FIREFACE 400 problem ze stabilnością

Jeśli masz problem związany z komputerem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
paio.pl
Posty: 7
Rejestracja: sobota 16 lis 2013, 00:00

FIREFACE 400 problem ze stabilnością

Post autor: paio.pl » sobota 16 lis 2013, 13:42

Mam kartę FIREFACE 400 która podłaczona jest do komputera poprze kontroler Firewire (na chipsecie VIA). Bez przerwy mam problemy ze stabilnoscią pracy karty. Bardzo często rozłacza sie z komputerem (czerwona dioda HOST). Dopiero kilkukrotne właczanie karty albo restart systemu pomaga. Ale nie na długo.


Czy komus pomogła zmiana karty FreWire na droższą np na chipsecie TexasInstrument. Czy to wogóle dobry kierunek?


Komputer jest nowy AMD x6 FX-6300


RAM 8 GB


Płyta MSI 760GM-E51 


tfanatic
Posty: 271
Rejestracja: niedziela 06 cze 2010, 00:00

Re: FIREFACE 400 problem ze stabilnością

Post autor: tfanatic » sobota 16 lis 2013, 14:28

Ja bym tą karte zmienil na Maya44XT firmy ESI na PCI Express jesli to stacjonarny komp ,



przetworniki te same AKM , sterowniki troche bardziej ubogie bez total mix ale za to



wirtualna krosownica , i brak problemow z wydajnoscia 5 milisekund



przy projektach po 20 sciezek a jak podepniesz zewnetrzny preamp



mic z wysciem cyfrowym to nie bedzie roznicy z RME



i karte masz za gora 600stow starczy ci jeszcze na lux



preamp ala Behringer VX2496 cyfrowo podepniesz po spdif



i masz 100% lepsza jakosc nagrania anizeli na rme



pod warunkiem ze dysponujesz swoją kabiną profesjonalnie



wytlumioną bo bez rezyserki to nawet na tym wenętrznym



preampie w ESI MAYA44 XT ,w domowych warunkach



na mikrofonie pojemnosciowym jakimkolwiek to  nie bedzie znac zadnej roznicy



bez wzgledu czy 16bit 44000khz czy 24bit 96000khz .

Realizator dźwięku, aranżer muzyki disco polo

tfanatic
Posty: 271
Rejestracja: niedziela 06 cze 2010, 00:00

Re: FIREFACE 400 problem ze stabilnością

Post autor: tfanatic » sobota 16 lis 2013, 14:31

Weź tez pod uwagę RME i ESI to są wszystko Niemieckie firmy przetworniki te same AKM sterowniki jedynie bardziej ubogie w ESI ale to nie przeszkadza w uzyskaniu dobrej jakości dzwieku
Realizator dźwięku, aranżer muzyki disco polo

Awatar użytkownika
paio.pl
Posty: 7
Rejestracja: sobota 16 lis 2013, 00:00

Re: FIREFACE 400 problem ze stabilnością

Post autor: paio.pl » sobota 16 lis 2013, 14:34

...
Ja bym tą karte zmienil na Maya44XT firmy ESI na PCI Express jesli to stacjonarny komp ,



przetworniki te same AKM , sterowniki troche bardziej ubogie bez total mix ale za to



wirtualna krosownica , i brak problemow z wydajnoscia 5 milisekund



przy projektach po 20 sciezek a jak podepniesz zewnetrzny preamp



mic z wysciem cyfrowym to nie bedzie roznicy z RME



i karte masz za gora 600stow starczy ci jeszcze na lux



preamp ala Behringer VX2496 cyfrowo podepniesz po spdif



i masz 100% lepsza jakosc nagrania anizeli na rme



pod warunkiem ze dysponujesz swoją kabiną profesjonalnie



wytlumioną bo bez rezyserki to nawet na tym wenętrznym



preampie w ESI MAYA44 XT ,w domowych warunkach



na mikrofonie pojemnosciowym jakimkolwiek to  nie bedzie znac zadnej roznicy



bez wzgledu czy 16bit 44000khz czy 24bit 96000khz ....
 






Komp stacjonarny ale nie chciałbym zmieniać karty RME  na inną (duzo kosztowała). Po za tym używam głównie wtyczek VST do moich produkcji.


Awatar użytkownika
miro5530
Posty: 204
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 00:00

Re: FIREFACE 400 problem ze stabilnością

Post autor: miro5530 » sobota 16 lis 2013, 17:28

Czasami pomaga zmiana sterownika kontrolera Firewire na starszy .
W win7 z poziomu menadżera urządzen w zakładce kontroler hosta magistrali IEEE 1394.
Wybierasz : kontroler hosta 1394 zgodny z OHCI (starszy).
Sprawdź u producenta zgodność chipsetu Firewire z FIREFACE 400 nie wszystkie poprawnie współpracują.
Karty nie zmieniaj, a propozycję zmiany na Maya44XT potraktuj jako żart.
Dlaczego? Nie ta liga i kropka.


Awatar użytkownika
paio.pl
Posty: 7
Rejestracja: sobota 16 lis 2013, 00:00

Re: FIREFACE 400 problem ze stabilnością

Post autor: paio.pl » niedziela 17 lis 2013, 20:18

...
Czasami pomaga zmiana sterownika kontrolera Firewire na starszy .
W win7 z poziomu menadżera urządzen w zakładce kontroler hosta magistrali IEEE 1394.
Wybierasz : kontroler hosta 1394 zgodny z OHCI (starszy).
Sprawdź u producenta zgodność chipsetu Firewire z FIREFACE 400 nie wszystkie poprawnie współpracują.
Karty nie zmieniaj, a propozycję zmiany na Maya44XT potraktuj jako żart.
Dlaczego? Nie ta liga i kropka.
...
 




  Dzięki miro5530. Zmiana sterownika na 1394 zgodny z OHCI (starszy) nie pomogła. Ale zmieniłem na inny z dostępnej puli dostępnej w  menadżerze urządzeń i od rana testuję. Na razie karta nie wywaliła się. Ale zobaczymy bo to za mały okres testowy.   


Awatar użytkownika
paio.pl
Posty: 7
Rejestracja: sobota 16 lis 2013, 00:00

Re: FIREFACE 400 problem ze stabilnością

Post autor: paio.pl » czwartek 21 lis 2013, 21:46

Niestety problemy dalej wystepują mimo różnych sterów do FireWire


...
...
Czasami pomaga zmiana sterownika kontrolera Firewire na starszy .
W win7 z poziomu menadżera urządzen w zakładce kontroler hosta magistrali IEEE 1394.
Wybierasz : kontroler hosta 1394 zgodny z OHCI (starszy).
Sprawdź u producenta zgodność chipsetu Firewire z FIREFACE 400 nie wszystkie poprawnie współpracują.
Karty nie zmieniaj, a propozycję zmiany na Maya44XT potraktuj jako żart.
Dlaczego? Nie ta liga i kropka.
...
 




  Dzięki miro5530. Zmiana sterownika na 1394 zgodny z OHCI (starszy) nie pomogła. Ale zmieniłem na inny z dostępnej puli dostępnej w  menadżerze urządzeń i od rana testuję. Na razie karta nie wywaliła się. Ale zobaczymy bo to za mały okres testowy.   ...
 


Awatar użytkownika
JacekH
Posty: 611
Rejestracja: czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: FIREFACE 400 problem ze stabilnością

Post autor: JacekH » piątek 22 lis 2013, 00:55

...
Ja bym tą karte zmienil na Maya44XT firmy ESI na PCI Express jesli to stacjonarny komp ,




Sorry, ale to nie jest ta sama liga kart. Przetworniki to nie wszystko. Jakość dźwięku nie bierze się z samych przetworników, one są na końcu toru audio. Poza tym, jeżeli uważasz, że Total Mix jest pomijalnym dodatkiem, to równie dobrze możesz z samochodu wywalić ABS, ESP, klimę, ogrzewanie, radio, whatever i stwierdzić, że nadal jeździ to jest OK, nie ma za co przepłacać.




Do autora wątku - czy ten kontroler jest wbudowany w płytę główną? Jeśli nic nie pomoże to faktycznie może warto wydać 40 zł i kupić kartę. Ale sprawdź jeszcze, czy masz gdzieś dostępne opcje zasilania dla tej karty. A swoją drogą - czy tak się dzieje bez względu na to, czy podajesz z zewnątrz zasilanie, czy zasilasz ją z komputera? Ma tę kartę i dostęp do jeszcze kilku FF400/800. Testowane na różnych komputerach stacjonarnych, laptopach, Maczkach, PeCetach i dotąd trafiłem jedynie na problem z firmowymi komputerami Fujitsu-Siemensa. I to podwójny problem. Miały jakiś halo z BIOSem - za nic nie chciały pracować poprawnie, jeżeli w komputerze była karta Firewire i druga graficzna, albo Soundblaster + druga grafika. A z wewnętrzną kartą audio RME (PCI - HDSP) co jakiś czas w nagraniu powtarzały ostatnie pół sekundy - wyglądało to tak, jakby komputer się jąkał ;) Powtarzał te 0,5 sekundy, po czym nagrywał dalej. Problem się rozwiązał po pojawieniu się nowego BIOSu. Więc sprawdź sobie, czy do Twojej płyty głównej nie ma jakiejś nowszej wersji BIOSu. Może to coś da.


 


Jacek


Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: FIREFACE 400 problem ze stabilnością

Post autor: Zbynia » piątek 22 lis 2013, 07:07

Gwoli scisłości przetworniki sa albo na początku toru (w przypadku wyjścia) albo na końcu (w przypadku wejścia).


I ważniejsze od nich jest samo rozwiązanie toru audio bo jeszcze kilka układów po drodze jest - w dodatku analogowych więc mających znacznie wiekszy wpływ na brzmienie niż sam przetwornik.


ps.Dawno kolega sie nie udzielał :)


 


W przypadku kart warto posprawdzać ustawienia PCI Latency Timer jeśli jest taka mozliwość w biosie - może miec to też wpływ na układy zintegrowane zależnie jak są dołaczone do systemu na płycie - niektóre właśnie przez szynę PCI


Awatar użytkownika
paio.pl
Posty: 7
Rejestracja: sobota 16 lis 2013, 00:00

Re: FIREFACE 400 problem ze stabilnością

Post autor: paio.pl » sobota 23 lis 2013, 12:13

Kontroler FireWire jest dołożony do slotu PCI. Kontroler FW jest na chipsecie VIA (najtańszy jaki był na rynku bo jak kupowałem nie sądziłem ze będą kłopoty). Wcześniej karta FF400 współpracowała z laptopem sony VAIO VGN-FS315E ale właśnie przez takie same problemy (rozłaczanie się karty z komputerem) zakupiłem nowy komputer i oddzielny kontroler FireWire. Nie ma znazcenia czy Fireface 400 zasilam z komputera czy z zasilacza. Tki sam efekt. Chyba zaryzykuję i zakupię jakiś kontroler na chipsecie TexasInstrument bo juz nie mam pomysłów. Tylko teraz znowu dylemat PCI-64 czy PCI-32. Mam płytę główną MSI76GM-E51FX
...
Ja bym tą karte zmienil na Maya44XT firmy ESI na PCI Express jesli to stacjonarny komp ,





Sorry, ale to nie jest ta sama liga kart. Przetworniki to nie wszystko. Jakość dźwięku nie bierze się z samych przetworników, one są na końcu toru audio. Poza tym, jeżeli uważasz, że Total Mix jest pomijalnym dodatkiem, to równie dobrze możesz z samochodu wywalić ABS, ESP, klimę, ogrzewanie, radio, whatever i stwierdzić, że nadal jeździ to jest OK, nie ma za co przepłacać.




Do autora wątku - czy ten kontroler jest wbudowany w płytę główną? Jeśli nic nie pomoże to faktycznie może warto wydać 40 zł i kupić kartę. Ale sprawdź jeszcze, czy masz gdzieś dostępne opcje zasilania dla tej karty. A swoją drogą - czy tak się dzieje bez względu na to, czy podajesz z zewnątrz zasilanie, czy zasilasz ją z komputera? Ma tę kartę i dostęp do jeszcze kilku FF400/800. Testowane na różnych komputerach stacjonarnych, laptopach, Maczkach, PeCetach i dotąd trafiłem jedynie na problem z firmowymi komputerami Fujitsu-Siemensa. I to podwójny problem. Miały jakiś halo z BIOSem - za nic nie chciały pracować poprawnie, jeżeli w komputerze była karta Firewire i druga graficzna, albo Soundblaster + druga grafika. A z wewnętrzną kartą audio RME (PCI - HDSP) co jakiś czas w nagraniu powtarzały ostatnie pół sekundy - wyglądało to tak, jakby komputer się jąkał ;) Powtarzał te 0,5 sekundy, po czym nagrywał dalej. Problem się rozwiązał po pojawieniu się nowego BIOSu. Więc sprawdź sobie, czy do Twojej płyty głównej nie ma jakiejś nowszej wersji BIOSu. Może to coś da.

 

Jacek...
 


ODPOWIEDZ