Windows 10 - jakie zmiany dla muzyków?

[DJOZD]

Obserwując ostanie wydarzenia odnośnie prac nad nowym Windows 10, zainteresowała mnie kwestia tego, czy deweloperzy postanowili zrobić coś nowego w temacie dźwięku w tym systemie. WASAPI czyli obecne API nie gwarantuje niskoletencyjnej komunikacji "out of the box", co oznacza że musimy posiłkować się instalacją ASIO. Gdzieś na zagranicznym forum jeden z pracowników Microsoft aktywnie dzielił się z profesjonalistami z branży informacjami nt. specjalnego teamu odpowiedzialnego za wdrażanie rozwiązań pro audio. Okazuje się że powstaje nowe API które będzie gwarantować zupełnie nową jakość - od razu w systemie. Nie wiadomo na ile będzie to mogło zastępować ASIO i łatwość podłączania urządzeń, ale cieszy mnie że nowa polityka Microsoft tak bardzo otwiera na mniejszości jak - artyści, muzycy.

Drugą istotną kwestią może okazać się wsparcie dla Thunderbolt. Wiele urządzeń działa w tym standardzie.

Windows 10, być może, stanie się na nowo platformą dzięki której wróci wiara w to że jest dobrą platformą do profesjonalnej pracy z dźwiękiem. Z której niezasłużenie zastała obdarta na przestrzeni ostatnich lat.

[Zbynia]

póki co po staremu (czyli vista)
ma być jakiś większy update ale nie sadzę by to ruszali
jest sens?

[DJOZD]

...jest sens?...

Myślę że jest sens ulepszać audio API w Windows, jest o co powalczyć. O ile te które jest świetnie sprawdza się w multimediach, grach, filmach i wszelkim innym konsumenckim polu zastosowań, to w pro audio już niekoniecznie. Dla porównania Core Audio z OSX jest pod tym względem daleko z przodu. Niskopoziomowe API daje szereg korzyści - niskolatencyjny dźwięk od razu w systemie, możliwość podłączania kompatybilnego interfejsu audio bez instalowania sterowników, bardziej zaawansowany routing. Przykładowo p. Kowalski hobbysta gitarzysta chce nagrać sobie pierwszą piosenkę w domowym zaciszu na swoim nowym interfejsie audio. Ale nie zna się na sterownikach i innych rzeczach. Podłącza do USB i voila! Interfejs loguje się w DAW, wszystkie Input, output. Wkłada kabel, odpala preset z efektami i gra bez opóźnień. W przypadku ASIO, wiadomo co musiałby zrobić. Gorzej, gdy drivery byłyby źle napisane - dropy, trzaski itp.

Pozatym, czy to nie dobra informacja że w Microsoft w końcu ktoś myśli o nas muzykach? Jest team który robi coś żeby system był bardziej przyjazny i bardziej profesjonalny w temacie audio? Steinberg i jego ASIO jest super, ale nie oznacza to że cały czas musimy być na to skazani. Chętnie zamieniłbym ASIO na odpowiednik Core Audio, tym bardziej że CA jest multiclient. A wiele driverów ASIO od producentów niestety nie. Rodzi to szereg utrudnień. Ja z MOTU na przykład nie mam tego problemu, ale z innymi gratami mam.

[mytnik]

Dla mnie za późno. W pracy sam wybrałem linuxa i zarażam nim prawie każdego kto nie potrzebuje do audio ani gier, a od kiedy zakupiłem skandynawskiego macbooka za 1kzł jestem przekonany że z MS nie chce mieć więcej do czynienia. I nie o samo audio tu chodzi lecz o zwyczajną wygodę pracy z systemem

[KAFEL]

... skandynawskiego macbooka? ... chodzi o nietypową klawiaturę?

[mytnik]

...
... skandynawskiego macbooka? ... chodzi o nietypową klawiaturę?... 

chodzi o t, że skandynawia ma wysoki % użytkowników Apple i polacy skupują od firm za grosze i montują z kilku sprawne urządzenia na handel. Można się podobno sparzyć ale ja jestem póki co zadowolony i nie widze powodów do narzekania. Klawiatura jest inna ale większość oferuje wersje z nalepkami (taki właśnie posiadam). Parametry: C2D 2,4 Ghz, 4GB ramu dysk 250 i 3 godziny pracy w necie na baterii - mi to wystarcza i jeszcze zapas zostaje - reason 8 chodzi zgrabnie i wszystko inne co potrzebuje też.

[DJOZD]

Panowie, nie o tym temat

Dla mnie nic nie jest za późno. Dobrze że MS sie obudził inaczej za 5 lat mielibyśmy
monopol Apple. Pozatym jakość urządzeń od MS jest wysoka i ich ceny niebawem też będą
przystępniejsze (wtórny rynek). Sam używam Surface Pro 3 z Windows 8.1 i na żadnego
MacBook'a bym tego nie zamienił. Ok, nie o tym temat. A o technologi w Windows 10.

[Paweł]

Nie napalałbym się. Za mały rynek odbiorców. Z naszej perspektywy może inaczej to wyglądać, ale w porównaniu z grupami, nazwijmy je roboczo: graczy, fejsbukowiczów, jutubowiczów, biurami itp. to garstka. Dla tych wymienionych warto się wysilić. A tak to moim zdaniem zwykły marketing. Talk is cheap, to można sobie pogadać i ocieplić trochę wizerunek.

[DJOZD]

...Nie napalałbym się. Za mały rynek odbiorców. Z naszej perspektywy może inaczej to
wyglądać, ale w porównaniu z grupami, nazwijmy je roboczo: graczy, fejsbukowiczów,
jutubowiczów, biurami itp. to garstka. Dla tych wymienionych warto się wysilić. A tak
to moim zdaniem zwykły marketing. Talk is cheap, to można sobie pogadać i ocieplić
trochę wizerunek....


Racja. Jednak nie tylko dla muzyków ulepszenia API byłyby przydatne. Developerzy też na
tym skorzystają. Będziemy obserwować rozwój wydarzeń. Podobno w kwietniu ma wyjść duże
wydanie zawierające jakieś konkrety. Aczkolwiek nie spodziewałbym się rewolucji w
temacie audio.

[Janusz_M]

Po tym jak ergonomię zatąpiło "user experience", nadszedł czas aby "nowa jakość" zastąpiła "poprawną implementację". Nie ma sensu zgadywać co MS miał na myśli pisząc "nowa jakość" bo może się okazać, że koniecznym będzie jej ominięcie w sposób niewyobrażalnie skomplikowany. Mogę się mylić. Chciałbym się mylić. Ale historia produktów MS nie budzi nadzieji.

Pozdrawiam
Janusz