Od dluzszego czasu analizuje pewien problem.. Mianowicie - jak wiecie (lub nie wiecie) podczas nagrywania bebnow w studio uzywa sie-poza bliskimi ujeciami instrumentow-tzw mikrofonow ambientowych.. To co rejestruja jest mocno nasycone brzmieniem pomieszczenia.. Dla przykladu - jesli rozstawimy dwa pojemniki po lewej i prawej stronie zestawu bebnow to otrzymamy ladny mix stereo.. Zmierzam do tego - ktora wtyczka vst symuluje ten efekt najlepiej? Chodzi oczywiscie o poglos studia.. Pytam o wszelkie wtyczki jakie istnieja.. Dla ulatwienia-chetnie poslucham opinii o takich experymentach z wtyczkami darmowymi jak i komercyjnymi nawet drogimi..
Dodam jeszcze - z mojego doswiadczenia wynika ze ciezko symulowac wtyczka poglos studia rejestrowany przez mikrofony ambientowe.. Nigdy nie udalo mi sie otrzymac zadowalajacego rezultatu - stad pytam o Wasze zdanie
P.S. Pare dni temu zainicjowalem watek na temat "pogoni za cieniem" - ten post jest jego wynikiem.. Skoro jest to forum dla realizatorow dzwieku - prosze - dzwiekowcy podzielcie sie doswiadczeniem na temat istotnej przeciez rzeczy jaka sa poglosy
Nie chce prowokowac - ale dla mnie bedzie to troche bardziej pozyteczne od roztrzasania istoty zjawisk audio na poziomie -145 dB Celowo tez opisalem problem wlasnymi slowami zamiast uzywac nazw metod nagraniowych (XY, AB i cholera wie co jeszcze) Od nazywania mysle jest tu paru lepszych ode mnie Wypozwiedzcie sie prosze koledzy-tylko prosze bez warczenia i szczekania..
[addsig]
