Waldorf Streichfett
- chantizstudio
- Posty: 419
- Rejestracja: sobota 26 maja 2007, 00:00
Waldorf Streichfett
Co sądzicie o nowej zabawce od Waldorfa ? Na razie nie znalazłem prezentacji audio. Z wyglądu jak Rocket.8-)
Opis poniżej
http://www.waldorf-music.info/streichfett-overview
[addsig]
Opis poniżej
http://www.waldorf-music.info/streichfett-overview
[addsig]
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ
Re: Waldorf Streichfett
Na razie nie ma próbek brzmienia. Też dzisiaj szukałem informacji o tym.
Z nowości zaintrygował mnie jest jeszcze Wolf AKAI - trochę się tych zabawek pojawia :)
http://www.akaipro.com/tradeshows/messe2014
http://www.superstereo.pl
Re: Waldorf Streichfett
...... Co sądzicie o nowej zabawce od Waldorfa ? Na razie nie znalazłem prezentacji audio. Z wyglądu jak Rocket.8-)
88888888888888
Rocket to monofoniczna zabawka. Przynajmniej wg. producenta ;) A tutaj mamy, z opisu już, stringi ensemble...
Generalnie nie wiem czy jest sens bawić się w te kostki. Dzisiaj widziałem na allegro polifonicznego multitimbralnego blofelda za 900 zeta...
88888888888888
Rocket to monofoniczna zabawka. Przynajmniej wg. producenta ;) A tutaj mamy, z opisu już, stringi ensemble...
Generalnie nie wiem czy jest sens bawić się w te kostki. Dzisiaj widziałem na allegro polifonicznego multitimbralnego blofelda za 900 zeta...
- chantizstudio
- Posty: 419
- Rejestracja: sobota 26 maja 2007, 00:00
Re: Waldorf Streichfett
Wiem, ze Rocket jest monofoniczny .. Chodziło mi o wygląd, ze jest w stylu Rocketa
[addsig]
[addsig]
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ
- chantizstudio
- Posty: 419
- Rejestracja: sobota 26 maja 2007, 00:00
Re: Waldorf Streichfett
Sa już jakieś prezentacje z Musikmesse 2014
http://www.youtube.com/results?search_query=Waldorf%20Streichfett&sm=12
[addsig]
http://www.youtube.com/results?search_query=Waldorf%20Streichfett&sm=12
[addsig]
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ
Re: Waldorf Streichfett
Widziałem, dotykałem, słuchałem.
IHMO nie ma nic w tej zabawce więcej (a nawet ZNACZNIE mniej) ponad to, co choćby w Blofeldzie z Licence SL i odpowiednimi próbkami w pamięci. I choć słyszałem sporo pochwalnych opinii, to do mnie jakoś nie bardzo dociera taka polityka. Bo w stosunku do innych firm jest to krok(jeden?) wstecz.
I co tam raptem mamy? Trochę el-stringów z możliwością podrasowania standardowymi efektami + w tle monofoniczne plumkanie z próbkami e-piano/synth.
Zaiste bardzo to odkrywcze
IHMO nie ma nic w tej zabawce więcej (a nawet ZNACZNIE mniej) ponad to, co choćby w Blofeldzie z Licence SL i odpowiednimi próbkami w pamięci. I choć słyszałem sporo pochwalnych opinii, to do mnie jakoś nie bardzo dociera taka polityka. Bo w stosunku do innych firm jest to krok(jeden?) wstecz.
I co tam raptem mamy? Trochę el-stringów z możliwością podrasowania standardowymi efektami + w tle monofoniczne plumkanie z próbkami e-piano/synth.
Zaiste bardzo to odkrywcze
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.
- chantizstudio
- Posty: 419
- Rejestracja: sobota 26 maja 2007, 00:00
Re: Waldorf Streichfett
...Widziałem, dotykałem, słuchałem.
IHMO nie ma nic w tej zabawce więcej (a nawet ZNACZNIE mniej) ponad to, co choćby w Blofeldzie z Licence SL i odpowiednimi próbkami w pamięci. I choć słyszałem sporo pochwalnych opinii, to do mnie jakoś nie bardzo dociera taka polityka. Bo w stosunku do innych firm jest to krok(jeden?) wstecz.
I co tam raptem mamy? Trochę el-stringów z możliwością podrasowania standardowymi efektami + w tle monofoniczne plumkanie z próbkami e-piano/synth.
Zaiste bardzo to odkrywcze ...
Dokładnie. Biorąc pod uwagę ze każdy produkt poprzedza badanie rynku, to czy coś takiego jak to jest aż tak bardzo potrzebne ..?.... Bo zgadzam się że tu nie ma nic nowego w tym brzmieniu. Znowu odgrzewany kotlet ?
[addsig]
IHMO nie ma nic w tej zabawce więcej (a nawet ZNACZNIE mniej) ponad to, co choćby w Blofeldzie z Licence SL i odpowiednimi próbkami w pamięci. I choć słyszałem sporo pochwalnych opinii, to do mnie jakoś nie bardzo dociera taka polityka. Bo w stosunku do innych firm jest to krok(jeden?) wstecz.
I co tam raptem mamy? Trochę el-stringów z możliwością podrasowania standardowymi efektami + w tle monofoniczne plumkanie z próbkami e-piano/synth.
Zaiste bardzo to odkrywcze ...
Dokładnie. Biorąc pod uwagę ze każdy produkt poprzedza badanie rynku, to czy coś takiego jak to jest aż tak bardzo potrzebne ..?.... Bo zgadzam się że tu nie ma nic nowego w tym brzmieniu. Znowu odgrzewany kotlet ?
[addsig]
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ
Re: Waldorf Streichfett
Bardzo fajna zabawka, od razu mnie zainteresowała
Tylko - no właśnie, jest to zabawka. Gdyby była w cenie zbliżonej do serii Volca - zastanowiłbym się nad nią. Cena/możliwości - straszna przepaść. Tym bardziej strzał w kolano, że nie jest to analogowa maszyna. Po ch*** komuś pełna polifonia, którą tak się chwalą? Chyba nie tylko ja wolałbym 6-io głosowego analoga. Pomijając, że za niewiele większą cenę można czasem znaleźć rasową, starą stringmaszynę.
Myślę, że jedynym efektem wypuszczenia tego produktu będzie zainspirowanie potencjalnych nabywców do ściągnięcia z internetu kilku kolekcji sampli i jakiegoś efektu ensamble, lub wklepania "string machine" w ebayu.
Tylko - no właśnie, jest to zabawka. Gdyby była w cenie zbliżonej do serii Volca - zastanowiłbym się nad nią. Cena/możliwości - straszna przepaść. Tym bardziej strzał w kolano, że nie jest to analogowa maszyna. Po ch*** komuś pełna polifonia, którą tak się chwalą? Chyba nie tylko ja wolałbym 6-io głosowego analoga. Pomijając, że za niewiele większą cenę można czasem znaleźć rasową, starą stringmaszynę.
Myślę, że jedynym efektem wypuszczenia tego produktu będzie zainspirowanie potencjalnych nabywców do ściągnięcia z internetu kilku kolekcji sampli i jakiegoś efektu ensamble, lub wklepania "string machine" w ebayu.
Sprzedam Roland Juno 60 w idealnym stanie!
Re: Waldorf Streichfett
Dziwna ta polityka Waldorfa... Idą za bardzo w minimalizm (cenowy). Moim zdaniem gdyby np. wypuścili coś w rodzaju PULSE (powiedzmy - 3) - z tym ich minimalizmem cenowym i gałkologicznym, ale za to np. z ośmioma głosami - byłby kolejny hit na wiele lat. A tak, pewnie za rok będą następne dwie kostki za tysia - jedna z padami, a druga z ledami. Generalnie poroniona impreza dla zagorzałych fanów z dużą ilością miejsca na biurku.
- chantizstudio
- Posty: 419
- Rejestracja: sobota 26 maja 2007, 00:00
Re: Waldorf Streichfett
...Bardzo fajna zabawka, od razu mnie zainteresowała
Tym bardziej strzał w kolano, że nie jest to analogowa maszyna. Po ch*** komuś pełna polifonia, którą tak się chwalą? Chyba nie tylko ja wolałbym 6-io głosowego analoga. ....
Po pierwsze nie wszystko musi byc analogowe- już jest dużo tanich analogów na rynku.
Po 2.No tak po chu.. ci brzmienia typu string bez możliwości gry polifonicznej....?
Co ty ty chłopie za bzdury piszesz?
[addsig]
Tym bardziej strzał w kolano, że nie jest to analogowa maszyna. Po ch*** komuś pełna polifonia, którą tak się chwalą? Chyba nie tylko ja wolałbym 6-io głosowego analoga. ....
Po pierwsze nie wszystko musi byc analogowe- już jest dużo tanich analogów na rynku.
Po 2.No tak po chu.. ci brzmienia typu string bez możliwości gry polifonicznej....?
Co ty ty chłopie za bzdury piszesz?
[addsig]
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ