Lekka wada słuchu a reżyseria dźwięku

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
richtig
Posty: 845
Rejestracja: wtorek 17 maja 2005, 00:00

Lekka wada słuchu a reżyseria dźwięku

Post autor: richtig » sobota 02 gru 2006, 14:48

Witam
Niedługo (za niecały rok) czekają mnie studia i planuję złożyć podanie przede wszystkim na Reżyserię Dźwięku na UAM w Poznaniu, również do Bydgoszczy. Ale ja nie o tym chciałem.
W wieku jakichś 8 lat przechodziłem dość poważne zapalenie ucha. Mając to na uwadze zrobiłem sobie badanie słuchu. Oto wynik. Badanie nie było może przeprowadzone w super warunkach (kabina niby wyciszona, ale dochodziło dużo dźwięków z zewnątrz - dosyć utrudniało to skupienie się), ale obrazuje to co podejrzewałem już od dość dawna - troszeczkę ciszej słyszę w lewym uchu wysokie częstotliwości. Do tej pory nie przeszkadzało mi to w nagrywaniu, miksowaniu (często zamieniam sobie kanał prawy z lewym żeby się przekonać jak to 'rzeczywiście' słychać - różnica naprawdę minimalna.)
Czy zatem jeżeli wynik na badaniu przeprowadzinym przez UAM będzie bardzo podobny, czy nie umożliwi mi on studiowania na tym kierunku?
Prosiłbym o niestraszenie mnie tylko jakieś konstruktywne wypowiedzi, bo reżyseria dźwięku była od kilku lat moim marzeniem i nie będzie mi takłatwo z niego zrezygnować...
Pozdrawiam
www.myspace.com/pchelki

Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty: 497
Rejestracja: czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Lekka wada słuchu a reżyseria dźwięku

Post autor: JankoMuzykant » sobota 02 gru 2006, 15:46

Najprawdopodobniej będzie źle, co mogę potwierdzić przypadkiem, który znam.
[addsig]
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

Awatar użytkownika
MATT669
Posty: 208
Rejestracja: środa 27 lis 2002, 00:00

Re: Lekka wada słuchu a reżyseria dźwięku

Post autor: MATT669 » sobota 02 gru 2006, 15:50


Czy zatem jeżeli wynik na badaniu przeprowadzinym przez UAM będzie bardzo podobny, czy nie umożliwi mi on studiowania na tym kierunku?

**********************
myślisz,że ktoś będzie cię badał audiometrem na egzaminie?
chyba źle zrozumiałeś sformułowanie "test słuchowy"....

Ano
Posty: 210
Rejestracja: środa 09 lip 2003, 00:00

Re: Lekka wada słuchu a reżyseria dźwięku

Post autor: Ano » sobota 02 gru 2006, 16:07

A jak beda wymagali przeprowadzenia badan audiometrycznych, to juz na tydzien przed badaniem zatkaj to ucho stoperem, a odetkaj tuz przed pomiarem. Mozg czesciowo skompensuje ubytek sluchu, no przynajmniej na te kilka minut badania. (sorry za zlosliwosc)

Awatar użytkownika
gregor_k
Posty: 6
Rejestracja: piątek 28 paź 2005, 00:00

Re: Lekka wada słuchu a reżyseria dźwięku

Post autor: gregor_k » sobota 02 gru 2006, 17:28

nie wiem ale wydaje mi sie ze jak masz byc realizatorem to bedziesz, czy to ze szkola czy bez,
jak bez to nawet lepiej bo nie ucza tych wszystkich .... ze tak sie to robi ...
lepiej leden ambitny niz tuzin wyszkolonych

oczywiscie zycze ci zebys sie dostal skoro juz samo to jest dla ciebie spelnieniem jakiegos marzenia, chodzby najmniejszego

pozdrawiam gregor

Awatar użytkownika
quener
Posty: 4
Rejestracja: sobota 25 lis 2006, 00:00

Re: Lekka wada słuchu a reżyseria dźwięku

Post autor: quener » sobota 02 gru 2006, 17:34

O testy nie musisz się martwić - na UAMie nie wymagają testów audiometrycznych. Słuch (w sensie progów słyszalności) wielu dobrych nagłośnieniowców bywa w opłakanym stanie, a nie jest to dla nich przeszkodą w pracy.

Z drugiej strony jesteś pewien że choroba nie wróci? Żeby nie było tak że po X- latach w nagłośnieniu nie będzie sensu mówić do Ciebie szeptem
Producent poznańskiej Afery

Awatar użytkownika
a
Posty: 380
Rejestracja: piątek 08 paź 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Lekka wada słuchu a reżyseria dźwięku

Post autor: a » sobota 02 gru 2006, 21:37

Słuch (w sensie progów słyszalności) wielu dobrych nagłośnieniowców bywa w opłakanym stanie,
**********************

Hu hu :)
Kupa ludzi katujących się codziennie muzyka nie słyszy właściwie, a 3/4 o tym nie wie :)
Ja (na ten przykład) wiem, ze w jednym uchu mam mało wysokich
Ale, daje hi-hat po drugiej stronie i już jest ok
http://www.superstereo.pl

Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Lekka wada słuchu a reżyseria dźwięku

Post autor: Zbynia » sobota 02 gru 2006, 22:15

hehe

no z testami bywa roznie....tez mam ubytek ale tak to jest jak sie przed testem slucha godzine muzy z walkmana na full...oczywiscie sony wiec chociaz gorke jakos slyszalem(po panasonicu tylko pisk)

Awatar użytkownika
Aurora
Posty: 287
Rejestracja: niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Lekka wada słuchu a reżyseria dźwięku

Post autor: Aurora » sobota 02 gru 2006, 22:38

dlatego ja w honorowym miejscu mam vinyl dean'a "protect your ear's" tylko spojrze i juz sciszam-pomaga a czasami tak mam ze idzie na full przy mixowaniu

mellodeque
Posty: 573
Rejestracja: wtorek 08 lis 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Lekka wada słuchu a reżyseria dźwięku

Post autor: mellodeque » sobota 02 gru 2006, 23:09

sie naczytałem... dobrze, ze nigdy nie słuchałem na słuchawkach, zadnych walkmanów itp. prawie zero głosnej muzy przez dłuższy czas (pare lat DJ'owania - ale sety po max 2h, potem sie szło pogadać do innej sali)

generalnie u mnie (odpukac) w porządku, jednak nie ma co sie martwić, człowiek z wiekiem traci co rok troszkę z górnego pasma przenoszenia (mi spokojnie udaje sie wyhwycić jeszcze prawie 19kHz) :)

tak wiec jesli słyszysz piszczenie telewizora to 15/16kHz słyszysz - i nie jest źle.

Różnice w słyszalności lewego i prawego ucha są zawsze - mózg jednak uczy sie tego i w pewnym stopniu kompensuje.

Nie masz sie co martwić, grunt że słyszysz ;)

Jesli czegoś nie jesteś pewien - nie pisz.
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/

ODPOWIEDZ