Dolna granica pierwszego alikwotu w basie/stopie

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
Pytajny
Posty: 104
Rejestracja: poniedziałek 26 paź 2015, 00:00

Dolna granica pierwszego alikwotu w basie/stopie

Post autor: Pytajny » piątek 01 kwie 2016, 18:09

Trochę teoretyzowania z mojej strony :) Zastanawia mnie gdzie (i czy w ogóle) jest dolna granica dla najniższych alikwotów w syntetycznym basie i stonalizowanej stopce (np. typu 808).


W przypadku większości partii basowych łatwo można ocenić na ucho, gdzie dźwięk traci mięso, klarowność i dół (oczywiście w zależności od odsłuchów) i do tego zaczyna burczeć.


Moje pytanie dotyczy raczej brzmień takich jak stopka z 808, która po przekroczeniu optymalnej dolnej "granicy" odsłuchu, stopniowo traci "dół", ale z powodu dobrego nasycenia kolejnym alikwotami z ciągu harmonicznego dalej jest dobrze słyszalna i "wyczuwalna". Nawet jeśli najniższy alikwot jest poniżej granicy słyszalności, to i tak będziemy słyszeć wysokość dźwięku...


Więc pytania:

1. Czy zwracać uwagę na dolną granicę alikwotu?
2. Co w przypadku bardzo niskich partii powinno służyć za "referencyjny" odsłuch? Pisząc "referencyjny" mam na myśli: na czym słuchać, by nie przesadzać ze schodzeniem w dół i w drugą stronę. Słuchawki, monitory+sub, czy same monitory? (zakładamy sytuację z adaptację akustyczną).


MrExplosion
Posty: 471
Rejestracja: piątek 15 wrz 2006, 00:00

Re: Dolna granica pierwszego alikwotu w basie/stopie

Post autor: MrExplosion » piątek 01 kwie 2016, 23:09

Dostroj po prostu stopę z 808 do tonacji kawałka i samo wyjdzie

Awatar użytkownika
Pytajny
Posty: 104
Rejestracja: poniedziałek 26 paź 2015, 00:00

Re: Dolna granica pierwszego alikwotu w basie/stopie

Post autor: Pytajny » sobota 02 kwie 2016, 14:24

...Dostroj po prostu stopę z 808 do tonacji kawałka i samo wyjdzie... 


808 to tylko przykład. Niezawsze dostrojenie do tonacji jest rozwiązaniem tej kwestii.


Awatar użytkownika
gores
Posty: 288
Rejestracja: czwartek 13 kwie 2006, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Dolna granica pierwszego alikwotu w basie/stopie

Post autor: gores » niedziela 03 kwie 2016, 10:20

Jak dla mnie to zbytnia apteka i laboratorium. Jak sam w mojej opinii słusznie napisałeś:


W przypadku większości partii basowych łatwo można ocenić na ucho, gdzie dźwięk traci mięso, klarowność i dół (oczywiście w zależności od odsłuchów) i do tego zaczyna burczeć.



Muzę uchem się ocenia. Poza tym jak np. ktoś by tutaj powiedział, że kluczowe dla stopy jest 30hz, to zupełnie nic nie zmienia. Przecież będziesz miał inną stopę, inne źródło czy inny sampel i taka uwaga o 30hz idzie do kosza bo akurat Twoja próbka tego nie potrzebuje:) Próbowałem robić muzykę na oko, bazując wyłącznie na analizatorach, wyliczeniach czy z kalkulatorem - kupa z tego zawsze wychodziła ( z tym że ja to ja, mi nic nigdy nie wychodzi, komuś innemu może to pomagać).




Awatar użytkownika
Pytajny
Posty: 104
Rejestracja: poniedziałek 26 paź 2015, 00:00

Re: Dolna granica pierwszego alikwotu w basie/stopie

Post autor: Pytajny » niedziela 03 kwie 2016, 11:27

...
Muzę uchem się ocenia. Poza tym jak np. ktoś by tutaj powiedział, że kluczowe dla stopy jest 30hz, to zupełnie nic nie zmienia. Przecież będziesz miał inną stopę, inne źródło czy inny sampel i taka uwaga o 30hz idzie do kosza bo akurat Twoja próbka tego nie potrzebuje:) Próbowałem robić muzykę na oko, bazując wyłącznie na analizatorach, wyliczeniach czy z kalkulatorem - kupa z tego zawsze wychodziła ( z tym że ja to ja, mi nic nigdy nie wychodzi, komuś innemu może to pomagać).
...
 


Proces twórczy oczywiście musi polegać na uchu. Ale oko może przyspieszyć kolejne etapy realizacji. Dlatego mamy ładne DAWy z poglądowymi miernikami, a nie linie komand :)


ODPOWIEDZ