Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
PiotrK
Posty: 1517
Rejestracja: czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Post autor: PiotrK » sobota 27 gru 2008, 06:28

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 04:04 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Post autor: JoachimK » sobota 27 gru 2008, 08:30

Czy uważacie, że przy względnie "zimnym" suchym (czyli bez fx-a) wokalu, jaki zapodał nam tutaj Unique da się w ogóle uzyskać "ciepły, głęboki pogłos", jak choćby w przykładach skandynawskiej Lene?

Przeslucham w studio te probki, to odpowiem. Na razie pedze na probe koncertu duzej orkiestry symfonicznej z chorem i przeszkadzajacej mi telewizji ("...bo przeciez nie moze byc widac mikrofonow a tym bardziej statywow, wiec wez mi je z kadru!"). To sa dopiero problemy, a nie jakies lexicony :)))

Teraz po tych 100 postach w watku sie wypowiem na temat Twoich poglosow (napisalem od razu, jak dales pierwsza probke, ale sie wycofalem z wyslania postu): nie podobaja mi sie, na to, co slyszalem na - jak mowie - kiepskim odsluchu, brzmial balszasto, kiblowato i ...zimno, mial tez wg mnie tendencje do takiego brzmienia, ktore musi byc spore w poziomie, zeby cos dalo w miksie, ale ze nie jest dobre, to duzy poziom w miksie nie jest wskazany... itd.
Sprawdze to za pare dni w rezyserce.

JoachimK, czy te drogie maszyny Lexicona, o jakich marzy Unique, na swych presetach wysmażyłyby, ot tak, ciepło i głebię, bez oczywiście nadmiernej obróbki eq/comp., czy to raczej jest zawsze zdeterminowane źródłem (barwą suchego wokala)? Sądzę, że o to właściwie pyta Unique. Może nie o "najlepszy na świecie pogłos", ale o... najszybszy edycyjnie.

Kiedys przyszlo do mnie do rezyserki dwoch osobnikow udzielajacych sie na tym forum, m.in. po to, by posluchac poglosow (nie o Matiza chodzi - on ich nie sluchal, tylko uzywal, wiecej niz ja). Wlaczylem kilka, w tym oczywiscie Lex. Wszystkie byly fajne, do momentu az nie uslyszeli Lexicona. Nagle sie okazalo, ze jest glebia, bez blachy w gorze, oraz - tu uslyszalem pierwszy raz takie okresleie - "jak maslo" (miekki, czy ciagnacy sie - juz nie pamietam)

Jednak wiec Lex jest inny :)

A jak chcesz zrobic celowo blache na lexiconie, tez sie da. Ale nie bedzie bolalo, ona bedzie tylko jasna jak plyta, bez zbednych artefaktow.
A filtr lo-fi? Zawsze mozna wlaczyc (akurat L480 ma, nie tylko ten filtr, ale i multiband compressor i inne rzeczy na pokladzie)
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty: 1517
Rejestracja: czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Post autor: PiotrK » sobota 27 gru 2008, 12:40

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 04:05 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

djfarad
Posty: 60
Rejestracja: sobota 24 lut 2007, 00:00

Re: Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Post autor: djfarad » sobota 27 gru 2008, 17:04


Macie tłuste, pulchne i piękne wokale.

http://fabruff.superhost.pl/probka/vocal1_bezEQ.wav

**********************

ale śpiewanie..... przypomniało mi się jak robiłem casting na wokalistke.
Może i ładnie ale mam nadzieję, że cały materiał nie będzie taki kołysankowy i że ta dziewczyna ma głos a nie tylko delikatny szept do wyczulonego pojemniaka w kabinie.

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty: 1517
Rejestracja: czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Post autor: PiotrK » sobota 27 gru 2008, 20:02

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 04:05 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

ODPOWIEDZ