ASIO a wydajność procesora

Jeśli masz problem związany z komputerem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
nikdomi
Posty: 56
Rejestracja: czwartek 23 wrz 2010, 00:00

Re: ASIO a wydajność procesora

Post autor: nikdomi » niedziela 21 paź 2012, 13:50

Gorąco przepraszam, że odpisuję po dość długiej przerwie, spowodowanej wielowa czynnikami.


Bardzo gorąco dziękuję za wszystkie - niezwykle cenne - rady i spostrzeżenia.


Zgodnie z sugestiami wypróbowałem sesje w DAW Samplitude ProX by potestować, czy będzie jakaś różnica. Okazała się minimalna w stosunku do Cubase 5. Dotyczy to zwłaszcza wtyczek efektowych i instrumentów VST. Aczkolwiek - i tu przyznaję się bez bicia - w przypadku sampli odczytywanych za pomocą Kontakta odkryłem błąd w ustawieniach, które zresztą wcześniej przejrzałem i odpowiednio skorygowałem, więc nie mam pojęcia, dlaczego się przestawiły. Kontakt ustawiony był na współpracę z zaledwie dwoma rdzeniami, po przestawieniu na powrót do sześciu daje się zauważyć odczuwalny wzrost wydajości i sampler w miarę dobrze wykorzystuje wszystkie sześć rdzeni.


Konkludując - zdaje się problem rzeczywiście leży w interfejsie audio i to Creative jest wąskim gardłem całego systemu. Czas więc zmienić kartę muzyczną. Do tej pory żyłem w nieświadomości, będąc w pełni przekonanym, iż to od procesora gównie zależy wydajność protokołu ASIO.




Na zakończenie jeszcze ciekawostka. Pytałem mego znajomego, który za grubą kasę kupił i używa Magix Sequoia, czy w wersji 64 bitowej współpracuje z wtyczkami w wersji 32-bit. Okazuje się, że wielu nie odczytuje. Jak na DAW za około 10 tysiaków to nieźle, nie potrafię zrozumieć, czy aż taki problem jest, by wbudować w DAW dobry translator 32-64bit.


Tak więc nie dziwię się, że kolega DJOZD nadal korzysta z 32-bitowej wersji Samplitude. Niestety, ale nawet jBridge także nie jest doskonały i potrafi często nieźle wkurzyć.


A przy okazji -dlaczego nie używasz wszystkich rdzeni podczas pracy z Samplitude? Czyżbyś jeden rdzeń pozostawiał do użytku i stabilności sytemu operacyjnego?


POZDRAWIAM!

Pasjonat domowego wirtualnego studia muzycznego.

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: ASIO a wydajność procesora

Post autor: DJOZD » niedziela 21 paź 2012, 16:06

Cześć. Nie pamiętam czy pisałem w tym wątku o teście jednopluginowym. Tak by obciążyć sesje tylko jednym rodzajem plugina. Wtyczki typu poglos generują stosunkowo małe latencje w przeciwieństwie do instrumentów. Zrób taki test. Powinieneś być w stanie obciążyć cały CPU na 100%. Natomist instrumenty to inna sprawa. Napisze więcej jak wrócę.

Ps. Dlaczego kolega kupił Sequoie? Konkretny świadomy wybór? Do muzyki to prawie to samo ProX. Które można mieć za niewielkie pieniądze wszegolnosci przy upgrade.

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: ASIO a wydajność procesora

Post autor: DJOZD » poniedziałek 22 paź 2012, 12:49

...
Na zakończenie jeszcze ciekawostka. Pytałem mego znajomego, który za grubą kasę kupił i używa Magix Sequoia, czy w wersji 64 bitowej współpracuje z wtyczkami w wersji 32-bit. Okazuje się, że wielu nie odczytuje. Jak na DAW za około 10 tysiaków to nieźle, nie potrafię zrozumieć, czy aż taki problem jest, by wbudować w DAW dobry translator 32-64bit.
Tak więc nie dziwię się, że kolega DJOZD nadal korzysta z 32-bitowej wersji Samplitude. Niestety, ale nawet jBridge także nie jest doskonały i potrafi często nieźle wkurzyć.
A przy okazji -dlaczego nie używasz wszystkich rdzeni podczas pracy z Samplitude? Czyżbyś jeden rdzeń pozostawiał do użytku i stabilności sytemu operacyjnego?
POZDRAWIAM!...

Co do wbudowanego mostka, to pierwsza wersja tegoż, dlatego pozostaje przy starej konfiguracji czyli System 64bit - Host 32 bit + Jbridge. Żeby oszczędzić sobie problemów. Migracja musi nastepować stopniowo, powoli testując nowy software. U mnie Jbridge nie sprawia żadnych problemów. Napisz jaki to jest problem i z jakim konkretnie instrumentem (wtyczek efektowych nie warto mostkowac).

W moim przypadku przesiadka na 64 Samplitude nic na razie nie daje, bo mam masę wtyczek 32 bit które musiałyby być mostkowane. A nie chce tego. Mogę swobodnie korzystać z pamięci RAM i to mi wystarcza (16GB). Natomiast w momencie kiedy wszystko co używam będzie dostępne w wersji 64bit, powoli będe wchodził w to środowisko. Nie chcę mostkować niczego z 64-32, bo taka przesiadka niczego mi nie da. Sama sześćdziesięcioszterowość nie dodaje prędkości przetwarzania czy zmiany jakości dźwięku. Tak więc nie spieszę się.


Co do rdzeni. Zwykle mam włączone 3 rdzenie. Dlatego że faktycznie oddaje jeden rdzeń systemowi (inne aplikacje, nie wiesza sie interfejs przy maksymalnych użyciu CPU itp). Nie zawsze też sesja jest wstanie wykorzystać wielordzeniowość i 4 rdzenie nie zmieniają mi wydajności wskaźnika DSP 3 rdzeni względem 4. To zależy jaka sesja, jakie wtyczki itp itd. Najłatwiej obciążyć CPU przy samym miksie. Bez użycia VSTi/MIDI. Natomiast gdy następuje miks tych technik czyli aranż-edycja-miks-mastering w jednym projekcie to rozkład obciążeń jest tak różny że marnuje się sporo mocy CPU. Stąd m.in to że włączam 3 rdzenie zamiast 4.
Ale spokojnie możesz przy tylu rdzeniach (6) mieć włączone max.


Awatar użytkownika
nikdomi
Posty: 56
Rejestracja: czwartek 23 wrz 2010, 00:00

Re: ASIO a wydajność procesora

Post autor: nikdomi » poniedziałek 22 paź 2012, 17:55

Kolega DJOZD jak zwykle niezniszczalny i niezastąpiony!


A więc po kolei. Głównie problemy pojawiają się z mostkowanym Kontaktem, podczas gry lubi się zawieszać, a system wskazuje właśnie winę jBridge. Czasami dochodzi do skrajnych sytuacji w postaci BSoD. Poza tym zauważyłem, że są kłopoty z wczytywaniem wielu bibliotek, gdy pamięć prekracza około 5-6 giga (mam pamięci operacyjnej 16GB). Ewidentnie wina leży po stronie mostka, bo Kontakt używany w normalny sposób funkcjomuje prawidłowo (oczywiście wtenczas ładowanie sampli jest ograniczone 32-bitowym Cubase).


Nie chcę przechodzić na DAW w wersji 64 bitowej z tych samych powodów, o których Ty także pisałeś.


Postaram się w najbliższym czasie skorzystać z Twej porady i przeprowadzić - jak to określiłeś - test jednopluginowy.


Bardzo rzeczowo przedstawiłeś problem wielordzeniowości, za co Ci dziękuję.


Niestety w Cubase nie ma (a przynajmniej w wersji 5) możliwości, z ilu rdzeni można korzystać. Jest tylko opcja zaznaczenia multiprocesorowości.




No i co do Sequoi, to powiem w ten sposób. Nie chciałbym obrazić mego kolegi, ale wybór tego DAW w jego przypadku jest efektem snobizmu, a jako że to dość nadziany gość, więc taki wydatek nie był dla niego większym problemem. Pytałem nawet z ciekawości, dlaczego nie Samplitude (z którego też wcześniej korzystał), to stwierdził, iż w Sequoi pluginy efektowe są na najwyższym, o niebo lepszym i stabilniejszym poziomie niż w Samplitude. Poza tym zwrócił także uwagę na zaawansowane narzędzia pomiarowe (Audio Analysis). Poza tym podobno Sequoia jest najlepsza do masteringu, a że jest on posiadaczem (oj, zazdroszczę mu, aże zazdroszczę) doskonałego sprzętu odsłuchowego, więc skonstatował, że i trzeba mu odpowiedniego DAW.


Czy Sequoia rzeczywiście jest warta tych 10 tysiaków i czy jest aż taka różnica w stosunku do innych, tańszych DAW, tego nie podejmuję się oceniać, jako że nie miałem sposobności przeprowadać rzeczowych porównań.

Pasjonat domowego wirtualnego studia muzycznego.

marcinek2
Posty: 160
Rejestracja: poniedziałek 08 paź 2012, 00:00

Re: ASIO a wydajność procesora

Post autor: marcinek2 » poniedziałek 22 paź 2012, 20:24

...Sprawdź dokładnie czy w setup program jest ustawiony na pracę wielordzeniową. Wiem że to już sprawdzałeś, ale może jest tam jeszcze coś co przeoczyłeś. Nie powinno być tutaj żadnych większych niespodzianek i twój komputer powinien działać przynajmniej 500% szybciej. Być może koligacja procesu Cubase jest przypadkiem ustawiona na jeden rdzeń w menagerze zadań.

Inną kwestią jest to że przy normalnej pracy z DAW nie uda ci się w pełni obciążyć wszytskich rdzeni. Pisałem o tym w innym wątku. Ale spokojnie da się pracować. Ja obecnie siedzę jeszcze na Phenom II X4 965, i wyciskam z niego max. A starcza na kompleksowe aranżacje + miks + mastering w jednym projekcie w real time.
...



witam,moglby ktos opisac jak,gdzie w cubase5 ustawia sie prace wielordzeniowa.z gory dzieki
Motu 828 mk3,avantone cv 12,aps classic,uad 2 solo,Duo,tc helicon,rnc fmr 1773........????

marcinek2
Posty: 160
Rejestracja: poniedziałek 08 paź 2012, 00:00

Re: ASIO a wydajność procesora

Post autor: marcinek2 » poniedziałek 22 paź 2012, 20:54

......Sprawdź dokładnie czy w setup program jest ustawiony na pracę wielordzeniową. Wiem że to już sprawdzałeś, ale może jest tam jeszcze coś co przeoczyłeś. Nie powinno być tutaj żadnych większych niespodzianek i twój komputer powinien działać przynajmniej 500% szybciej. Być może koligacja procesu Cubase jest przypadkiem ustawiona na jeden rdzeń w menagerze zadań.

Inną kwestią jest to że przy normalnej pracy z DAW nie uda ci się w pełni obciążyć wszytskich rdzeni. Pisałem o tym w innym wątku. Ale spokojnie da się pracować. Ja obecnie siedzę jeszcze na Phenom II X4 965, i wyciskam z niego max. A starcza na kompleksowe aranżacje + miks + mastering w jednym projekcie w real time.
...
Motu 828 mk3,avantone cv 12,aps classic,uad 2 solo,Duo,tc helicon,rnc fmr 1773........????

Awatar użytkownika
nikdomi
Posty: 56
Rejestracja: czwartek 23 wrz 2010, 00:00

Re: ASIO a wydajność procesora

Post autor: nikdomi » poniedziałek 22 paź 2012, 21:01

witam,moglby ktos opisac jak,gdzie w cubase5 ustawia sie prace wielordzeniowa.z gory dzieki... 




Siemka. Naciśnij na górnym pasku Devices, wybierz Device Setup, następnie VST Audio System i tam po prawej stronie masz opcję Multi Processing, sprawdź, czy jest zaznaczona.

Pasjonat domowego wirtualnego studia muzycznego.

ODPOWIEDZ