Na jakąkolwiek reżyserie dzwięku na Akademiach Muzycznych czy na Uniwersytecie Muz. w Warszawie nie masz już szans - potrzebna jest wiedza i umiejętności ze szkoły muzycznej II st. na baaardzo wysokim poziomie.
Możesz próbować na UAM (poznań) - opinie są róźne ale raczej pozytywne.
Możesz też pójść do jakiejś prywatnej szkoły, ja od tego roku studiuje na Realizacji Dźwięku na Akademii Dziennikarstwa i Realizacji Dźwięku w wawie. To jest mała prywatna szkoła ale z dużym parciem na konkretną robotę. Mnie póki co studia się podobają, jest duże tempo (ja w trybie zaocznym), konkretna wiedza i konkretni wykładowcy. Plusy są takie, że na wykłady masz z ludźmi którzy na codzien pracują w branzy muzycznej i znają się na tym co robią (zajęcia z realizacji dźwięku w terenie masz z dźwiękowcem z TVNu, zajęcia z elektroakustyki masz z czynnym realizatorem dzwieku live, zajecia z produkcji muzycznej masz z T. Wróblewskim itd.).
Jest konkretna wiedza, konkretne wykłady no i praca w studio, uczelnia dysponuje tylko jedną salą wykładową ale aż kilkoma studiami nagrań, studiami produkcyjnymi, pracowniami komputerowymi do montażu dźwięku i obsługi daw, studiem emisyjnym, wozem transmisyjnym czy salą do ćwiczenia nagłaśniania live (masz do dyspozycji ślady z koncertów, stoły analogowe, cyfrowe, sprzęt peryferyjny i różne nagłośnienia oraz system monitorowy).
Wada jedynie jest taka, że wykładowcy mają małe doświadczenie w pedagogice wiec ich wykłady nie są tak ładne jak te na normalnej uczelni, ale to jest do ogarnięcia. Jest bardzo rzeczowo i konkretnie.
Jednak ta szkoła moim zdaniem nie "cacka" się ze studentami - musisz mieć parcie na ten kierunek i na tą robotę, to musi być Twoja pasja, no i żeby nie odstawać to dobrze by było jak byś miał podstawową wiedze ogarniętą tzn. jak zbudowane jest studio nagrań, jaki sprzet sie tam wykorzystuje, nazwy gniazd, podstawowe pojecia z zakresu nagrywania, miksu i produkcji muzycznej typu przester, gain, panorama. Podstawowe informacje o sprzęcie nagłosnieniowym i koncertach etc.
Proponuje zacząć ostro się tym tematem interesować - czytać, oglądać internety, kupować jakies gazety czy przeglądać jutuba. Nie ma co ukrywać, że najlepiej było by zebys miał w domu "podstawowe studio" typu interfejs, odsłuchy, monitory, DAW i uczył sie tego wszystkiego na własną rękę, bo uczelnia da Ci wiedze którą ty musisz poszerzyć i ogarnąć, jesli pójdziesz na studia zielony to mozesz miec problem z odnalezieniem się chociaz wszyscy starają się tłumaczyc wszystko od początku.
Ciekawostka: Na uczelni masz prawie same przedmioty specjalistyczne np.:
- Produkcja muzyczna
- Elektroakustyka
- Radiowe programy muzyczne
- Rejestracja dzwieku w terenie
- Technika sceniczna
itd. Masz zaledwie kilka godzin z podstawy programowej takich jak etyka czy podstawy marketingu.
Nie masz w ogóle przedmiotów typu historia muzyki, chociaz oczywiscie te tematy są poruszane ale głównie nacisk jest na konkretne praktyczne umiejetnosci i wiedza
druga ciekawostka jest taka ze praktycznie od samego początku masz juz jakies cwiczenia, moje pierwsze cwiczenie to montaż audycji radiowej, nie ma tak jak na niektórych uczelniach, że zajęcia praktyczne zaczynają się na 3cim roku.
Niektórych moze ewentualnie czesne, ale cos za cos :)