Witam,
Licząc na to, że wreszcie za jednym zamachem rozwiążę problem niedoboru portów USB (2-o zgrozo) oraz problem chłodzenia za jednym zamachem w moim lapku, postanowiłem sobie sprawić taką oto podkładkę:
http://www.hotfix.pl/zalman-zm-nc2500-plus-jak-zwykle-efektowna-i-efektywna-n3713.htm
Zadowolony rozpakowałem podłączyłem... iiiiiii... Lipa... :( Wpięty interfejs (Focusrite Saffire 6 USB 1.1) w ogóle nie jest wykrywany przez system- pali się zielona dioda świadcząca o połączeniu z komputerem, jednakże żaden program (Winamp czy DAW) nie wykrywa obecności tego sprzętu. Nie mam pojęcia co może być przyczyną- wpięta mycha i kontroler (iCon iControls) działają bez zarzutu- czy może być to wina zbyt małej mocy dostarczanej do podkładki?
Dodam, że ten Zalmanik z racji swojej obfitości w funkcjach zabiera mi dwa porty USB (kabel Y).
Czy z tego wynika, że potrzebuję zewnętrznego zasilacza czy coś z samą podkładką jest nie w porządku?
Bo tak czy siak jestem zmuszony do ciągłego korzystania z pięcioletniego zewnętrznego hubu USB 1.1
:(