Muzyka do gier

[Vocel]

czy ktos z was ( a wiem ze tak) popelnil komponowanie muzyki do gier? czy ten rynek tez dziala kolesiarsko jak wiekszosc naszego rynku muzycznego?
czy muzyka musia byc z surround czy to tylko domena efx?

[SLP]

...czy ktos z was ( a wiem ze tak) popelnil komponowanie muzyki do gier? czy ten rynek tez dziala kolesiarsko jak wiekszosc naszego rynku muzycznego?
czy muzyka musia byc z surround czy to tylko domena efx?...
**********************
kolesiarstwo w większości niestety dla nas - stety dla nich.

Ale nie ma co się łamać - czy masz zlecenie, czy nie to warto zrobić dobre demo i się wciskać w temat. Często jest tak, że dana firma/grupa/agencja zleca to najlepszym, ale jeśli uważasz, że możesz też osiągnąć takie brzmienia/pomysły, to jesteś dobrym kąskiem dla takiej np. agencji, bo jako amator, albo mniej znana "osobistośc" nie policzysz im tyle za usługę co ci "wielcy" ALE tu pamiętaj jedno: zeby dostać kontakt bezpośredni do kogoś kto by to chciał przesłuchać, zlecić... trzeba być już kolesiem kolesia kolesia.... i własciwe dalej sprawa zamyka się w kręgu kolesiarstwa.

Nie ma co się poddawać tylko działać.

[Vocel]

dzieki SLP
a czy ktos z forumowiczow moze sie pochwalic i podac namiary/demo/mp3 muzy do gry?
tworze muzyke ilustracyjna i teatralna od jakiegos czasu z sukcesami wiekszymi i mniejszymi ale (wracajac do tematu) nie mam host'a na surround, ktory wydaje byc sie no 1 w grach. Cubase SE nie ma tej opcji (nie wiem czy SL ma rowiniez) i boje sie ze bez tego nie mam nawet co sie starac...czy to prawda?

[mellodeque]

Swego czasu popełniłem kilka muzyczek czy sfx do gierek. Jak coś to pisz na maila, nie bede tutaj sie uzewnętrzniał. ;)

[wierza]

nie mam host'a na surround, ktory wydaje byc sie no 1 w grach. Cubase SE nie ma tej opcji (nie wiem czy SL ma rowiniez) i boje sie ze bez tego nie mam nawet co sie starac...czy to prawda?...
**********************
wszystko zależy od tego do czego masz skomponować muzykę. czy do gry o budżecie porównywalnym do budżetów amerykańskich produkcji filmowych :), czy do gry za 20$. rynek gier komputerowych i konsolowych oraz związana z nim muzyka i udźwiękowienie jest obecnie bardzo rozległym tematem. poczawszy od gier na "hand konsole" (np: GameBoyAdvance, Sony PSP), przez tzw. gry do downloadu (np: http://www.reflexive.com/) do gier bardziej rozbudowanych i duzych produkcji. oczywistym jest, że dwie pierwsze pozycje nie wymagają przestrzennych wodotryskow dźwiękowych. z dwiema ostatnimi sprawa ma się już zdecydowanie inaczej i tu niestety trzeba poczynić dość duże inwestycje finansowe w software i harware.

za granicą wygląda to w ten sposób, że producenci dużych projektów zatrudniają na miejscu ludzi odpowiedzialnych za oprawę dźwiękową (efekty, dialogi), a muzykę zlecają osobą z zewnątrz i są to zazwyczaj znani kompozytorzy muzyki filmowej. przy mniejszych projektach komplet zleca się zewnętrzym firmom wyspecjalizowanym w tego typu pracy lub pojedynczym osobą (takim samograją co to wszystko potrafia zrobić) :).

w polsce jest niewiele firm robiących gry na światowym poziomie. firmy te z regóły zatrudniają ludzi z starej sceny Amigowej oraz PC, więc jest to swego rodzaju kolesiostwo (mellodeque będzie wiedział o co chodzi :) - przy okazji pozdrawiam), choć ja uważam, że kolesiostwo w pozytywnym znaczeniu. bo tak naprawdę gry zrobione przez polskie firmy, które odbiły się echem na świecie zostały stworzone (włączając w to muzykę) właśnie przez takich ludzi.

generalnie zgadzam się z SLP - "Nie ma co się poddawać tylko działać". proponuje zaGOOGLować i przezjrzeć sieć w temacie gier komputerowych - bo to naprawdę temat rzeka. a przede wszystkim zdecydować się co jesteś w stanie zrobić (i co chcesz robić)? czy komponować oszałamiające partytury symfoniczne, czy (oczywiście nie umieszajac Ci) proste muzyczki do girek dla dzieci. wówczas będziesz wiedział czy potrzebny Ci soft z surround-em czy jakims kosmicznym systemem dzwiękowym, czy zwykły cubase SE.

pozdrawiam

[Karlos]

opowiem wam krótką historię z robieniem muzy do gier.
Jakiś czas temu powstawała w Polsze gierka,pomysłowa, może nie nowatorska, ale z ambitnym potencjałem. Twórcy, pośrednio moi dalecy znajomi, wiedząc że gram, poprosili bym z zespołem zrobił im trochę muzyki pod konkretne fragmenty.Chłopcy parli, bo zbliżał się termin targów na których chcieli zaprezentować demo. Podeszliśmy do tematu poważnie, a że czasu niewiele, przygotowaliśmy im zaawansowane szkice ambientów i kompozycji. Robiliśmy wsjo na zasadzie dżentelmens agriment - jak pomysł wypali, angażują nas do robienia muzyki i pomysły rejestrujemy w studio, z pełnym składem, a nie jak dotychczas w domu.
W ich ekipie był kolo, który miał im robić dźwięki, wszystko spinać i podpinać od strony dźwiękowej. Niestety miał też ambicje wejścia w nasz rewir.
Zrobiliśmy kilka numerów, skupiając się na oddaniu klimatu poszczegolnych scen, angażując w to masę czasu,analizując fotki, przestrzeń,miejsca.
Jakiś czas po oddaniu chłopcy nas zaprosili na prezentację demka już z muzą. A tam niespodzianka: ambienty nie w tych miejscach, poprzycinane, etc. W jednym z utworów dźwiękowiec dodał swoją "partię" wokalną - z kłopotami intonacyjnymi i nie po skali. Zrobiliśmy awanturę i żądaliśmy spotkania i konfrontacji z tym fachowcem, bo zaśmierdziało nam sabotażem. Niestety do niej nie doszło - chłopcy zamilkli, o naszej dżentelmeńskiej umowie nie został ślad. Wykorzystali nasze numery do promocji swoich produkcji i do dziś nie wiem czy ją robią czy nie.
Firmę i nazwiska zostawiam dla siebie, zwłaszcza że dźwiękowiec jest bywalcem tego forum. Z plotek które potem do nas dotarły wynika, że to podobno nie pierwszy numer tego pana wycięty kompozytorom muzyki do gier.
Konkluzja: bądź czujny. To malutki rynek, więc zajadłość większa.

[Vocel]

a ja bym sie stary nie certolil i napisal kto. Walnij w stoł a nóz nożyce sie odezwą. Przyznam ze to na tym forum nie jest lubiane, ale sie zdarza. Z powodow niewiadomych jedna admin tnie inne nie: podaj o kim mowa. na przyszlosc ten tajemniczy "ktos" daj boze pomysli 2 razy zanim cos zrobi. Jak sie jest małym to nie znaczy ze glupim i niedomyslnym. Dalem komus to do zrozumienia na tym forum... i mam wrazenie ze "wieksza polowa prawdy" byla po mojej stronie...dobra wyplakalem sie :)

a tak na prawde to ci stary szczerze współczuje, tobie i zespołowi. Mam nadzieje, ze w innych dziedzinach sie moralnie i muzycznie odkuliscie. dzieki za posta.

[mellodeque]

Generalnie z muzą do gier jest jak z muzą do wszystkiego - masz scenariusz, klimat gry, sugestie producenta/wykonawcy. Jedziesz z koksem. Jak napisano wczesniej, wszystko zależy od budżetu gry jak i Twoich oczekiwań.

Muza wystarcza w Stereo, SFX w mono (pozycjionuje sie je programowo)

ot i filozofia.

;]
/Mell

[elvira]

Niestety tam gdzie wieksza kasa tam mniejsza "wyrzerka" a tam gdzie mała do tego w jeszcze w polZce, to szybko mozna natrafic na "chytrusów".

Prędzej zatrudnisz sie w jakiejs dużej firmie i wspólnie z chłopakami będziesz robił muze do gier.
Jeśli ktoś zna, to moze wymieni jakies duze polskie i nie tylko firmy. Może ktoś spróbuje .

Swoją drogą (gdyż gustuje w ostrzejszej odmiane muzie, ale nie tylko) ktoś wie kto zrobił muze do legendarnej gry NEED FOR SPEED 1. Szczerze mówiąc od razu zgrałem sobie te kawałki, używając jeszcze wtedy SB Live, na mp3 i do dzisiaj lubie posluchac swietnych kawałków hardrockowych.

Pozdro