Strona 1 z 2
Legato w instrumentach elektronicznych
: niedziela 16 maja 2010, 16:58
autor: danarasz
Jeśli gram legato na instrumencie elektronicznym, głosem jakiegoś instrumentu dętego, to po każdym naciśnięciu klawisza słyszę atak nuty, czyli dźwięk zaczyna się od nowa. Od razu słychać, że to elektronika, nawet jak barwa dźwięku jest podobna. Na prawdziwym instrumencie dętym atak ma tylko pierwszy dźwięk, dalej zmienia się tylko wysokość, dopóki wystarczy powietrza. Czy w nowoczesnych instrumentach elektronicznych jest jakoś ten problem rozwiązany?
Re: Legato w instrumentach elektronicznych
: poniedziałek 17 maja 2010, 11:03
autor: Piniol
Jasne że się da. Dużo tłumaczenia ale posłuchaj tego: http://www.youtube.com/watch?v=lD6JCRmgx1w
Re: Legato w instrumentach elektronicznych
: poniedziałek 17 maja 2010, 11:16
autor: Akton
...
Jeśli gram legato na instrumencie elektronicznym, głosem jakiegoś instrumentu dętego, to po każdym naciśnięciu klawisza słyszę atak nuty, czyli dźwięk zaczyna się od nowa. Od razu słychać, że to elektronika, nawet jak barwa dźwięku jest podobna. Na prawdziwym instrumencie dętym atak ma tylko pierwszy dźwięk, dalej zmienia się tylko wysokość, dopóki wystarczy powietrza. Czy w nowoczesnych instrumentach elektronicznych jest jakoś ten problem rozwiązany?...
Spróbuj pogrzebać w ustawieniach "atack" w instrumencie.
Re: Legato w instrumentach elektronicznych
: poniedziałek 17 maja 2010, 12:30
autor: Tadeo
Spróbuj pogrzebać w ustawieniach "atack" w instrumencie.
...
nie zmieni to sposobu artukulacji poczatku nuty w grze legato/stacato
najprostsze to przejsc z trybu poly na mono ale to juz zapewne probowales?
Re: Legato w instrumentach elektronicznych
: poniedziałek 17 maja 2010, 18:55
autor: danarasz
Dzięki, koledzy za odpowiedzi. Fajne nagranie, ale utwór tak ruchliwy, że niepotrzebne w nim takie legato. Dopiero na akustycznym saxie zagrał spokojniejszą frazę, ale na elekronicznym tego nie grał, więc nie wiem. Grzebanie w ataku nut nic nie daje, bo dalej on jest przy każdej nucie - miekki, czy twardy ale jest przy naciskaniu każdego klawisza. To powinno być raczej coś z jednym atakiem, a dalej rodzaj glissanda między dźwiękami. Mono/Poly wyłącza tylko możliwość grania akordami, niby słusznie, bo kto gra na flecie akordami, ale atak zostaje. Wyczytałem w instrukcji Rolanda X, że jest tam funkcja - włączanie legata. Może to jest jakieś rozwiązanie? Ale nie mam możliwości sprawdzenia tego.
Re: Legato w instrumentach elektronicznych
: poniedziałek 17 maja 2010, 19:59
autor: Redakcja
...Jeśli gram legato na instrumencie elektronicznym, głosem jakiegoś instrumentu dętego, to po każdym naciśnięciu klawisza słyszę atak nuty, czyli dźwięk zaczyna się od nowa. Od razu słychać, że to elektronika, nawet jak barwa dźwięku jest podobna. Na prawdziwym instrumencie dętym atak ma tylko pierwszy dźwięk, dalej zmienia się tylko wysokość, dopóki wystarczy powietrza. Czy w nowoczesnych instrumentach elektronicznych jest jakoś ten problem rozwiązany?...
Aby uzyskać to, o co Ci chodzi musisz jednocześnie kontrolować wiele parametrów przez MIDI. Z tym, że aby naprawdę było choć średnio dobrze wchodzi tu w grę tylko specjalistyczny sterowniki MIDI + dedykowany dla niego instrument.
Generalnie obecnie warto rozejrzeć za instrumentami typu np.:
AKAI EWI USB (załóżmy, że uniwersalny) lub znacznie lepszy
AKAI EWI4000s (full wypas).
[addsig]
Re: Legato w instrumentach elektronicznych
: poniedziałek 17 maja 2010, 21:02
autor: psysutra
Re: Legato w instrumentach elektronicznych
: poniedziałek 17 maja 2010, 21:47
autor: Redakcja
...A Breath Controller?...
To mocno fajny kontroler, napływające z niego komunikaty MIDI można skierować najczęściej na wiele z tego, na co pozwala system instrumentu obsługując tor syntezy, a nierzadko i efektów. Tyle, że obsługuje on raptem TYLKO jeden kontroler CC MIDI!
W większości przypadków można zamiast niego posłużyć się odpowiednio przypisanym systemowo sprzętowym zew. pedałem podłączanym w najnowszych instrumentach jako Foot Pedal (ich system potrafi obsłużyć ten port zarówno potencjometrycznie, jak i na zasadzie zał/wył).
[addsig]
Re: Legato w instrumentach elektronicznych
: wtorek 18 maja 2010, 17:21
autor: dr_After
......A Breath Controller?...
To mocno fajny kontroler, napływające z niego komunikaty MIDI można skierować najczęściej na wiele z tego, na co pozwala system instrumentu obsługując tor syntezy, a nierzadko i efektów. Tyle, że obsługuje on raptem TYLKO jeden kontroler CC MIDI!
W większości przypadków można zamiast niego posłużyć się odpowiednio przypisanym systemowo sprzętowym zew. pedałem podłączanym w najnowszych instrumentach jako Foot Pedal (ich system potrafi obsłużyć ten port zarówno potencjometrycznie, jak i na zasadzie zał/wył). ...
Ale i tak nic nie zastąpi dobrze przygotowanej biblioteki z artykulacjami. Polecam SampleModeling (jeśli dobrze kojarzę, jest to polska firma). Wystarczy przejrzeć demko wideo na ich stronie, by dać sobie spokój z innymi symulacjami dęciaków. Artykulacja bardzo przemyślana, przełączanie też. Niezbędny jest Expression pedal albo po prostu możliwość płynnej kontroli CC11 (breath), ale rezultat potrafi zachwycić.
Re: Legato w instrumentach elektronicznych
: środa 19 maja 2010, 22:30
autor: gatto
Chyba można to zrobić na każdym średniozaawansowanym syntezatorze. Wystarczy przynajmniej do jednej gałki przypisać kontrolę ataku, którym można ustawiać ostre lub łagodne zadęcie. Z obwiędnią zazwyczaj jest sprzężony filtry, który dodatkowo złagodzi barwę ataku przy legato. W legato zazwyczaj następny dźwięk zaczyna się zanim skończy się poprzedni, to dodatkowo maskuje resztki ataku pozostałe po jego złagodzeniu. Drugi sposób - to zastosowanie dwóch próbek. Jedna do legato, druga z samym atakiem. Tę drugą można wyciszać dedykowanym kontrolerem. Jeśli w banku bżmień nie ma samego ataku, można go wyodrębnić ze zwykłej próbki. Oczywiście te sposoby wymagają użycia jednej ręki lub nogi do sterowania zadęciem. Ale nie wymaga to zastosowania jakichś dodatkowych urządzeń. Ciekawszym zagadnieniem jest zmuszenie syntezatora do automatycznej reakcji na artykulację.