Instalacja ogromnej ilości softu do produkcji a system i jego płynna praca

[MrExplosion]

Moja konfiguracja na laptopie jest bardzo zbliżona - Core2Duo 2,16GHz, 4GB RAMu, dysk 500GB (teraz 7200rpm, ale miałem 5400 i też chodziło dobrze, poza sesjami DAW mocno załadowanymi samplerami i audio gdzie czasem przycięło). Wolnego miejsca na dysku chyba nigdy nie miałem 150GB. System - Vista 32bit nie czyszczony i nie reinstalowany od nowości, czyli od 4,5 roku. Żadnych defragmentacji nie robiłem, żadnego czyszczenia rejestru, nic.

Tylko podstawowa sprawa - nie używam tego kompa do netu, nie mam antywirusa (a gdybym miał to coś lekkiego, np Avast), nie trzymam nic na pulpicie tylko w Dokumentach. Nic w koszu!

Przy instalowaniu softu czytam wszystko i nie instaluję toolbarów, Chrome, Ask itp, odznaczam wszystkie opcje automatycznego sprawdzania dostępnych aktualizacji. Jeśli dany soft lubi sobie coś robić w tle albo na starcie to go nie instaluję - np Acrobat Reader. Do oglądania filmów mam VLC, do muzyki bardzo starego Winampa, starszy Foxit, 7zip, GIMP, jakieś lajtowe programy typu FlicFlac czasem potrzebne, ale lajtowe. Żadnych bzdetów, żadnej egzotyki, żadnego bloatware.

Z systemem ładuje się tylko soft karty dźwiękowej (no i ewentualnie można tu wliczyć soft Synaptics do touchpada).

Po kilkunastu latach używania Windowsów wiem, czego nie robić. Z kolei często widzę kompy 2 tygodnie po postawieniu systemu gdzie nie da się otworzyć 3 kart w przeglądarce bo wszystko się zamraża. To jest zawsze kwestia tego co się instaluje i co chodzi w tle. No i pulpit, ma być czysty łącznie z koszem

[DJOZD]

Mój W7 64bit też działa już nieustannie od 4 lat. Pierwsza instalacja. Działa jak złoto. Na tym samym kompie XP wysiadł szybko (bo W7 dzialal poprostu lepiej, sam potrafi sie naprawic itp.) ale tez wiekszych problemów nie miałem. Być może mam poprostu dobrą rękę do skladania PC. Ten obecny to najlepszy PC jaki kiedykolwiek miałem.

[MrExplosion]

Jeszcze co do wirusów, że jakieś 2 autorowi wątku znalazło - usuniesz je niby, ale za chwilę się zainstalują ponownie. Póki nie sprawdzisz tego gruntownie to nie będziesz wiedział. Jest duża szansa, że inny antywirus znajdzie inne wirusy jeszcze. Stestuj darmowego Removal Kit Sophos. W sumie jak masz zawirusowany system to na starcie mogą się dziać różne rzeczy. Możesz w ogóle mieć w antywirusie zaznaczoną opcję, żeby robił pełny skan przed każdym wystartowaniem systemu, w Avast coś takiego jest. Przejrzałeś po kolei wszystkie menu w ustawieniach swojego Antywira i co tam masz za opcje zaznaczone?

[Zbynia]

@przedwczoraj - ADW Cleaner jest prydatny tylko do czyszczenia ewentualnych smieci z internetu - do niczego więcej

Jesli ktos korzysta w sposób rozsądny z komputera i wie co w trawie piszczy na niewiele ten program się zda

Jak napisał Djozd - najważniejsze jakie śmieci startują z systemem

 

@MrExplosion - rzeczy na pulpicie nie mnaja az takiego wpływu - owszem miec mogą o czym napisałem wyżej w kontekscie defragmentacji i ilosci małych plików

ale rownie dobrze moga być w kazdym innym miejscu dysku systemowego

 

@Nickelback czy cokolwiek sprawdziłeś z tego co napisałem?czy dalej szyksz dziury w całym?CTRL+ALT+Delete i sprawdź obciązenie procesora pamięci i dysku.Naprawdę nie jest powiedziane że dołożenie pamięci naprawi sytuację skoro nie wiesz co ją powoduje.Sprawdź zarówno na pustym systemie jak i podczas pracy

Może byc tak że masz poprostu bad sektory na dysku (sprawdź smart) i tylko to jest powodem.Od tego bym zaczął a następnie to co napisał PieTras!

Warto przejrzeć też logi windows pod kątem błędów - nie raz trafiałem syfiaste programiki co waliły błedami zmulając komputer - a wiadomo że jakośc software jest dość niska niestety

Reinstall to robiłem na xp - u mnie na komputerze zawsze duzo sie dzieje i z pełnym zdecydowaniem przeszedłem na vistę - jej poziom stabilności i odporności na zamulanie był znacznie wyższy (zaraz ktoś powie że vista muliła - otóż nie bo działa tak samo wydajnie jak 7 - ja na tamte czasy miałem szybkie 2 rdzenie i 4GB ramu - nie maiłem najmniejszych problemów z wydajnością no ale widziałem lapki z 1GB i celeronem - to nie miało prawa działać i nawet na lzejszym windows 8 nie działa)

Na 7 robie tylko jak zmieniam wazne elementy - przy okazji sobie wyczyszczę bo śmeci pozostają

Ram się przyda SSD również bez dwóc zdań

Ale w żadnym wypadku nie rozwiąze obecnego problemu bo takowy jest

 

Sprawdzisz będzie mozna gadać - teraz jak to kolega napisał - wróżenie z fusów

[DJOZD]

Zbynia wydaje mi się że trochę to przerasta możliwości kolegi. Część informacji powinno być prościutkie do wyciągnięcia (manager zadań - procesy). Może faktycznie być tak jak mówisz - nie można pominąć sprawdzenia pewnych podstawowych rzeczy. I tak np. S.M.A.R.T wykaże błędy w pracy np. parametru Seek Error Rate. Często spotykany w nowych dyskach HDD (gęstość upakowania danych) albo sypiących się starych. Może skutecznie wydłużyć czas odczytu w szczególności małych plików rozrzuconych po dysku. Potem to co pisałem - kompleksowy raport z malutkiej aplikacji HijackThis, gdybyśmy go tu mieli sprawa aplikacji autostartu, tool barów i innego śmiecia (mallware'u) wyszłaby na jaw.

[Nickelback]

Mam wrażenie że niepotrzebnie bawimy się w zbędne filozofie. Dziś przeskanowałem..chyba 4h zewnętrznym programem diagnistycznym z bootowalnej płyty.

Znalazł masę błędów i problemów, wszystko zostało naprawione ale..pomogło niewiele..

Gdyby kogoś interesował log z hijack this:
http://wklej.org/id/1203216/

 

Moim zdaniem problem tutaj jest nastepujący: Stary system Win Xp, instalowany pod koniec 2010 roku, mało ram, do tego dysk raptem 500 GB i zawalona całośc..

Poza tym nawet jeśli w tych logach jest coś poważnego, czy jakieś błędy..myślicie że od tak..naprawienie tego spowoduje że o to nagle system ruszy w 30 sekund? Nie sądze..za dużo wszystkiego na jednym pojedynczym dysku z systemem i to jeszcze HDD.

Swoją drogą i tak warto zrobić czystę i postawić wszystko na nowo w nowym systemie.

Może dokładajać ram i inwestując w dysk SSD.

[Nickelback]

Aha może kogoś zainteresuje ctrl+alt+del i menadżer zadań - wydajnosć. Jak wyglądają pliki stronicowa, zużycie CPU itd..

http://pl.tinypic.com/r/359z3if/5

[DJOZD]

Wreszcie konkrety. Masz śmietnik w autostarcie i HDD nie wyrabia. Oczywiście dla SSD to byłby pryszcz. Ale nawet na SSD nie bylo byto 30 sekund. Taki wynik tylko na czysty system możesz zakładać.

Wejdź do START i wpisz "msconfig" i w sekcji uruchamianie zostaw aktywne tylko: avgnt, CTFMON.EXE,HDSPTray1, HDSPTray2 , resztę deaktywuj - to wszystko to jest jakieś jakaś minuta do wczytywania. Sam śmieć który w razie potrzeby można przywołać z ikony lub menu.
Nie wiem co robi McAfee Security kiedy masz Avira.
Jak ci się chce to zainstaluj Revo uninstaller (free) i wywal wszystkie toolbar'y funkcją dokładnego czyszczenia.
Manager zadań wskazuje na 60 procesów po odpaleniu systemu, w XP powinno być poniżej 40.
Możesz też dezaktywować niektóre usługi: w START wpisz services.msc i daj w tryb uruchamania "ręczny" niektóre usługi: Skype Updater, NVIDIA Update Service Daemon, McAfee Security Scan, Java Quick Starter, Usługa Google Update, Adobe Flash Player Update Service (z flashem jak chcesz), WinZiper service.

To tak na szybko. Zmierz czas przed i po tych czynnościach do momentu przestania pracy dysku po załadowaniu wszystkich elementów pulpitu. NA przyszłość nie podczas instalacji aplikacji patrz co wsadziło się do autostartu po instalacji i to dezaktywuj, oraz uważaj na wszelki spam typu toolbar i agent dodawany do darmowych wersji soft'u.

[Zbynia]

sporo smieci typu toolbary, marny winzipper który jest syfem, do tego zamulający mcafee...

Menadżer mówi że procek się nuszi i ram lezy odłogiem - nie brakuje go - a podczas pracy?

no i co ze smart?