Instalacja ogromnej ilości softu do produkcji a system i jego płynna praca
Dręczy mnie od jakiegoś czasu jeden problem. Jak ma się wydajność i "zamulenie" komputera i systemu do objętości dysku i zajętej przestrzeni?
Krótka sprawa..mam komputer oparty na procesorze i5 760, 4 GB ram, pracuje w systemie Win Xp (niestety) i mając dysk 500 Gb, zauważyłem że im więcej zajętych GB wolnej przestrzeni tym system działa bardziej wolno, mułowato, przy uruchamianiu jak i zamykaniu trzeba czekać godzinami.
Rozumiem, iż jest to normalna kolei rzeczy? ale jak to zwalczyć? No nie instalować nic to przesada..produkcja muzyki w komputerze charakteryzuje się tym że trzeba wyposażyć się w dobrej jakości pluginy, próbki - sample, konkretne aplikacje typu DAW.
W tej chwili z 500 Gb mam zajęte ok 350 Gb, co powoduje że wszystko działa bardzo wolno, oczywiście sama wydajność jest ok, tylko uruchomienie czegokolwiek, ładowanie systemu to są minuty wyczekiwania. 5-10 min przynajmniej, a kiedyś przy pustym systemie było to znacznie szybsze.
Czy ewentualny zakup większego dysku typu 1 TB lub nawet 2 TB rozwiąże problem? Czy wtedy proporcje w zajętych Gb a wolnej przestrzeni dadzą lepszą pracę systemu?
Jak to w ogóle jest..? Ktoś musi mieć sporo softu poinstalowanego, nie tylko Internet Explorer i office..to co jest skazany na porażkę w tym względzie i wieczne zamulenia komputera?
A może problem tkwi w dziś już archaicznym systemie Windows XP? chociaż obawiam się że wszędzie jest to samo.
Myślicie, że zakup większego dysku nic tutaj nie pomoże?
Uruchamiałem skanowanie antywirem, czyszczę rejestr, usuwam niemal wszystko z autostartu oprócz potrzebnych rzeczy, staram się utrzymywać porządek ale no nie da rady przy takiej ilości aplikacji i różnego typu sofcie utrzymać system w takim stanie jak 15 min od postawienia całości od nowa.
Ma ktoś jakieś pomysły?
Wiem, że temat typowo komputerowy ale ponieważ działam w muzyce, instaluje mnóstwo bibliotek, wtyczek itd..może ktoś ma podobny problem? Jak to się rozwiązuje w takich dziedzinach?
W sieci jest mnóstwo informacji o kuszących wielkich pluginach potężnych, które są wyśmienite ale potrzeba sporej ilości wolnej przestrzeni na dysku a za tym idzie fakt, że coraz mniej wolnej przestrzeni = zamulenia przy starcie systemu..
A może u mnie problemem jest fakt, że jest jeden pojedynczy dysk 500 Gb z systemem i całym softem?
Może gdyby były dwa fizyczne nie było by takich problemów?