Nauka gry na gitarze w wieku 20 lat?
- wishmaster
- Posty: 287
- Rejestracja: piątek 30 mar 2007, 00:00
Re: Nauka gry na gitarze w wieku 20 lat?
Ja tez zupelnie niedawno zaczalem grac na gitarce (jestem klawiszowcem)
i pytania o sprzet mialem podobne. Ludzie, ktorzy sie znaja od razu mi powiedzieli, zebym sobie nie zawracal glowy tanim badziewiem tylko od razu kupil cos pozadnego. Ostatecznie z tych dwoch opcji wybralem trzecia: LINE6 VARIAX 300 i teraz mysle, ze bylo to najlepsze co moglem zrobic.
i pytania o sprzet mialem podobne. Ludzie, ktorzy sie znaja od razu mi powiedzieli, zebym sobie nie zawracal glowy tanim badziewiem tylko od razu kupil cos pozadnego. Ostatecznie z tych dwoch opcji wybralem trzecia: LINE6 VARIAX 300 i teraz mysle, ze bylo to najlepsze co moglem zrobic.
sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty
Re: Nauka gry na gitarze w wieku 20 lat?
Nie gram na gitarze i chyba nie będę nigdy , ale wiem jedno w sklepach muzycznych w moim mieście, o czym jak o czym, ale o gitarach wiedzą dużo jak nie najwięcej (w konforntacji z innym sprzętem oczywiscie), bo jest to chyba najbardziej chodliwy towar, dalej idąc - jest duży wybór. tobie jakaś gitarka może przypasować mniej inna bardziej, choć parametrami /czy jak to tam nazwać) będą zbliżone dlatego radzę tobie zamknąć wątek skoro wiesz że gitary usb to szit i masz kilka wskazówek, i iść do kilku sklepów muzycznych - spróbować coś tam pobrzdąkać, wyrobić sobie włąsną opinię. przecież nikt cie nie wyśmieje że nie potrafisz grać a raczej będą chcieli ci pomóc jako że chcesz zacząć. w takich sklepach co najmniej jeden sprzedawca powinien poruszać się nieźle w tym temacie.
pozdro
pozdro
Re: Nauka gry na gitarze w wieku 20 lat?
...Od czego zaczac? Jakie wioslo starczy na poczatek?
**********************
Nie wiem jak wam ale strasznie mi się ta gitara podoba:http://www.behringer.com/IAXE629-BKLS/index.cfm?lang=eng...
**********************
a mi taka :
http://sklep.fabrykadzwieku.net.pl/Gitary/Elektryczne/ESP-Kirk-Hammett-KH-2.html
tylko ta cena...........
**********************
Nie wiem jak wam ale strasznie mi się ta gitara podoba:http://www.behringer.com/IAXE629-BKLS/index.cfm?lang=eng...
**********************
a mi taka :
http://sklep.fabrykadzwieku.net.pl/Gitary/Elektryczne/ESP-Kirk-Hammett-KH-2.html
tylko ta cena...........
Re: Nauka gry na gitarze w wieku 20 lat?
Wszystko co posiada złącze USB należy bezwarunkowo traktować jako najwyższej klasy. USB to najważniejszy port wszech czasów i nie rozumiem dlaczego dopiero teraz montuje się go w gitarach.
A tak serio to olej tę gitarę Behringera bracie jeśli kaski nie chcesz umoczyć. To największy złom. Nigdy nie da się nastroić , a i brzmienia nie uraczysz. Idź do sklepu i poproś by ktoś CI zagrał na fenderze amerykańskim, potem na meksyku, potem, na czymś za półtora koła a na koniec na tej z USB.
JEśli dysponujesz 500zł na gitkę to lepiej kup używkę po znajomości.
Udanego zakupu!
A tak serio to olej tę gitarę Behringera bracie jeśli kaski nie chcesz umoczyć. To największy złom. Nigdy nie da się nastroić , a i brzmienia nie uraczysz. Idź do sklepu i poproś by ktoś CI zagrał na fenderze amerykańskim, potem na meksyku, potem, na czymś za półtora koła a na koniec na tej z USB.
JEśli dysponujesz 500zł na gitkę to lepiej kup używkę po znajomości.
Udanego zakupu!
Lubię: klawisze, samplery, realizację, programowanie, DIY. Muzyka dub i okolice.
Re: Nauka gry na gitarze w wieku 20 lat?
Im większy hebel na początek tym lepiej. Kupić hamskiego Tensona za 300 zl i cwiczyc, cwiczyc i cwiczyc. Najlepiej na twardej gitarze.
PRODUCENT/ARANŻER DO WYNAJĘCIA. SPORE DOŚWIADCZENIE, HARD ROCK & METAL.
Re: Nauka gry na gitarze w wieku 20 lat?
Oko!
Ja w wieku 16tu lat stwierdziłem że jestem za stary / hehe głopota młodzieńcza/ klawisz zawsze mi leżał a panny na gitare leciały... no ale w końcu gdy dylemat umarł klawisz nadal leży a do gitary jak cierpliwości nie miałem tak nie mam. Co do tapingu to radze odstwaić klawisze na najbliższe 2 lata i odrazu poświęcić się strunom. Co do grania, w przerwach między klawiszowym stukaniem warto nauczyć się kliku akustykowych incubusów lub redhotuf, ale na elektryku, z którego kilka ostrzejszych rifów z pewnością wzbogaci nasze elektroniczne projekty, a także pozwoli poćwiczyć grę na słuchawkach w zaciszu sypialni gdy żona po drugim uśnie :D Ale nie elektryku z pod marki epiphona, ibaneza lub innych 3literowych gigantów. Zadowalającą gitarkę za 400 jako nówke można wyszarpnąć w sklepie muzycznym. I wystarczy, i zabrzmi i podziała i nie twarda... Chyba że ktoś woli marką świecić...
A co do akustyków... jęśli tak nam na ognisko śpieszno to niech chociaż tego jacka można gdzieś z boku wpiąć. Panowie nie uszukujmy się. Mająć klawisze w domu musimy gdzieś te kable z nich wystające tak czy siak gitarę wpiąć bo jak ma inaczej zadziałać ;)
Pozdrawiam!
Ja w wieku 16tu lat stwierdziłem że jestem za stary / hehe głopota młodzieńcza/ klawisz zawsze mi leżał a panny na gitare leciały... no ale w końcu gdy dylemat umarł klawisz nadal leży a do gitary jak cierpliwości nie miałem tak nie mam. Co do tapingu to radze odstwaić klawisze na najbliższe 2 lata i odrazu poświęcić się strunom. Co do grania, w przerwach między klawiszowym stukaniem warto nauczyć się kliku akustykowych incubusów lub redhotuf, ale na elektryku, z którego kilka ostrzejszych rifów z pewnością wzbogaci nasze elektroniczne projekty, a także pozwoli poćwiczyć grę na słuchawkach w zaciszu sypialni gdy żona po drugim uśnie :D Ale nie elektryku z pod marki epiphona, ibaneza lub innych 3literowych gigantów. Zadowalającą gitarkę za 400 jako nówke można wyszarpnąć w sklepie muzycznym. I wystarczy, i zabrzmi i podziała i nie twarda... Chyba że ktoś woli marką świecić...
A co do akustyków... jęśli tak nam na ognisko śpieszno to niech chociaż tego jacka można gdzieś z boku wpiąć. Panowie nie uszukujmy się. Mająć klawisze w domu musimy gdzieś te kable z nich wystające tak czy siak gitarę wpiąć bo jak ma inaczej zadziałać ;)
Pozdrawiam!
muzyka dobra (od ciężkich brzmień po lajtową elektronikę), zbieracz hardwaru od czasu zakupienia pierwszego :D, hobbistycznie paralotniarstwo, pasjonat muzyki, raczkujący twórca z ambicją grania live-actów
- OYCIECPIOTR
- Posty: 237
- Rejestracja: wtorek 25 lut 2003, 00:00
Re: Nauka gry na gitarze w wieku 20 lat?
acha, i jeszcze kwestia PAZURÓW. Jeśli chcesz grać kostką - to możesz mieć obcięte, ale jak zamierzasz grać palcami - pan Lou Cypher w filmie Harry Angel miał idealne. Problem w tym, że z takimi pazurami nie pograsz na klawiszach.
[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]
Re: Nauka gry na gitarze w wieku 20 lat?
Na gitarze zaczełam się uczyć w wieku 26 lat pod czujnym okiem Pana Mirka, który założył swoją własna szkołę gitarową, w której uczy gry na gitarze, a także gry na innych instrumentach. Szkoła nosi nazwę - Guitar Underground. Pan Mirek jest świetnym nauczycielem ponieważ nauczyłam się grać proste kawałki w tydzień (2 lekcje w tygodniu po godzinie, reszta ćwiczeń w domu). Pan Mirek był także współzałożycielem i gitarzysta takich zespołów jak Lord, Lizard czy Bridge Club, więc ma spore doświadczenie. Również ma youtube możesz znaleźć filmiki Pana Mirka, który uczy jak grac kawałek grupy AC/DC "Highway to Hell". Jeżeli ktoś chce spróbować swoich sił na gitarze pod okiem Pana Mirka to tutaj znajdzie więcej informacji: guitarunderground.pl
Ostatnio zmieniony wtorek 16 lis 2021, 14:47 przez Am3lka, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nauka gry na gitarze w wieku 20 lat?
Też powtarzałem sobie, że nigdy nie jest za późno, ale jakoś po kilkunastu samodzielnych próbach i kilku lekcji gry, jakoś nie mogę się przekonać do tego instrumentu. Sam nie wiem dlaczego... Nawet byłbym w stanie kupić jakiś konkretny sprzęt, ale mając 27 lat stwierdziłem, że to chyba jednak nie ten czas i instrument nie dla mnie. Teraz powoli próbuję zaprzyjaźnić się z klawiszami i tu jakoś lepiej mi idzie. Czy wy też mieliście taki moment zwątpienia a potem wróciliście do gitary? Jest to w ogóle możliwe...?