Ja juz coraz mniej rozumiem...

...
**********************
Nie rozumiem czego nie rozumiesz, ale przy odrobinie zrozumienia zrozumiesz wszystko.
Historia stara jak swiat, ze ciemnote wciska sie wszedzie gdzie mozna z tym ujsc bezkarnie. Branza muzyczna nie jest tu wyjatkiem. Swiat reklam, broszur, "endorsmentow", PR i marketingu to iluzja, ktora ma klienta omamic i odchudzic jego portfel lub konto bankowe. Temat poruszony przez Polsound jest tak stary jak branza audio, dorownuja mu historycznie specyfikacje wzmacniaczy i mikrofonow. Oprocz tego sa tez tematy dyktowane moda. Obecnie do robienia z ludzi idiotow sluza urzadzenia "lampowe" i systemy naglosnieniowe "wyrownane liniowo". A naiwnych nie brakuje.