Nagrywanie na Pomorzu/Kujawach

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Nagrywanie na Pomorzu/Kujawach

Post autor: Caroozo » czwartek 25 lut 2010, 20:59

Witam,


 


planujemy nagrać materiał, być może na EPkę, być może na płytę. Klimat progrock/fusion - raczej cięższe granie z lżejszymi elementami, ale nie masakra niczym szwagry szatana ;).


Skład - gitara, bas, klawisz, perkusja, wokal - standard. To co nie jest standardowe to to że perkusista strzelił sobie Rolanda TD-20, mi natomiast nieobcy jest sekwencer w Motifie ES. Od dawna nagrywamy też materiały na TASCAMa FireOne i robimy wstępne dema, także jest doświadczenie w dogrywaniu tracków.


Wiadomo że studio bierze od godziny+realizator. Zależy nam na mixie i dobrym masteringu (odpadają studia bez dobrego finalizera itp) jako kompleksowa usługa, budżet to około 4 tysięcy (troszkę może być mało), materiał nie będzie miał więcej niż godzinę czasu - natomiast jest bardzo trudny technicznie - dużo kwantyzacji szczególnie gitara/bas, podkręcenie wokalu, nakładanie FXów, textur klawiszowych itp.


Nie mamy po 18 lat i wszystkie partie są już zaaranżowane i obcykane. Jest opcja nagrania chociaż części materiału wcześniej na klawiszu/perkusji i potem w studio wykorzystania tego? Czy raczej się to nie sprawdzi i najlepiej na żywca nagrywać, licząc na kunszt realizatora w wyrównaniu wszystkiego? (metrum 7/8, jazzowe wstawki na synkopę etc to u nas standard).


Druga sprawa, jesteśmy z Pomorza, najlepszymi miejscami do nagrania byłoby 3miasto, albo Toruń. Jakie studia z tych rejonów nie zedrą z nas i zrobią to profesjonalnie?


Nie mamy doświadczenia w pracy w studio/nagrywaniu, na co uważać, co jest ważne, czego się spodziewać? Data realizacji przedsięwzięcia to mniej więcej okres letni, wiadomo, wiąże się z finansami:).


 


Wszelkie rady będą bardzo cenne:)


Awatar użytkownika
MaciejB
Posty: 132
Rejestracja: sobota 24 sty 2009, 00:00

Re: Nagrywanie na Pomorzu/Kujawach

Post autor: MaciejB » czwartek 25 lut 2010, 21:48


Wiadomo że studio bierze od godziny+realizator. Zależy nam na mixie i dobrym masteringu (odpadają studia bez dobrego finalizera itp) jako kompleksowa usługa, budżet to około 4 tysięcy (troszkę może być mało), materiał nie będzie miał więcej niż godzinę czasu - natomiast jest bardzo trudny technicznie - dużo kwantyzacji szczególnie gitara/bas, podkręcenie wokalu, nakładanie FXów, textur klawiszowych itp.


Nie mamy po 18 lat i wszystkie partie są już zaaranżowane i obcykane. Jest opcja nagrania chociaż części materiału wcześniej na klawiszu/perkusji i potem w studio wykorzystania tego? Czy raczej się to nie sprawdzi i najlepiej na żywca nagrywać, licząc na kunszt realizatora w wyrównaniu wszystkiego? (metrum 7/8, jazzowe wstawki na synkopę etc to u nas standard).


Co Wam po zakładając "dobrym studiu z finalizerem" (haha) jeżeli będzie słaby realizator i muzycy?


o jaki kunszt realizacyjny Wam chodzi? Jeżeli macie trudny materiał to powinien byc raczej kunszt muzyczny wykonawcy, a nie "to sie wyrówna, tam się dogra będzie ok", jeżeli masz jakies dziwne podziały rytmiczne itp. to musi być przedewszystkim dobrze zagrane aby dobrze brzmiało. Sugeruje skupić się na własnym warszatcie wykonawczym, a nie szukać realizatora-cudotwórcy.


Nie mamy doświadczenia w pracy w studio/nagrywaniu, na co uważać, co jest ważne, czego się spodziewać? Data realizacji przedsięwzięcia to mniej więcej okres letni, wiadomo, wiąże się z finansami:).

W braku tego typu doświadczenia trudno Wam będzie uzyskać tak naprawde zadowalający efekt nawet za 10 000zł


Widzę iż muzycy powoli zapominają o tym, że decydując się na nagraia studyjne tak naprawde od ich umiejętności, doświadczenia i przygotowania zależy najwięcej.


Nawet znakomity producent oraz realizator nic nie zdziała jak nię bedzie odpowiedniego przygotowania po stronie muzyków. Studio to naprawde nie miejsce gdzie z każdego badziewia można zrobić cudownie brzmiącą płytę.  

Muzyk, realizator dźwięku, VJ

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Nagrywanie na Pomorzu/Kujawach

Post autor: Caroozo » piątek 26 lut 2010, 07:17

 
Co Wam po zakładając "dobrym studiu z finalizerem" (haha) jeżeli będzie słaby realizator i muzycy?


"Z czego ha" że tak spytam? Widzę że przyjąłeś taktykę wyśmiewczą, uważasz że grupka amatorów wzięła się za robienie materiału i o? Jesteś w grubym błędzie drogi kolego;). Właśnie o tego realizatora chodzi - ale i efekt finalny przepuszczony przez parę wtyczek VST nie da tego co sprzęt do tego typu zastosowań. Nie każde studio ma takie zaplecze - uważam że to ważna sprawa, słyszałem wiele nagrań bez-i-z i myślę że "must-have".

o jaki kunszt realizacyjny Wam chodzi? Jeżeli macie trudny materiał to powinien byc raczej kunszt muzyczny wykonawcy, a nie "to sie wyrówna, tam się dogra będzie ok"


"Fail" nr2. Gram 18 lat, chłopaki podobnie, na rozgrzewkę Jake to the Bone TOTO więc... pomyśl 2 razy zanim coś napiszesz. Chodzi mistrzu dokładnie o kwantyzację instrumentów, idealne dogranie do tego wokalu - dobre ucho realizatora to podstawa - no chyba że znasz kogoś kto idealnie np. na basie za pierwszym razem dogra do numeru w 130bpm tak żeby na setkę poszło to od razu na płytę?


jeżeli masz jakies dziwne podziały rytmiczne itp. to musi być przedewszystkim dobrze zagrane aby dobrze brzmiało. Sugeruje skupić się na własnym warszatcie wykonawczym, a nie szukać realizatora-cudotwórcy.


Czy dziwnym podziałem rytmicznym jest metrum 7/8 czy jazzowe przycinki na synkopy? Co do mojego, naszego warsztatu - nie komentuję. Nic nie wiesz a się mądrzysz. Co do realizatora - ktoś mówi o cudotwórcy? To nie czasy że zespół grał na setkę parę razy, na taśmę szło, lepsza wersja na LP. Nad takimi rzeczami trzeba posiedzieć bo nawet najlepszy muzyk nie jest maszyną i nie gra idealnie.


W braku tego typu doświadczenia trudno Wam będzie uzyskać tak naprawde zadowalający efekt nawet za 10 000zł


Doświadczenia w studio - nie mieliśmy jeszcze przyjemności nagrywać w profesjonalnym studio - czy to coś złego? Jesteśmy gorsi;>? A jak ktoś grał to co - ma rabat czy zjadł wszystkie rozumy:P? Eh... Do tego nieumiejętne zrozumienie tekstu - wcześniej wspominałem o homerecordingu - ale na pewno praca w studio wygląda troszkę inaczej - dlatego liczyłem na parę MĄDRYCH wskazówek - skoro nie masz na nie pomysłu, nie udzielaj się...

Widzę iż muzycy powoli zapominają o tym, że decydując się na nagraia studyjne tak naprawde od ich umiejętności, doświadczenia i przygotowania zależy najwięcej.


"Fail" n-ty. Pisałem że wszystko jest już zrobione, pytania były jedynie szczegółowe odnośnie czy nagrywać wcześniej przygotowane sekwencje perkusji i klawisza z włączoną kwantyzacją nut żeby potem zaoszczędzić czasu sobie i realizatorowi zgrywając odtwarzane przez sekwencer gotowe partie czy też nie.

Nawet znakomity producent oraz realizator nic nie zdziała jak nię bedzie odpowiedniego przygotowania po stronie muzyków. Studio to naprawde nie miejsce gdzie z każdego badziewia można zrobić cudownie brzmiącą płytę.  


Obraziłeś w tym momencie paru ludzi którzy prawdopodobnie deklasują Cię jako nie wiem kim tam jesteś... Nie chce mi się komentować, nie muszę też nic udowadniać, bo i Ty nic sobą nie reprezentujesz, komentując w ten sposób, takim tonem, z wyższej pozycji rzeczowe konkretne pytanie. Chcesz pomarudzić, masz zły dzień - puść sobie "Close To The Edge", popatrz na okładkę - zielony podobno uspokaja;).


 


W dalszym ciągu liczę że ktoś kompetentny będzie w stanie udzielić mi odpowiedzi na postawione pytania :).


Awatar użytkownika
devil
Posty: 849
Rejestracja: środa 05 mar 2003, 00:00

Re: Nagrywanie na Pomorzu/Kujawach

Post autor: devil » piątek 26 lut 2010, 09:20

do autora postu...

ogolnie IMHO 4000 zł moze wystraczy aby wszystko nagrac i zrobic wstepny miks (czasu w tym na konkretny miks i master nie bedzie)

co do przygotowania...
pamietajcie... ze dobry realizator to taki ktory duzo slucha i duzo nagrywal...
przygotowane wczesniej partie w domu na klawisza juz zgrane do .wav....?? ok !!
ale... moze sie okazac pozniej, ze po nagraniu bebnow, basu i gitar te klawisze po prostu nie pasuja (mimo ze wczesniej muzykom wydawalo sie ze wszsytko jest ok, nawet jezeli nagrali sobie wczesniej jakies wielokanalowe demo wlasnymi silami)

to jest po prostu zbyt skomplikowane, a jak piszesz doswiadczenia studyjnego nie macie

tak wiec jezeli wchodzicie do studia i nagrywacie wszsytko w studio od poczatku, wtedy tez latwiej wam liczyc na opieke producencka takiego realizatora...

jak wejdziecie juz z nagranymi partiami bebnow i klawiszy, a bedziecie dogrywac np basy, gitary i wokale...
realizator zawsze bedzie mogl sie wymigac mowiac, ze to jednak bylo zle zagrane... no ale takie daliscie jest wiec musi tak zostac albo nagrywamy jeszcze raz itd

ogolnie przy takich technicznych aspektach o ktorych mowicie, 4k to powiedzmy lekka nadwyzka na dobre demo... brzmiace jak dobre demo... i jak wystraczy czasu to moze uda sie sporo wyrownac...

mozna tez zapytac realizatora czy potrafi np sprawnie wyrownywac bebny w protoolsie... z drugiej strony jezeli jeszcze nie weszliscie do studia, a juz pytacie ze treba bedzie mocno rownac, to tez mozecie zniechecic do tej roboty realizatora

dobrze jest tez wczesniej wyslac wasze demo nagrane waszymi silami i powysylac po studiach,
jezeli realizator mocno siedzi w takiej muzyca sam pewnie sie odezwie, bo nie ma nic fajniejszego
jak nagrywanie muzyki ktora samemu sie lubi i jeszcze w doborowym towarzystwie :D
[addsig]
Proszę zanotować! "odmawia wypisania spisu sprzętu studyjnego w sygnaturce"

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty: 1732
Rejestracja: czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Nagrywanie na Pomorzu/Kujawach

Post autor: szkudlik » piątek 26 lut 2010, 12:47

efekt finalny przepuszczony przez parę wtyczek VST nie da tego co sprzęt do tego typu zastosowań.  


No, jeżeli żeczywiście nie macie po 18 latek to powinniście byc bardziej odporni na marketignowy bełkot producentów



TIP: master&servant które jest "tym uznanym" robi wyłącznie na VST - warto poszukać artykułu w archiwum


 

Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Nagrywanie na Pomorzu/Kujawach

Post autor: Caroozo » piątek 26 lut 2010, 14:33

ogolnie IMHO 4000 zł moze wystraczy aby wszystko nagrac i zrobic wstepny miks (czasu w tym na konkretny miks i master nie bedzie)



Wiem że 4k to mało - studio które nas wstępnie interesuje, "kasuje" 400zł za dzień, w cenie jest i mix i mastering, 10 dniowa sesja by nie wystarczyła? Wiadomo - różne są stawki, różny poziom przygotowania ludzi i wreszcie sprawność realizatora. Jaka jest więc realna sumka gdzie na pewno nie zabraknie na wszystko?



co do przygotowania...
pamietajcie... ze dobry realizator to taki ktory duzo slucha i duzo nagrywal...
przygotowane wczesniej partie w domu na klawisza juz zgrane do .wav....?? ok !!
ale... moze sie okazac pozniej, ze po nagraniu bebnow, basu i gitar te klawisze po prostu nie pasuja (mimo ze wczesniej muzykom wydawalo sie ze wszsytko jest ok, nawet jezeli nagrali sobie wczesniej jakies wielokanalowe demo wlasnymi silami)



Nie nie nie! Perkusista ma perkusję elektroniczną, chodziło mi o nagranie partii do midi, w studio tylko odtworzenie sekwencji (wtedy można brzmienie, bpm itd ustawić). Wydaje mi się że miałoby to sens - oszczędność czasu. Ewentualne partie do poprawy nie byłyby wtedy problemem:).



mozna tez zapytac realizatora czy potrafi np sprawnie wyrownywac bebny w protoolsie... z drugiej strony jezeli jeszcze nie weszliscie do studia, a juz pytacie ze treba bedzie mocno rownac, to tez mozecie zniechecic do tej roboty realizatora



Może zbyt wyolbrzymiłem problem - NIE trzeba będzie mocno równać - raczej na tyle mieć pieczę nad wszystkim żeby się to nie rozeszło.



dobrze jest tez wczesniej wyslac wasze demo nagrane waszymi silami i powysylac po studiach,
jezeli realizator mocno siedzi w takiej muzyca sam pewnie sie odezwie, bo nie ma nic fajniejszego
jak nagrywanie muzyki ktora samemu sie lubi i jeszcze w doborowym towarzystwie :D ...
 



I o to chodzi:) Na pewno ciężko będzie się pracować z kimś ktos nie siedzi w danym klimacie.


Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Nagrywanie na Pomorzu/Kujawach

Post autor: Caroozo » piątek 26 lut 2010, 14:38

...
efekt finalny przepuszczony przez parę wtyczek VST nie da tego co sprzęt do tego typu zastosowań.  

No, jeżeli żeczywiście nie macie po 18 latek to powinniście byc bardziej odporni na marketignowy bełkot producentów


TIP: master&servant które jest "tym uznanym" robi wyłącznie na VST - warto poszukać artykułu w archiwum

 ...
 


Mimo wszystko wydaje mi się że da. Może ważny jest typ muzyki - elektronika mocno różni się charakterystyką brzmieniową od popu czy metalu. Bazuję na tym, iż słyszałem mastering robiony na komputerze i na sprzęcie do tego stworzonym u gościa który sobie owy sprzęt sprawił po pewnym czasie - na korzyść tego drugiego. Ale oczywiście - nikt nie wie wszystkiego... Czyli rozumiem że nie jest to krytyczne dla tego, aby materiał brzmiał dobrze?


Może też konkretne pytanie - mamy na oku studio Eden z Torunia - warto :)?


Awatar użytkownika
szkudlik
Posty: 1732
Rejestracja: czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Nagrywanie na Pomorzu/Kujawach

Post autor: szkudlik » piątek 26 lut 2010, 15:05

 

Mimo wszystko wydaje mi się że da. Może ważny jest typ muzyki - elektronika mocno różni się charakterystyką brzmieniową od popu czy metalu. Bazuję na tym, iż słyszałem mastering robiony na komputerze i na sprzęcie do tego stworzonym u gościa który sobie owy sprzęt sprawił po pewnym czasie - na korzyść tego drugiego. Ale oczywiście - nikt nie wie wszystkiego... Czyli rozumiem że nie jest to krytyczne dla tego, aby materiał brzmiał dobrze?


Jeżeli chodzi o sam master to krytyczne są 3 sprawy:
 - realizator
 - monitory
 - pomieszczenie



tzn. najważniejsza sprawa to człowiek, następnie ważne jest żeby mógł usłyszeć co robi - tzn. miał odpowiednie głośniczki ORAZ pomieszczenie.To czy machnie korekcję na TC finalizerze czy PSP MasterQ to naprawdę ma znaczenie drugorzędne. Moje prywatne zdanie co do TC jest takie -  słyszałem co toto potrafi i nie byłem zachwycony - wtyczki PSP naprawdę działają lepiej.


A, i czwarta sprawa - bardzo dobrze jest gdy master robi inna osoba niż mix. Po prostu ma do tego dystans i inne podejście. Ja na 99% zrobię koledze z zaprzyjaźnionego studia lepszy master niż on sam - i vice versa.


Najlepiej oddać gotowy mix do jednego ze studiów specjalizujących się w masterze - najbardziej znane w PL to HighEndAudio czy JGMasterlab. A, no i tam nie uświadczysz finalizera :)


 


[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Nagrywanie na Pomorzu/Kujawach

Post autor: Caroozo » piątek 26 lut 2010, 15:38


A, i czwarta sprawa - bardzo dobrze jest gdy master robi inna osoba niż mix. Po prostu ma do tego dystans i inne podejście. Ja na 99% zrobię koledze z zaprzyjaźnionego studia lepszy master niż on sam - i vice versa.


Cenna wskazówka:). Faktycznie jedna osoba może być "zmęczona" materiałem.


Najlepiej oddać gotowy mix do jednego ze studiów specjalizujących się w masterze - najbardziej znane w PL to HighEndAudio czy JGMasterlab. A, no i tam nie uświadczysz finalizera :)


Czyli rozumiem że lepiej rozbić nagrywanie na - mix w jednym studio, master w innym? Tutaj wchodzą koszta w grę - w większości przypadków mix z masterem jest o wiele wiele tańszy jako jedna usługa - pytanie jak z jakością.


JGMasterlab - uznana firma:). Warszawa - daleko. Ale jest opcja wysłania zmiksowanego materiału - nie wiadomo jakie są koszta? Od minuty/utworu?


HighEndAudio - 200 z wąsem od numeru - czyli tak jak myślałem - trzeba na mastering liczyć 2 tysiące, prawda? Opcja e-masteringu też jest.


ODPOWIEDZ