Pierwsze pianino

[rubesom]

Hej

Gram dla przyjemności na gitarze (yamaha c-30m) i chciałem kupić pianino (elektryczne?).
Czytałem na ten temat i doszedłem do wniosku, że jak już mam coś kupić to niech to będą dynamiczne i ważone klawisze.
Przedział cenowy to około 1000zł, może być też coś trochę droższego ale wtedy będę brał na raty a wolał bym zapłacić z góry.
Zależy mi na jak najbardziej zbliżonym dźwięku pianina.

[PWA]

...Hej

Gram dla przyjemności na gitarze (yamaha c-30m) i chciałem kupić pianino (elektryczne?).
Czytałem na ten temat i doszedłem do wniosku, że jak już mam coś kupić to niech to będą dynamiczne i ważone klawisze.
Przedział cenowy to około 1000zł, może być też coś trochę droższego ale wtedy będę brał na raty a wolał bym zapłacić z góry.
Zależy mi na jak najbardziej zbliżonym dźwięku pianina.
... 

Obawiam się, że za taką cenę trudno będzie Ci kupić przyzwoity instrument... znośne pianina zaczynają się od ok. 3000 w górę.

Yamaha robi serię Piaggero... najtańsze kosztuje 850,-... ale patrząc po wagę tych instrumentów (od 4,5 do 7 Kg) to nic dobrego... ponadto żadne z nich nie  ma pełnej fortepianowej klawiatury 88... i na pewno nie jest to ważona klawiatura a jedynie jakaś je prosta symulacja... ot dla dzieci do zabawy. W tej cenie nie należy się również spodziewć nic dobrego po brzmieniu. Jeżeli na poważnie chcesz się zająć nauką gry na pianinie/fortepianie, to niestety musisz wysupłać nieco więcej dukatów

[Akton]

1000 zł to oczywiście kwota nierealna, jeżeli mówimy o jakimkolwiek pianie (a nie wyrobie pianinopodobnym). Jeżeli zależy Ci na nienajgorszym instrumencie, to mogę polecić Rolanda RP401R. Kupiłem to cudo pół roku temu. Doskonała klawiatura (w pojęciu artykulacyjnym). Cena jak na ten instrument bardzo przystępna - 5.000 zł. Kiedyś przymierzałem się do Kawai, ale mając możliwość przetestowania Kawai i Rolanda wybór był oczywisty. Polecam i naprawdę odpuść sobie zakup za 1000 zł, ale zrobisz, jak zechcesz.

[Mu_]

[...]
Zależy mi na jak najbardziej zbliżonym dźwięku pianina.
...

W tej kwocie to nawet stare akustyczne w dobrym stanie będzie ciężko znaleźć.
Ja preferuję akustyki - żadna cyfrówka opierająca się na samplach, a nawet modelowana nie da efektu pełnej kontroli nad dźwiękiem. Nadawać się będą takie instrumenty do utworów granych w podobnej dynamice co nagrywane próbki. Jak już będziesz chciał zagrać coś rozemglonego, melancholicznego to grając ciche lecz "energiczne" próbki uzyskasz sztuczny efekt - coś jak różnicę pomiędzy cukrem a słodzikiem. Tyle, że taka kontrola w akustykach wiąże się z odpowiedzialnością... Jak grasz "leniwym palcem" to będziesz miał leniwy, flakowaty dźwięk...