że chodząc miesiąc do pracy od 7-15 można raz machnąć ręką tak? na to że nie ma dochodu?


Super pewnie co to jedno zlecenie za chwile drugie i istna zabawa.. a oprogramowanie, sprzęt, prąd...kogo to obchodzi..


Z tego co mnie uczono to za darmo można przekopać babci ogródek ale i tak nie bo zawsze kochana babcia chociażby obiad zaserwuje wnuczkowi..


Rozumiem, że za kilkadziesiąt dolarów można też kupić nagranie lektorskie albo jingle radiowe? Albo zlecić miks i mastering nagrania?


No cóż żyjemy chyba w innym świecie ja się spotkałem z oszustwem przynajmniej 20razy, trzy to są przykłady oszustw muzycznych od znajomych, gdzie jeden znajomy planuje od nowego miesiąca brać 100% zapłaty na konto, oprócz tego wyłudzenia i problemy przy wynajmowaniach mieszkań, przy remontach..faktycznie uczciwi tacy ludzie są że hoho...Śmieszą mnie takie opowieści, być może kolega po prostu jest z tych samych osób, na codzień świętoszek ale jak tylko jest okazja to oszuka nawet starszą, schorowaną osobę..dzisiaj oszukanie kogoś to większy sukces wśród ludzi niż zdobycie porzadnego wykształcenia ale no takie czasy..


Nie wiem poza tym skąd kolega wie że to pare złotych? No cóż może kolega zarabia 100 tys miesięcznie to fakt pare złotych to jest..Proponuje przelać część na Caritas nie zachłystywac się tym wielkim bogactwem..




Chyba faktycznie musze się zająć czymś innym bo widze po wypowiedzi kolegi na tym forum, że nie tylko że takich osób jest dużo, tylko że praktycznie nie ma zleceń gdzie ktos kogos nie ma zamiaru wykiwać na kasę.


Co do sądów owszem ale sprawy kosztują, poza tym czekać rok czy 2 lata, wolałbym zapobiegać niż leczyć. Poza tym kontrahent musi mieć z czego wypłacić co innego jak to jest 100 zł a co innego jak 3-4 tys..czy 10 tys..


MrExplosion
Posty: 471
Rejestracja: piątek 15 wrz 2006, 00:00

Re: Brak wynagrodzenia za zlecenia muzyczne - co robić?

Post autor: MrExplosion » sobota 26 paź 2013, 04:13

Jak masz problem to zabezpiecz się umową z zapisem, że dostarczasz demo, a po otrzymaniu zapłaty dajesz pełną wersję. Może być demo z wmiksowanym szumem/pikiem. Akurat w tej branży to jest mega proste. W innych branżach jest dużo trudniej. Najprostsze sprawy ciągną się latami i o ile nie poświęcisz masy czasu na przygotowanie się to masz dużą szansę że przegrasz mając 100% racji. Prawnicy za kilka tysięcy są delikatnie mówiąc niechlujni. Dlatego nie patyczkuj się, tylko przed otrzymaniem przelewu dostarczaj jedynie demo gdzie wszystko słychać, ale nie nadaje się do użycia.

Na koniec trzy myśli luźno związane z tematem:

1. Gdyby sądy działały sprawnie to ten kraj zaliczyłby niesamowity skok ekonomiczny. Szybka rejestracja firmy czy 2% różnicy w PIT to są przy tym bzdety.

2. Żyjemy w chorym społeczeństwie gdzie nadal większość ludzi traktuje przedsiębiorców jak darmozjadów i złodzieji, a punkt widzenia zmieniają dopiero kiedy sami stają się przedsiębiorcami.

3. Według większości socjologów i ekonomistów ludzie żyjący w XIX wieku przeniesieni do czasów dzisiejszych byliby zdewastowani poziomem kontroli nad ludźmi ze strony państwa, i jednocześnie zaskoczeni tym jak słabe jest państwo w zakresie egzekucji prawa. Dawne sądy i dziesięcina płacona panu to dziś tylko odległe marzenie.

Awatar użytkownika
PeterPan101
Posty: 31
Rejestracja: czwartek 02 kwie 2009, 00:00

Re: Brak wynagrodzenia za zlecenia muzyczne - co robić?

Post autor: PeterPan101 » sobota 26 paź 2013, 12:04

Ja walczę w sądzie o zapłatę 50 tysięcy za usługę którą wykonałem- tak naprawdę to nie jest takie proste a wręcz żenujące

Leff
Posty: 545
Rejestracja: sobota 13 kwie 2002, 00:00

Re: Brak wynagrodzenia za zlecenia muzyczne - co robić?

Post autor: Leff » sobota 26 paź 2013, 12:24

...Ja walczę w sądzie o zapłatę 50 tysięcy za usługę którą wykonałem- tak naprawdę to nie jest takie proste a wręcz żenujące ... 




Niestety....


Mi też się zdarzało, że mi nie zapłacono. Niestety nie ma innego wyjścia - wobec osób/instytucji z którymi nie współpracujemy już od dłuższego czasu i których uczciwość nie została przez nas samych sprawdzona, trzeba stosować twarde reguły.


Miałem kiedyś tak, że gość zamówił u mnie kilka krótkich jingli, chyba trzy. Za pierwszy zapłacił, za drugi też zapłacił ale z opóźnieniem ( o ile pamiętam ok 2 tygodnie) a za trzeci już w ogóle ;) Po jakimś czasie przyszedł do mnie znów i jak gdyby nigdy nic, z radością mówi tak - "ty, mam robótkę dla ciebie, zrobisz dla mnie kilka kawałków w tym samym stylu co ostatnio, porzebuję za tydzień." Ja mu na to - po pierwsze regulujesz zaległość, bo nie zapłaciłeś mi za ostatni jingiel. Po drugie od teraz płacisz za wszystko z góry, w 100%. Oczywiście okropnie się obruszył i stwierdził, ze w takim razie kto inny zarobi tą kasę a ja nie mam pojęcia jak się działa w tej branży. Efekt - wiele innych osób do dziś ściga go o kasę, sprawa miała miejsce jakieś 15 lat temu ;)

Leff - Szczecin

ODPOWIEDZ