Mixowanie z referencjami a znak rozpoznawczy własnego brzmienia
Mixowanie z referencjami a znak rozpoznawczy własnego brzmienia
Witam Panowie. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tematem mixowania z utworami wzorcowymi. Trochę mi to ciężko idzie bo nachodzi mnie myśl, że mixując z referencjami nie zostawię na mixie swojej wizji utworu, swojego pomysłu na brzmienie i że brzmienie będzie w jakimś stopniu czyjeś a nie moje. Ciekaw jestem waszych opinii, spostrzeżeń, a nawet sugestii;)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Mixowanie z referencjami a znak rozpoznawczy własnego brzmienia
Miks z użyciem nagrań referencyjnych robi się po to, żeby nie przewalić góry, środka, basu, poziomu wokalu itd. Po nic więcej.
O własnym brzmieniu decyduje kompozycja, aranż, użyte barwy, talent instrumentalistów. To zadanie dla artysty/wykonawcy. Mikser ma zrobić żeby było dobrze - niewielu realizatorów miksu potrafi odcisnąc swoje piętno, to piętno to najczesciej kunszt i ucho. Miks ma podkreślać indywidualność artysty nie miksera.
Domyślam się, że sam miksujesz swoje nagrywki - w takim razie zdecyduj czy działasz jako mikser czy jako artysta, rozdziel te funkcje w czasie. :)
http://www.superstereo.pl