Prawa autorskie

[oneman]

Widze tu totalne niezrozumienie i nieznajomosc prawa autorskiego. Dzielo podlega ochronie od momentu jego ustalenia i tworcy przysluguje ochrona niezaleznie od spelnienia jakichkolwiek formalnosci. Wiec czy ktos cos zastrzeze w Zaiksie czy tez nie, nie ma najmniejszego wplywu na egzekwowanie praw autorskich. Zaiks posredniczy tylko i wylacznie w sciaganiu tantiem biorac dla siebie odpowiedni procent. Data publikacji nie ma tez nic do rzeczy, nikit nie wymaga by trzeba bylo publikowac swoje dziela. Czy publikowane czy tez nie, czy znane w swiecie czy tez lezace caly czas w szufladzie dzielo jest w pelni chronione.

Sprawa z notariuszem jest dobrym pomyslem ale oczywiscie jak powiedzialem nie trzeba robic nic. Zawsze ma sie przeciez tasme matke, wielosciezkowy zapis sesji, umowy zawierane z muzykami, czy ze studiem.

A jak ktos wykorzysta nasza wlasnosc lub podpisze sie pod naszym dzielem (oczywiscie bez naszej zgody) to tylko zacierac rece bo odszkodowanie bedzie wielkie.

[mc_iek]

A jak ktos wykorzysta nasza wlasnosc lub podpisze sie pod naszym dzielem (oczywiscie bez naszej zgody) to tylko zacierac rece bo odszkodowanie bedzie wielkie. ...

**********************



Fajnie... Tylko trzeba to udowodnić. Jezeli napisaleś tekst lub muzyke i wrzuciłeś to do szuflady, potem ktoś tą szufladę otworzył i przepisał sobie nutki i słowa i opublikował to pod własnym nazwiskiem, to bardzo trudno będzie taki dowód przeprowadzić, zwłaszcza jeżeli nie ma świadków i innych śladów poza rękopisem. Każda śladowa chociaż publikacja ułatwia bardzo wyegzekwowanie takiego odszkodowania.

[AM]

Fajnie... Tylko trzeba to udowodnić. Jezeli napisaleś tekst lub muzyke i .....**********************





To co właściwie lepiej zrobić – ZAIKS, Notariusz a może jeszcze jakaś inna opcja?

[DogHead]

To co właściwie lepiej zrobić – ZAIKS, Notariusz a może jeszcze jakaś inna opcja? ...



*****



Ukraincy.