Budowanie brzmienia...

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Budowanie brzmienia...

Post autor: Zbynia » wtorek 09 lis 2004, 01:13

jest parę instrumentów wirtualnych gdzie cała synteza jest opisana graficznie....

załapiesz jej pierwszy stopień(generator) - przechodzisz do następnego

w następnym masz powiedzmy ADSR i juz widać jak to wybrzmiewa

itp itd

dzięki takim programom sporo się nauczyłem bo kiedyś głowiłem się nad najprostszym filtrem i nie wiedziałem co i jak....

teraz to i obrazki nie potrzebne bo większość można usłyszeć(jak wię sie czego słuchać)

co do syntezy są różne i róznie brzmia.....

najlepsze co możesz zrobić to pokombinować z kazdą aż znajdziesz tą jedyną......



powodzenia

Awatar użytkownika
mytnik
Posty: 1308
Rejestracja: czwartek 20 maja 2004, 00:00

Re: Budowanie brzmienia...

Post autor: mytnik » wtorek 09 lis 2004, 01:24

...jest parę instrumentów wirtualnych gdzie cała synteza jest opisana graficznie....

załapiesz jej pierwszy stopień(generator) - przechodzisz do następnego

w następnym masz powiedzmy ADSR i juz widać jak to wybrzmiewa

itp itd

dzięki takim programom sporo się nauczyłem bo kiedyś głowiłem się nad najprostszym filtrem i nie wiedziałem co i jak....

teraz to i obrazki nie potrzebne bo większość można usłyszeć(jak wię sie czego słuchać)

co do syntezy są różne i róznie brzmia.....

najlepsze co możesz zrobić to pokombinować z kazdą aż znajdziesz tą jedyną......



powodzenia...

**********************

Elektronika!
drummer

Awatar użytkownika
Pewu
Posty: 849
Rejestracja: sobota 07 cze 2003, 00:00

Re: Budowanie brzmienia...

Post autor: Pewu » wtorek 09 lis 2004, 08:17

......jest parę instrumentów wirtualnych gdzie cała synteza jest opisana graficznie.... załapiesz jej pierwszy stopień(generator) - przechodzisz do następnego w następnym masz powiedzmy ADSR i juz widać jak to wybrzmiewa itp itd dzięki takim programom sporo się nauczyłem bo kiedyś głowiłem się nad najprostszym filtrem i nie wiedziałem co i jak....

teraz to i obrazki nie potrzebne bo większość można usłyszeć(jak wię sie czego słuchać) co do syntezy są różne i róznie brzmia.....

najlepsze co możesz zrobić to pokombinować z kazdą aż znajdziesz tą jedyną......



powodzenia...

**********************

Elektronika!...

**********************

Eureka!
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS

Awatar użytkownika
mytnik
Posty: 1308
Rejestracja: czwartek 20 maja 2004, 00:00

Re: Budowanie brzmienia...

Post autor: mytnik » wtorek 09 lis 2004, 11:24



Elektronika!...

**********************

Eureka! ...

**********************

Sugerujesz, że każdy muzyk powinien być elektronikiem? Bo ja sugeruję tym co wgryzają się w generatory, adsr'y itp. żeby poczytali sobie podstawy elektroniki i elektrotechniki. Zakłądam, że nie każdy potrafi "trzymać lutownicę w garści" i jestem pewny też że nie pomyśleli o tej literaturze

drummer

Awatar użytkownika
Pewu
Posty: 849
Rejestracja: sobota 07 cze 2003, 00:00

Re: Budowanie brzmienia...

Post autor: Pewu » wtorek 09 lis 2004, 11:55

...Sugerujesz, że każdy muzyk powinien być elektronikiem?



Ja?



...Bo ja sugeruję tym co wgryzają się w generatory, adsr'y itp. żeby poczytali sobie podstawy elektroniki i elektrotechniki...



Słusznie, poczytać każdy może.



...Zakłądam, że nie każdy potrafi "trzymać lutownicę w garści" i jestem pewny też że nie pomyśleli o tej literaturze...



Zakładam, że dobrze zakładasz i jeśli przez samo trzymanie lutownicy da radę "ukręcić" jakieś fajne brzmienie w syntezatorze, to czemu nie?
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS

Awatar użytkownika
mytnik
Posty: 1308
Rejestracja: czwartek 20 maja 2004, 00:00

Re: Budowanie brzmienia...

Post autor: mytnik » wtorek 09 lis 2004, 13:21

Zakładam, że dobrze zakładasz i jeśli przez samo trzymanie lutownicy da radę "ukręcić" jakieś fajne brzmienie w syntezatorze, to czemu nie? ...

**********************

Oj czepiasz się. Wielu muzyków posiada konkretną - inżynierską wiedzę. Są też tacy, których interesuje wyłącznie instrument i w tej sytuacji zmuszeni są poznać pewne zjawiska w nim zachodzące. Nigdy nie interesowali się np. budową magnetofonu, budową komputera czy nawet matematyką. Proponuję tylko ze swojej strony literaturę elektro...i to dołożę jeszcze że najlepiej z lat 70 i 80.

drummer

Awatar użytkownika
Orbit
Posty: 423
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Re: Budowanie brzmienia...

Post autor: Orbit » wtorek 09 lis 2004, 13:43

. Proponuję tylko ze swojej strony literaturę elektro...i to dołożę jeszcze że najlepiej z lat 70 i 80.

...

**********************

Hahaha ..... dobra proponuj... tylko najpierw zrob zeby działała

Awatar użytkownika
mytnik
Posty: 1308
Rejestracja: czwartek 20 maja 2004, 00:00

Re: Budowanie brzmienia...

Post autor: mytnik » wtorek 09 lis 2004, 14:34

.... Proponuję tylko ze swojej strony literaturę elektro...i to dołożę jeszcze że najlepiej z lat 70 i 80.

...

**********************

Hahaha ..... dobra proponuj... tylko najpierw zrob zeby działała ...

**********************

A co w takowej nie działa?

drummer


Awatar użytkownika
Pewu
Posty: 849
Rejestracja: sobota 07 cze 2003, 00:00

Re: Budowanie brzmienia...

Post autor: Pewu » wtorek 09 lis 2004, 17:07

...podstawowe informacje o syntezie dźwięku:...



Dzięki yaniki ale takich przykładów możnaby mnożyć. Chociażby kwiatek z syntezą FM z tego podwórka.

Ale wracając do sprawy. Oczywiście nie mialbym nic przeciwko temu, aby ktoś podjął się tej sprawy (ciągle mowa o trickach z syntezą). Tylko jak niby miałby to zrobić i na czym się opierać? Wreszcie, biorąc pod uwagę postawę co niektórych forumowiczów (którym nie wiedzieć czemu wydaje się, że ciągle coś im się należy) nie skłaniałlbym się do takiego pomysłu. Czemu? A bo kiedys w "konkurencyjnym" magazynie zacząłem studiować naprawdę niezły cykl poświecony właśnie syntezie. I co? Ano nic, jak poziom osiągnął pułap (bo musiał) z którego nic już nie rozumiałem, to wreszcie do mnie dotarło, że qrcze w sumie jestem muzykiem i zamiast inwestować w siebie - czyli grać - to zajmuję się takim koksem. Co mnie powinno obchodzić jak zrobić fortepian na M1? Jeśli go tam nie znajdę, to tylko znaczy, że powinienem kupić coś innego, a nie kombinować bez sensu. Na to żaden Muzyk o zdrowych zmysłach, niekoniecznie na fali nie ma po prostu czasu. A przynajmniej nie powinien. I tyle

Reasumując: temat świetny, ale dla dla inżynierów, zapaleńców amatorów i wszystkich tych, którym to jest niezbędne do wyciągania szmalu inną drogą niż praca muzyka (oczywiście są wyjątki, tak jak wszędzie).
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS

ODPOWIEDZ