Laptop na scenę

Jeśli masz problem związany z komputerem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
PieTras!
Posty: 375
Rejestracja: piątek 07 cze 2013, 00:00

Re: Laptop na scenę

Post autor: PieTras! » niedziela 07 wrz 2014, 11:12

Kolejny raz polecam sprawdzone - Toshiba Satellite. Są wersje ze wszystkim co napisał Zbynia w okolicy 3000.
I kolejny raz powtórzę to, co ktoś mi doradził na tym forum - lepiej mieć 4xusb. I rzeczywiście, jedno wejście więcej robi różnicę. 

Klawisze, kompozycja, produkcja... :)

Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Laptop na scenę

Post autor: Zbynia » poniedziałek 08 wrz 2014, 22:57

Troszke satelitek naprawiałem (praktycznie wszystkie naprawy to padnięty dysk seagate) - jeden telefon na infolinię, podanie wyników diagnostyki i nastepnego dnia rano kurier z nowym dyskiem (na którym oczywiście nowy system zeby nie trzeba się było jeszcze bawić w instalacje tym bardziej że obecnie nikt nie daje płytek z systemem czy obrazem)


Niestety nie wiem jak wyglada sprawa gdy to powazniejsza awaria.Z della przyjeżdża gośc i na pozekaniu wymienia elementy.


Warto brać pod uwagę takie sprawy bo sa cholernie wazne a nie ma nic gorszego jak czekac miesiąc na sprzet


Awatar użytkownika
PieTras!
Posty: 375
Rejestracja: piątek 07 cze 2013, 00:00

Re: Laptop na scenę

Post autor: PieTras! » wtorek 09 wrz 2014, 13:41

...
Troszke satelitek naprawiałem (praktycznie wszystkie naprawy to padnięty dysk seagate) - jeden telefon na infolinię, podanie wyników diagnostyki i nastepnego dnia rano kurier z nowym dyskiem (na którym oczywiście nowy system zeby nie trzeba się było jeszcze bawić w instalacje tym bardziej że obecnie nikt nie daje płytek z systemem czy obrazem)
...
 

!
A w jaki sposób dysk się psuł? Przyczyny i objawy? Uchroń mnie przed tym :)
Piszesz o SSD?

Klawisze, kompozycja, produkcja... :)

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Laptop na scenę

Post autor: DJOZD » wtorek 09 wrz 2014, 13:52

OT.

Zbynia wyjaśnij mi tajemnice dwukolorowości twoich postów :)

Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Laptop na scenę

Post autor: Zbynia » wtorek 09 wrz 2014, 16:42

Internet Explorer 11 :)




jesli biorę odpisz to mam kursywą na szaro klepnięty post na który odpisuję - zaznaczam go usuwam i pisze nadal kursywą i na szaro - w sumie dośc logiczne no nie? :)


Jednak kolejne zdanie(po enterze) już pisane jest prosto i na czarno - zaznaczam wszystko - klikam kursywę i cały tekst się prostuje


potem klikam czarny i tyłek - szary nie zmienia koloru :) - w dodatku na żaden inny kolor - co ciekawe nawet jak sobie ustawię inny kolor to w tej linii i tak zawsze będzie szary


Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Laptop na scenę

Post autor: Zbynia » wtorek 09 wrz 2014, 16:47

Pietras - to zwykłe hdd seagate - jak sie popsuł?ot badblocki i niebieskie ekrany


nic dziwnego - w końcu to seagate a ich wyroby trzeba traktowac z przymróżeniem oka bo mimo wielu wpadek jakościowo to wciąz dziadostwo


seagate się teraz wycwanił i smart może się drzeć że z dyskiem coś nie tak a oni go odeśla z adnotacją że wszystko jest ok a ten parametr(który zgłasza błedy) nic nie znaczy (ta - nic nie znaczą miliony błędów odczytu i zapisu - znaczą tyle że ten sprzęt to straszne dziadostwo i ma czesto problem z trackingiem)


Do tego wciąż leca im jak głupie realokowane sektory - w laptopowych jest zauwazalnie lepiej ale nie idealnie


Generalnie się nie przejmuj - zadbaj tylko o backup


Toska sama w sobie to naprawde trwały sprzet




Awatar użytkownika
doministry1
Posty: 323
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2008, 00:00

Re: Laptop na scenę

Post autor: doministry1 » czwartek 11 wrz 2014, 20:30

...OT.

Zbynia wyjaśnij mi tajemnice dwukolorowości twoich postów :)...
 


Byłoby cudnie gdyby to forum WRESZCIE ktoś uaktualnił do jakiegokolwiek znośnego standardu



Kompozytor, Instrumentalista, Improwizator

Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Laptop na scenę

Post autor: Zbynia » czwartek 11 wrz 2014, 23:34

przestań


 


dobrze jest


jest inne


takie oldskulowe - jak bym kompletnie nic nie zmieniał - polubiłem te buble i to ma swój urok


a jeszcze jak adminowi pasuje to tym bardziej ok


 


a tak poszłoby ze schematu i byłoby takie same jak cała masa innych - a tu widac ręczną robotę


po co iśc na łatwiznę?


heheh


Awatar użytkownika
doministry1
Posty: 323
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2008, 00:00

Re: Laptop na scenę

Post autor: doministry1 » sobota 13 wrz 2014, 15:26

...
przestań

 

dobrze jest

jest inne

takie oldskulowe - jak bym kompletnie nic nie zmieniał - polubiłem te buble i to ma swój urok

a jeszcze jak adminowi pasuje to tym bardziej ok

 

a tak poszłoby ze schematu i byłoby takie same jak cała masa innych - a tu widac ręczną robotę

po co iśc na łatwiznę?

heheh...
 




??? Traktuję to jako żart.


Moja aktywność tutaj jest zablokowana przede wszystkim przez to że rzygać się chce patrząc na ten koszmarek A.D. 1995, do tego obsługa jest po prostu masakryczna. Zero funkcji też.


Forum ma być użyteczne, jak lubisz oldskul to sobie pograj w Boulder Dash


EiS forum to chyba najokropniejsze wizualnie miejsce w internecie jakie odwiedzam.



Kompozytor, Instrumentalista, Improwizator

KumiDr
Posty: 138
Rejestracja: niedziela 07 wrz 2014, 00:00

Re: Laptop na scenę

Post autor: KumiDr » sobota 13 wrz 2014, 19:17

Offtopowo, ale jakże trafna uwaga przedmówcy. Żal, że w tle jedynego sensownego pisma w Tym kraju o tej tematyce od dekad już (chyba) nie funkcjonuje wartościowe, nowoczesne, przyjazne i... zwyczajnie gustowne forum dyskusyjne. Od paru lat obserwuję to miejsce i kompletnie nie rozumiem dlaczego tak się dzieje. Przecież to przez lata stałaby się mekka dla polskich twórców, którzy zniechęcają się i rezygnują z uczestnictwa (okolicznościowo tylko wracają jak ja) a na co dzień błąkają się na anglojęzycznych forach. I jaka przy tym byłaby reklama dla samego miesięcznika... Panowie decydenci! No ruszcie coś z tą bryndzą!

ODPOWIEDZ