Strona 1 z 1
Waty, niewaty...
: środa 03 gru 2003, 10:34
autor: shearly
Re: Waty, niewaty...
: środa 03 gru 2003, 15:11
autor: Groover
...http://www.polsound.pl/artykuly/testy.html
Ja juz coraz mniej rozumiem...

...
**********************
czego nie rozumiesz? Że producenci podają "zawyżone" moce? Marketing, pane, marketing
Poza tym te tzw. testy kompletnie nic nie mówią o brzmieniu... no i efektywności.
Pozdro
Groover
Re: Waty, niewaty...
: środa 03 gru 2003, 19:41
autor: DogHead
Ja juz coraz mniej rozumiem...

...
**********************
Nie rozumiem czego nie rozumiesz, ale przy odrobinie zrozumienia zrozumiesz wszystko.
Historia stara jak swiat, ze ciemnote wciska sie wszedzie gdzie mozna z tym ujsc bezkarnie. Branza muzyczna nie jest tu wyjatkiem. Swiat reklam, broszur, "endorsmentow", PR i marketingu to iluzja, ktora ma klienta omamic i odchudzic jego portfel lub konto bankowe. Temat poruszony przez Polsound jest tak stary jak branza audio, dorownuja mu historycznie specyfikacje wzmacniaczy i mikrofonow. Oprocz tego sa tez tematy dyktowane moda. Obecnie do robienia z ludzi idiotow sluza urzadzenia "lampowe" i systemy naglosnieniowe "wyrownane liniowo". A naiwnych nie brakuje.
Re: Waty, niewaty...
: środa 03 gru 2003, 22:06
autor: shearly
Nie rozumiem tego,ze dotychczas "najbardziej prawdziwa" byla moc rms,a nagle staje sie AES...rozumiem ze producenci zawyzaja dane techniczne,ze przesadzaja,ze to i tamto,ale jakies standardy chyba sa?Czy nie...
Re: Waty, niewaty...
: środa 03 gru 2003, 22:26
autor: DogHead
rozumiem ze producenci zawyzaja dane techniczne,ze przesadzaja,ze to i tamto,ale jakies standardy chyba sa?Czy nie......
**********************
Jasne ze sa, i to nie jeden, a w dodatku wielokrotnie pozwalajace na niejednoznaczna interpretacje. Tak wiec podanie przez producenta: moc 100W, moze byc prawdziwa uzywajac jednej metody pomiaru, a klamliwa przy innych. Jak na razie producentom specjalnie nie zalezy na ujednoliceniu tego balaganu.