Interfejs audio dla dużych projektów

Jeśli masz problem związany z komputerem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Parełko
Posty: 20
Rejestracja: czwartek 16 sty 2014, 00:00

Re: Interfejs audio dla dużych projektów

Post autor: Parełko » czwartek 27 lut 2014, 21:31

Tak dokładnie chodziło mi o te fabryczne projekty, które właśnie o to chodzi są dość ekonomicznie tworzone.


Bo nikt tam nie pakuje jakiś izotopów na master czy jakiś rozbudowanych reverbów, wszystko z pokładu Fruity Loops.


A i tak różne historie maja ludzie.


Ja powiem tak u mnie zarówno "Menagerie" jak i "Sometime" działa płynnie nawet przy buforze 128 samples.


Zużycie w oknie monitora FL wynosi maksymalnie 40%, natomiast w menadżerze ok 30%.


Sprzęt to i7 920 (kręcony do okolic 3,0 GHz) + 4 Gb Ram.


Oczywiście używałem ASIO z RME, po przełączeniu ASIO4All faktycznie nie wzrasta zużycie CPU, natomiast no 256 samples przy ASIO4All to jest max, poniżej wszystko się zacina


Ja na codzień mam ustawione 2048 i można grac live, także nie musze nic zmieniać i wszystko śmiga.


Ale to wszystko co chciałem napisać dotyczyło właśnie tego jak to działa, jeśli ktoś pracuje ciągle na FL Studio i użytkuje różne pluginy spoza środowiska FL, to jak podstawowe, ekonomiczne projekty nie śmigają płynnie to co tu mówić o rozbudowanych konkretnych, trzeba szukać przyczyny.


I zgadzam się ja tez mam takie wtyczki które wystarczy załadować w ilości 3-4 do projektu gdzie wszystko siada. Ale te normalne - co każdy użytkuje, śmigają dobrze. Trzeba mieć sprawne wszystko i swobodnie działać bo ograniczenia są bezsensu. Lepiej w ogóle dac sobie spokój. Jak ktoś produkuje coś na poziomie to nie można sobie pozwolić np na pianino z plastikowej wtyczki która mniej pochłania zasobów bo to nie brzmi..musi być dobrze zsamplowane brzmienie i to też pociąga za sobą mocne zużycie głównie RAM ale i też CPU, tak samo wszelkie virtualne syntezatory.




Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Interfejs audio dla dużych projektów

Post autor: DJOZD » piątek 28 lut 2014, 09:02

... Sprzęt to i7 920 (kręcony do okolic 3,0 GHz) + 4 Gb Ram.
Oczywiście używałem ASIO z RME, po przełączeniu ASIO4All faktycznie nie wzrasta zużycie CPU, natomiast no 256 samples przy ASIO4All to jest max, poniżej wszystko się zacina
Ja na codzień mam ustawione 2048 i można grac live, także nie musze nic zmieniać i wszystko śmiga....


Masz akurat najszybszy CPU z nas wszystkich. Mój dziadek czeka już na wymianę, ale czekam na 14nm Intela i DDR4.
Co do ASIO4ALL - te drivery tak mają że 256 to jest optymalna wartość latencji, poniżej nie dają rady. Swoją drogą 128 sampli opóźnienia to już naprawdę mało. I tutaj najlepiej sprawdzają się drivery zewnętrznych interfejsów które działają niskopoziomowo. Latencja jest niższa bo krótsza jest droga przetwarzania.
2048 do grania live, nie wierzę. Dla kogoś grającego na instrumencie 256 to wartość maksymalna (jakieś 5ms). Przy 2048 można najwyżej miksować sesję, ale nie dogrywać partie MIDI.


Awatar użytkownika
PieTras!
Posty: 375
Rejestracja: piątek 07 cze 2013, 00:00

Re: Interfejs audio dla dużych projektów

Post autor: PieTras! » piątek 28 lut 2014, 14:29

Może koledze chodzi o inne granie live, np. w postaci puszczania klipów z Abletona z kwantyzacją dajmy na to taktową, wtedy moze byc wysoka latencja. Do grania live na instrumentach wirtualnych 2048, to raczej ciężko :)

Klawisze, kompozycja, produkcja... :)

squash
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek 24 lut 2014, 00:00

Re: Interfejs audio dla dużych projektów

Post autor: squash » niedziela 02 mar 2014, 14:48

Problem został rozwiązany. Pomogła optymalizacja laptopa ze strony Native Instruments http://www.native-instruments.com/en/support/knowledge-base/show/752/windows-7-tuning-tips-for-audio-processing/ , a przede wszystkim przełączenie opcji zasilania na high, wyłączenie niepotrzebnych dodatków (graficznych i systemowych), defragmentacja itp. Projekt w Fl Studio o którym wcześniej mówiliśmy zamyka mi się w 60% więc różnica jest ogromna. Polecam każdemu dokonać takie optymalizacji przed rozpoczęciem pracy z programami typu DAW. 


Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Interfejs audio dla dużych projektów

Post autor: preceli » niedziela 02 mar 2014, 18:45

Przypuszczam, że gdybyś zamiast postować bez sensu raczył wcześniej poszukać rozwiązania dla siebie w wyszukiwarkach na tym forum a przy tym miał możliwość szybko zamknąć swój temat, to pewnie szybko byś to zrobił.
Choćby ze wstydu.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Interfejs audio dla dużych projektów

Post autor: DJOZD » niedziela 02 mar 2014, 18:48

...Problem został rozwiązany. Pomogła optymalizacja laptopa ze strony Native Instruments http://www.native-instruments.com/en/support/knowledge-base/show/752/windows-7-tuning-tips-for-audio-processing/ , a przede wszystkim przełączenie opcji zasilania na high, wyłączenie niepotrzebnych dodatków (graficznych i systemowych), defragmentacja itp. Projekt w Fl Studio o którym wcześniej mówiliśmy zamyka mi się w 60% więc różnica jest ogromna. Polecam każdemu dokonać takie optymalizacji przed rozpoczęciem pracy z programami typu DAW. ...

Zaskoczyłeś mnie. Ostatnią rzeczą jaką bym pomyślał jest to że miałeś zablokowany tryb zasilania maksymalna wydajność. Domyślnie tryb zrównoważony w Windows 7 przełącza się na maksymalną wydajność po przekroczeniu 5% użycia CPU. Jak to możliwe że twój CPU nie przełączał taktowania podczas pracy DAW? Jakiś błąd w działaniu.
Tak czy inaczej potwierdziła się moja teoria o braku winy sterowników i interface'u podczas odtwarzania.
Efekty graficzne i defragmentacja to tylko kosmetyka nie mająca prawie żadnego wpływu na wydajność przy nowszych laptopach.

Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Interfejs audio dla dużych projektów

Post autor: preceli » niedziela 02 mar 2014, 19:46

...Efekty graficzne i defragmentacja to tylko kosmetyka nie mająca prawie żadnego wpływu na wydajność przy nowszych laptopach

Dokładnie!
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

squash
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek 24 lut 2014, 00:00

Re: Interfejs audio dla dużych projektów

Post autor: squash » wtorek 04 mar 2014, 11:37

...Przypuszczam, że gdybyś zamiast postować bez sensu raczył wcześniej poszukać rozwiązania dla siebie w wyszukiwarkach na tym forum a przy tym miał możliwość szybko zamknąć swój temat, to pewnie szybko byś to zrobił.
Choćby ze wstydu. ...
 


nie chcę się odnosić do tej słownej zaczepki. Temat uważam za sensowny chociażby dlatego, że nawiązała się dyskusja odnośnie wkładu interfejsu audio w pracę nad projektem. Ale widzę, że na tym forum jesteś osobą odpowiedzialną za odwołania do wyszukiwarki, a nie merytoryczną pomoc w rozwiązywaniu problemów. 


Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Interfejs audio dla dużych projektów

Post autor: DJOZD » środa 05 mar 2014, 18:04

...dyskusja odnośnie wkładu interfejsu audio w pracę nad projektem.  ...

Kolejność w zależności od rodzaju pracy według mojego doświadczenia jest taka: WYDAJNOŚĆ = ILOŚĆ WTYCZEK możliwych do odtwarzania w czasie rzeczywistym
1. CPU
2. Silnik audio DAW
3. HDD (kiedy mowa o strumieniowaniu)
4. Sterowniki interfejsu
5. System

NIEZAWODNOŚĆ = BRAK ZAKŁÓCEŃ bez względu na wydajność

1. Sterowniki interfejsu
2. Silnik audio DAW
3. System
4. CPU
5. HDD





tfanatic
Posty: 271
Rejestracja: niedziela 06 cze 2010, 00:00

Re: Interfejs audio dla dużych projektów

Post autor: tfanatic » niedziela 09 mar 2014, 05:30

ESI Maya44 bardzo dobra karta na pewno 100% LEPSZA aniżeli Lexpicon alpha
choćby z uwagi na niskie opóźnienia możliwa praca już przy 2-7 milisekundach kolejny plus to
wejście na pojemnosciowke z zasilaniem , minusy brak potencjalny wejść zbalansowanych
czyli potocznie mowiac symetrycznych , ale jak krotki kabel male studio to chyba nie jest to
jakiś wielki minus , odsłuch na plus kodeki wolfsona o ile się nie myle o potencjale
może nie takim jak w systemie pro toolsa ale spokojnie wystarczą ci do nagrywania
na pewno lepsze niż SB Audigy to tu nie ma porównania , kolejny minus
brak wejścia cyfrowego - jest ale na opcji chyba MIODIO ale tego
chyba już nie dostaniesz wiec podłączenie zewnętrznych preampow teoretycznie
lepszych takich jak joemeek sixq mija się z celem przez wyjście cyfrowe
bo MAYA44 tego domyślnie nie ma tylko za pomocą opcji ,
jednak tu joeemeka konwertery mają odstępy od szumow na poziomie
97db a Maya o ile pamiętam ma 100 albo 102db odstępu od szumow
na kanalach wejściowych i oba maja kodeki wolfsona a wiec
nie przejmowałbym się az tak tym wszystkim zbytnio
jak preamp joeemek sixq kosztuje 2000zl i ma gorszy przetwornik
od Maya44 za ułamek ceny możesz podpiac analogowo jaki chcesz
preamp zewnętrzny do tej karty i tez nie przejmowałbym się zbytnio tym
co ludzie mowia .
Realizator dźwięku, aranżer muzyki disco polo

ODPOWIEDZ