Do użytkowników kart USB
Do użytkowników kart USB
Można znaleźć w sieci kilka postów przestrzegających przed używaniem kart na USB. Ponoć w pewnych sytuacjach coś się paprze z audio. Mi coś nie bardzo się chce w to wierzyć, bo po co w takim razie robią karty na USB Terratec, M-Audio i inni? Stąd pytanie do użytkowników tychże kart - jak to działa? Czy są jakieś charakterystyczne problemy? Jak się ma karta USB do odpowiednika na PCI? Itp. Dla mnie to ważne, bo planuję zakup M-Audio OmniStudio USB.
Pozdrowienia - Leff
Pozdrowienia - Leff
Leff - Szczecin
Re: Do użytkowników kart USB
Używam Edirola UA5. Generalnie sprawuje się dobrze, ale przes dosyć długi czas nie mogłem go namówić do współpracy ze sterownikami ASIO (uniwersalne USB Audio). Okazało się co prawda, że to wina mojej płyty głównej z którą starsze wersje owych sterowników nie chciały pracować - teraz jest OK.
Ale to prawda, że wiele osób narzeka na interface'y USB, głównie na spadek wydajności systemu. Cóż, interface'y USB są konstruowane, ponieważ to względnie tani i prosty do implementacji sposób komunikacji z komputerem.
W przypadku Windows problemem są często sterowniki, a dokładniej sposób obsługi USB przez ten system operacyjny.
Sądzę, że rozwiązania oparte na USB mają sens w przypadku prostych 2 -4 kanałowych interface'ów. W razie większych wymagań warto pokusić się o FireWire lub PCMCIA (w przypadku laptopów) lub PCI (komputery stacjonarne).
Ale to prawda, że wiele osób narzeka na interface'y USB, głównie na spadek wydajności systemu. Cóż, interface'y USB są konstruowane, ponieważ to względnie tani i prosty do implementacji sposób komunikacji z komputerem.
W przypadku Windows problemem są często sterowniki, a dokładniej sposób obsługi USB przez ten system operacyjny.
Sądzę, że rozwiązania oparte na USB mają sens w przypadku prostych 2 -4 kanałowych interface'ów. W razie większych wymagań warto pokusić się o FireWire lub PCMCIA (w przypadku laptopów) lub PCI (komputery stacjonarne).
Re: Do użytkowników kart USB
przepraszam za to
"przes"
żenada...
"przes"
żenada...
Re: Do użytkowników kart USB
po co w takim razie robią karty na USB Terratec, M-Audio i inni? Stąd pytanie do użytkowników tychże kart - jak to działa? **********************
w poście http://www.eis.com.pl/virtual/modules.php?mop=modload&name=Forum&file=viewtopic&topic=3234&forum=8 wymieniłem kilka linkow do postow o audio na usb, tam też użytkownicy opisują spadek wydajności systemu... Nie posiadam takowej karty ale podejrzewam, w odpowiedzi na jedno z pytań, że firmy Terratec, M-audio, Ego-sys itd. poszły "za ciosem" tj. - wzrostem popularności laptopów. Niestety laptopy same w sobie posiadają ograniczenia. Jednym z nich jest brak slotów PCI. Stąd producenci kart byli niejako zmuszeni (pieniądz to pieniądz) przystosować je do formatu USB, a użytkownicy chcący uzyskać jakość dźwięku wyższą niż przeciętna, zaakceptować ograniczenia wynikające z zastosowania takiego a nie innego interfejsu.
w poście http://www.eis.com.pl/virtual/modules.php?mop=modload&name=Forum&file=viewtopic&topic=3234&forum=8 wymieniłem kilka linkow do postow o audio na usb, tam też użytkownicy opisują spadek wydajności systemu... Nie posiadam takowej karty ale podejrzewam, w odpowiedzi na jedno z pytań, że firmy Terratec, M-audio, Ego-sys itd. poszły "za ciosem" tj. - wzrostem popularności laptopów. Niestety laptopy same w sobie posiadają ograniczenia. Jednym z nich jest brak slotów PCI. Stąd producenci kart byli niejako zmuszeni (pieniądz to pieniądz) przystosować je do formatu USB, a użytkownicy chcący uzyskać jakość dźwięku wyższą niż przeciętna, zaakceptować ograniczenia wynikające z zastosowania takiego a nie innego interfejsu.
Re: Do użytkowników kart USB
Niestety laptopy same w sobie posiadają ograniczenia. Jednym z nich jest brak slotów PCI. Stąd producenci kart byli niejako zmuszeni (pieniądz to pieniądz) przystosować je do formatu USB, a użytkownicy chcący uzyskać jakość dźwięku wyższą niż przeciętna, zaakceptować ograniczenia wynikające z zastosowania takiego a nie innego interfejsu....
**********************
Ależ USB nie jest jedynym interfejsem montowanym w laptopach! W dodatku, jest jednym z najgorszych z punktu widzenia wydajności i obciążenia systemu. Do laptopów dostępne są dobre wielokanałowe karty i zewnętrzne interfejsy audio podłączane przez PCMCIA/Cardbus (np. RME) oraz FireWire (np. PreSonus). Oba warte polecenia znacznie bardziej od USB.
**********************
Ależ USB nie jest jedynym interfejsem montowanym w laptopach! W dodatku, jest jednym z najgorszych z punktu widzenia wydajności i obciążenia systemu. Do laptopów dostępne są dobre wielokanałowe karty i zewnętrzne interfejsy audio podłączane przez PCMCIA/Cardbus (np. RME) oraz FireWire (np. PreSonus). Oba warte polecenia znacznie bardziej od USB.
Re: Do użytkowników kart USB
Oba warte polecenia znacznie bardziej od USB....
**********************
Oczywiście - zgoda, ale niestety,z drugiej strony, ceny takich kart są sporo wyższe od "przeciętnej" obowiązującej w "przeciętnym" domowym studiu (jakimś tam projektowym). Skoro niektórzy producenci wybrali drogę usb 1.1 (tańszą bo bardziej powszechną) zamiast produkować karty firewire (choć pewnie stanie się to wkrótce ale raczej na usb 2.0) o lepszych parametrach - widać wyraźnie, że nastawili się na zbyt produktu niejako przemilczając niedociągnięcia interfejsu, jego beznadziejny transfer do takich zastosowań, który na szczęście został poprawiony w v2.0.
**********************
Oczywiście - zgoda, ale niestety,z drugiej strony, ceny takich kart są sporo wyższe od "przeciętnej" obowiązującej w "przeciętnym" domowym studiu (jakimś tam projektowym). Skoro niektórzy producenci wybrali drogę usb 1.1 (tańszą bo bardziej powszechną) zamiast produkować karty firewire (choć pewnie stanie się to wkrótce ale raczej na usb 2.0) o lepszych parametrach - widać wyraźnie, że nastawili się na zbyt produktu niejako przemilczając niedociągnięcia interfejsu, jego beznadziejny transfer do takich zastosowań, który na szczęście został poprawiony w v2.0.
Re: Do użytkowników kart USB
Wydaje mi się, że nie można pomijać istotnego kryterium: faktycznej potrzeby. Dopóki karta (interfejs audio/midi) spełnia nasze wymagania (rozmiary produkcji) to nie jest ważne czy działa ona z wykorzystaniem USB, FireWire, czy jest PCI czy nawet ISA - ważne że działa. Z pewnością mają rację Koledzy, którzy wskazują na obiektywne ograniczenia tego złącza. Pytanie jest inne: Czy te ograniczenia dotyczą Ciebie? Czy boli Cię np. ograniczenie jednoczesnej ilości strumieni audio do np. 6 ? Jeśli nie ( a w domowym studio na pewno nie ) to nie masz problemu? O ile Twój interfejs pracuje normalnie ( nie jest uszkodzony ) to spełni wszelkie Twoje wymagania.
Ja z powodzeniem uzytkuję dwa interfejsy audio i audio/midi zarówno na komputerach stacjonarnych i laptopach i do moich potrzeb wystarczają one z "palcem w nosie". Głowę dam, że wystarczyłyby nawet i do bardziej ambitnych realizacji co potwierdzają doświadzcenia z kilkoma interfejsami USB, które miałem okazję używać.
Mam polecać w sposób szczególny USB? Chyba nie. Takie samo dobre rozwiązanie jak inne - ma swoje zady i walety - do jednych z najważniejszych zaliczę:
1. Prostotę instalacji, deinstalacji
2. Łatwy dostęp do gniazd ( bo z reguły masz je na biurku a nie na poziomie podłogi i nie trzeba pełzać w celu wetknięcia wtyczek )
3. Dotępność standardu w PC ( USB jest obecnie wszędzie, a FireWire nie )
I na koniec: ja w swoich eksperymentach nie zauwazyłem jakiejś drastycznej ułomności wydajności kart USB w porównaniu z PCI.
Nie miałem okazji używac żadnej karty na FireWire - to też o czymś świadczy
Ja z powodzeniem uzytkuję dwa interfejsy audio i audio/midi zarówno na komputerach stacjonarnych i laptopach i do moich potrzeb wystarczają one z "palcem w nosie". Głowę dam, że wystarczyłyby nawet i do bardziej ambitnych realizacji co potwierdzają doświadzcenia z kilkoma interfejsami USB, które miałem okazję używać.
Mam polecać w sposób szczególny USB? Chyba nie. Takie samo dobre rozwiązanie jak inne - ma swoje zady i walety - do jednych z najważniejszych zaliczę:
1. Prostotę instalacji, deinstalacji
2. Łatwy dostęp do gniazd ( bo z reguły masz je na biurku a nie na poziomie podłogi i nie trzeba pełzać w celu wetknięcia wtyczek )
3. Dotępność standardu w PC ( USB jest obecnie wszędzie, a FireWire nie )
I na koniec: ja w swoich eksperymentach nie zauwazyłem jakiejś drastycznej ułomności wydajności kart USB w porównaniu z PCI.
Nie miałem okazji używac żadnej karty na FireWire - to też o czymś świadczy
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...
Re: Do użytkowników kart USB
ceny takich kart są sporo wyższe od "przeciętnej" obowiązującej w "przeciętnym" domowym studiu (jakimś tam projektowym). **********************
Czy aby na pewno? Biorąc pod uwagę typową cenę laptopa, dwukrotnie wyższą od porównywalnej maszyny stacjonarnej o porównywalnej wydajności, należałoby liczyć się z większym wydatkiem na interfejsy audio. Tymczasem rynek wygląda całkiem przyjaźnie. Najprostszy interfejs audio na złączu PCMCIA kosztuje 200Eur (Echo Indygo), zewnętrzne skrzynki z podłączane przez Firewire to wydatek rzędu 500Eur (Presonus, Midiman), a za 600$ można mieć już moduł 16-kanałowy (Hercules). To są ceny całkiem akceptowalne jak na budżet przeciętnego domowego studia, które zdecydowało się na luksus topienia pieniędzy w laptopie.
Czy aby na pewno? Biorąc pod uwagę typową cenę laptopa, dwukrotnie wyższą od porównywalnej maszyny stacjonarnej o porównywalnej wydajności, należałoby liczyć się z większym wydatkiem na interfejsy audio. Tymczasem rynek wygląda całkiem przyjaźnie. Najprostszy interfejs audio na złączu PCMCIA kosztuje 200Eur (Echo Indygo), zewnętrzne skrzynki z podłączane przez Firewire to wydatek rzędu 500Eur (Presonus, Midiman), a za 600$ można mieć już moduł 16-kanałowy (Hercules). To są ceny całkiem akceptowalne jak na budżet przeciętnego domowego studia, które zdecydowało się na luksus topienia pieniędzy w laptopie.
Re: Do użytkowników kart USB
...Wydaje mi się, że nie można pomijać istotnego kryterium: faktycznej potrzeby. Dopóki karta (interfejs audio/midi) spełnia nasze wymagania (rozmiary produkcji) to nie jest ważne czy działa ona z wykorzystaniem USB, FireWire, czy jest PCI czy nawet ISA - ważne że działa.
...
**********************
To kryterium jest rzeczywiscie bardzo istotne. Jednak nie wszyscy przyszli uzytkownicy sa w stanie stwierdzic jakie maja potrzeby (dodatkowo apetyt rosnie w miare jedzenia...). Tak na marginesie ja np. dysponujac laptopem (sila rzeczy musze nabyc karte USB) i komputerem stacjonarnym chcialbym je polaczyc przy pomocy VST System Link'a, ale nie wiem jakie sa rzeczywiste potrzeby/wymagania tego systemu, co wiecej, nie mam pewnosci czy to w ogole bedzie dzialac
.
Jedno jest pewne- jesli nie ma innych mozliwosci- musi to byc karta USB, dlatego ja rowniez chetnie poczytam o doswiadczeniach uzytkownikow.
W podanych wyzej linkach jest tez informacja, ze problemy pojawiaja sie, gdy interfejs usb jest "dociazony", wiec nie powinien sprawiac wiekszych klopotow... do czasu
.
hubi
...
**********************
To kryterium jest rzeczywiscie bardzo istotne. Jednak nie wszyscy przyszli uzytkownicy sa w stanie stwierdzic jakie maja potrzeby (dodatkowo apetyt rosnie w miare jedzenia...). Tak na marginesie ja np. dysponujac laptopem (sila rzeczy musze nabyc karte USB) i komputerem stacjonarnym chcialbym je polaczyc przy pomocy VST System Link'a, ale nie wiem jakie sa rzeczywiste potrzeby/wymagania tego systemu, co wiecej, nie mam pewnosci czy to w ogole bedzie dzialac

Jedno jest pewne- jesli nie ma innych mozliwosci- musi to byc karta USB, dlatego ja rowniez chetnie poczytam o doswiadczeniach uzytkownikow.
W podanych wyzej linkach jest tez informacja, ze problemy pojawiaja sie, gdy interfejs usb jest "dociazony", wiec nie powinien sprawiac wiekszych klopotow... do czasu

hubi
Re: Do użytkowników kart USB
należałoby liczyć się z większym wydatkiem na interfejsy audio. **********************
Istnieje też druga stronie medalu - sytuacja gdzie laptop używany jest zarówno do pracy (niekoniecznie związanej z tworzeniem muzyki) jak i do hobby (którym jest tworzenie muzyki). Jestem przekonany,że większość osób właśnie w ten sposób użytkuje swoje laptopy w domowym studiu, i właśnie dla nich przeznaczone są interfejsy usb, w cenach "bardziej" przyjaznych niż 500 Eur.
Istnieje też druga stronie medalu - sytuacja gdzie laptop używany jest zarówno do pracy (niekoniecznie związanej z tworzeniem muzyki) jak i do hobby (którym jest tworzenie muzyki). Jestem przekonany,że większość osób właśnie w ten sposób użytkuje swoje laptopy w domowym studiu, i właśnie dla nich przeznaczone są interfejsy usb, w cenach "bardziej" przyjaznych niż 500 Eur.